WIADOMOŚCI

Najlepszy tydzień Barrichello
Najlepszy tydzień Barrichello
Dla Rubensa Barrichello domowy wyścig na Interlagos, który wieńczy sezon 2011 może być ostatnim w karierze, jednak Brazylijczyk w przedwyścigowej zapowiedzi chce jedynie cieszyć się możliwością jazdy przed własną publicznością i zdobyć punkty. Pastor Maldonado w najbliższy weekend zadebiutuje na torze pod Sao Paulo.
baner_rbr_v3.jpg
Rubens Barrichello
„Brazylia: to najlepszy tydzień i wyścig dla mnie w całym roku. Zawsze mija bardzo szybko, ale staram się cieszyć każdą sekundą. Uwielbiam ten tor wyścigowy, zwłaszcza zakręt Laranjinha, który ma dwa szczyty. Interlagos zawsze sprzyjało wyprzedzaniu i nie spodziewam się, że w tym roku będzie inaczej. Aby szybko pokonać okrążenie potrzeba kombinacji dobrych hamulców, dobrej trakcji i dobrej mocy silnika. Liczę na pozytywne zakończenie sezonu w strefie punktowej.”

Pastor Maldonado
„Będę po raz pierwszy ścigał się w Brazylii, ale już wizytowałem ten kraj i bardzo mi się podobał. To będzie ciekawy wyścig dla mnie, gdyż to tutaj będę miał najbliżej do swojego kraju, więc liczę, że wielu wenezuelskich fanów przyjedzie mnie wspierać. Po jeździe na symulatorze mogę powiedzieć, że podoba mi się wygląd Interlagos. Sądzę, że jest to bardzo szybki tor i zmierzam się tym cieszyć.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

8 KOMENTARZY
avatar
waterball

21.11.2011 17:44

0

Rubens jest niepoprawnym marzycielem - jak on może mówić o zdobyciu choćby punkciku? W tym roku Interlagos będzie sprzyjało wyprzedzaniu Rubensa!


avatar
fanAlonso=pziom

21.11.2011 18:20

0

1 czemu nie w abu zabi był blisko ja liczę na wielką fetę dla Rubensa jeśli to jego ostatni wyścig ( może nazwaliby jakiś zakręt jego imieniem?)


avatar
waterball

21.11.2011 22:47

0

@fanAlonso=pziom Ja już nie wierzę w nic w tym sezonie - jeśli nawet auto będzie jakoś jechać to i tak się z kimś zderzy, przyjmą złą strategię lub sknocą coś na pit-stopie. A zakręt - oby nie nadali nazwy pośmiertnie!


avatar
Skoczek130

21.11.2011 23:06

0

Szczerze wolałbym, aby Rubens oficjalnie zakończył karierę, a nie odfrunął z F1 z braku kontraktu, jak chocby Alesi. Cóż, zobaczymy... Sercem życzę Rubensowi udziału w wyścigu w 20 rocznicę swojej kariery w F1! Rozumem jednak chciałbym, aby "dziadki" ustąpiły młodym wilkom (a za takich uznaje DLR, MSC, BAR, TRU, ale także WEB i HEI są już nie najmłodsi i powoli trza się zbierac...). ;)


avatar
athelas

22.11.2011 15:53

0

Oby nie ostatni. Rubensa chętnie będę oglądał. Ostatnio pojechał dobry wyścig. zbierać to by się mógł DLR i HEI, reszta starszych nie jest najgorszej jakości... lubię ich oglądać. W kolejce wielu, ale czy lepszych? nie sądzę.


avatar
pjc

22.11.2011 17:01

0

@Skoczek wspomniałeś 2 kierowców, którzy moim zdaniem są z grupy tych najbardziej niespełnionych w F1. Alesi zapowiadał się świetnie. Był ostatnim zawodnikiem Tyrrella, który osiągał kapitalne wyniki dla tej ekipy. I to dysponując o wiele słabszym silnikiem od konkurencji. To był taki - śmiało można powiedzieć Kubica przełomu lat 80tych i 90-tych. A potem nastąpił pechowy okres w przeżywającym problemy Ferrari i przeciętne sezony w Benettonie (bądź co bądź doskonałym wtedy zespole). Jazda dla następnych ekip była już z kolei walką w środku i pod koniec stawki. To samo stało się z Rubensem. Początek kiepski w średnim Jordanie, po czym w 1994 kapitalny sezon jak na możliwości ekipy, potem znowu przyszły gorsze wyniki, głównie przez słabe jednostki napędowe. Potem po roli kierowcy z nr 2 w Ferrari, krótki epizod w Stewarcie oraz dłuższy w Hondzie zwieńczony 3 miejscem w barwach Brawna. I teraz ten nieudany okres w Williamsie. Oby to nie był koniec jego drogi w tym sporcie.


avatar
Skoczek130

23.11.2011 13:01

0

I zarazem ostatni. Miło było Cię widziec Rubinho w stawce. Będziemy o Tobie pamiętac! Szkoda, że nie postanowiłeś ogłosic zakończenia kariery... ;/


avatar
Skoczek130

23.11.2011 13:04

0

@pjc - nie życzę Rubensowi źle, ale niestety szanse ma marne na pozostanie. Dlatego fajnie byłoby, gdyby ogłosił przed wyścigiem koniec kariery jak Loris Capirossi, a nie zniknąc jak właśnie Alesi. pzdr :)


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu