WIADOMOŚCI

  • 14.03.2011
  • 4247
Gascoyne: Lotus raczej bez KERS w sezonie 2011
Gascoyne: Lotus raczej bez KERS w sezonie 2011
Mike Gascoyne przyznał, że Lotus prawdopodobnie w zbliżającym się sezonie w ogóle nie zastosuje systemu KERS, gdyż wiąże się to z za dużymi kosztami jak na zespół tej wielkości.
baner_rbr_v3.jpg
Podczas projektowania bolidu T128 system KERS nie został uwzględniony. Gascoyne przyznaje, że wprowadzenie KERS jest bardzo kosztowne, dodał jednak, że rozmowy na ten temat z dostawcą silników – Renault zostaną przeprowadzone:

„Będziemy rozmawiali na ten temat z Renault, ale dla małych zespołów, takich jak nasz, KERS to bardzo duże koszty”.

„Aby wprowadzić KERS musielibyśmy znacznie zmienić bolid, aktualnie nie ma w nim miejsca na KERS”.

Gascoyne zauważa jednak, że jeżeli KERS okaże się niezbędny do wyrównanej walki z rywalami, próba jego wprowadzenia nie jest całkowicie wykluczona:

„Nie będzie dobrze, jeżeli będziemy przed naszymi najbliższymi rywalami w kwalifikacjach, a potem tracimy trzy czy cztery miejsca do pierwszego zakrętu, ponieważ brakuje nam dodatkowej mocy na starcie” - tłumaczy.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

20 KOMENTARZY
avatar
lipens

14.03.2011 16:02

0

Troche nie na temat ale bardzo ciekawe: "- Kiedy pojawiłem się w szpitalu Santa Corona, lekarze skoczyli na mnie i zaczęli mi opowiadać, że są zadziwieni postępami Roberta, jego mentalnością i tempem powrotu do zdrowia - wyjawił Boullier na blogu zespołu Lotus Renault w serwisie racer.com. - Lekarze mówią mi, że Robert wyznacza im nowe punkty odniesienia." ROBERT wracaj szybko !!! :))


avatar
beltzaboob

14.03.2011 16:26

0

Rozsądnie. Lepiej skupić się na dobrej konstrukcji bez systemu, jeśli alternatywą ma być kiepski projekt z kersem. Im jest potrzebna solidny materiał bazowy, bo nie dysponują żadnymi archiwami poza doświadczeniem Gascoyna. @1lipens - pisałem tuż po wypadku, że sportowcy są z innej gliny ulepieni. Nie wiem, ile psychika może zdziałać i jaki mieć wpływ na regenerację tkanek i podejrzewam, że nikt tego nie wie, ale na pewno ma spory. Siła autosugestii, efekt placebo itp. Dlatego tak mnie śmieszą teorie szmalca niejakiego. Pozdr!


avatar
lipens

14.03.2011 17:09

0

no szmalec i jego kolega doktor wybitny specjalista dobrze dawał do pieca, hehehehe


avatar
brylant

14.03.2011 17:17

0

3. lipens 2. beltzaboob Co wy nie znacie się szmalec i jego kolega wybitny specjalista wiedzą lepiej


avatar
brylant

14.03.2011 17:30

0

czytałem gdzieś że Lotus poczynił duży postęp w porównaniu z Virgin nie mogę już się doczekać tego 25.03.2011


avatar
piotrek74

14.03.2011 18:35

0

ostatnio zegar z odliczaniem bardzo ale to bardzo zwolnił ...


avatar
Grzesiek 12.

14.03.2011 19:11

0

piotrek74 Ale przynajmniej pokazuje rzeczywisty czas do rozpoczęcia wyścigu ....


avatar
URAN

14.03.2011 21:06

0

@7 - Grzesiek 12 - właśnie chyba nie za bardzo! GP Melbourne przecież nie zacznie się u nas zwyczajowo o 14:00, tylko chyba z 8-9 godzin wcześniej! A zegar odlicza tak, jakby to miała być 14:00 czasu polskiego. Niby drobiazg, ale zawsze uważałem, że drobiazgi świadczą o doskonałości. A doskonałość nie jest drobiazgiem! :))


avatar
miki26

14.03.2011 21:41

0

8. URAN 2011-03-14 21:06:45 (Host: *.dynamic.chello.pl) Nie wyscig zacznie sie o 17 czasu polskiego...3 godziny pozniej niz zwykle...


avatar
miki26

14.03.2011 21:42

0

Cos mi sie popierdzielilo sory... OO


avatar
Niespokojny

14.03.2011 21:49

0

Również mnie ciekawi, jak wypadną bez KERS-u. Do GP Australii pozostało : 01 tygodni, 05 dni, 09 godzin, 14 minut Jeden tygodni - nie lepiej, teraz na sezon i mogłoby zostać na zawsze, przerobić ten licznik na dni ?


avatar
Grzesiek 12.

14.03.2011 22:01

0

8 Uran O ile pamiętam to właśnie gdzieś do niedzieli tak było i zegar odliczał tak jak by wyścig rozpoczynał się o 14ej czasu Polskiego a nie o 7ej ..... Ostatnio zegar poprawiono ...., chociaż po uwzględnieniu zmiany czasu .... może rzeczywiście być pomyłka , ale tylko jednej godziny ... Przynajmniej tak mi wychodzi licząc na gorąco ;)


avatar
Grzesiek 12.

14.03.2011 22:04

0

8 Uran - Sorki . Jednak jest dobrze . Wyścig rozpoczyna się o 8ej ;)


avatar
Grzesiek 12.

14.03.2011 22:14

0

Ech , to jeszcze raz ja ... . Sorki URAN za nicka !


avatar
elin

14.03.2011 23:12

0

12., 13., 14. - Grzesiek 12. - coś Ty taki roztargniony ... ;-)))


avatar
Grzesiek 12.

15.03.2011 06:37

0

15. elin No wiesz ... zakochałem się ;)))) Ale chyba dobrze w końcu policzyłem ? co ?


avatar
elin

15.03.2011 17:48

0

16. Grzesiek 12. - w takim razie, roztargnienie ... jak najbardziej zrozumiane ;-))). No w końcu policzyłeś dobrze ;-))). Poproszę nie zaspać na rozpoczęcie sezonu - godz. 8.00 ;-)


avatar
Grzesiek 12.

15.03.2011 18:47

0

17. elin W zasadzie cieszę się ze zostałem usprawiedliwiony ... ale chyba już mi przeszło ;)))) A co do rozpoczęcia sezonu - to chyba mało prawdopodobne abym zaspał ... Chociaż jak Kubicy nie ma , to już nie to samo ...;/ Pozdrówki ;)


avatar
elin

16.03.2011 00:17

0

18. Grzesiek 12. - no pięknie, czyli jesteś ... zmienny i szybki ;-))) ... żartuję, wiem przecież, że nie pisałeś postu nr 16. na serio ;-)). Pewnie, że bez Roberta w wyścigach już nie będzie tych samych emocji ... Ale oglądanie F1 i tak wciąga ... Pozdrówki :-)


avatar
Grzesiek 12.

16.03.2011 11:45

0

19. elin No tak ... mógłbym jeszcze napisać coś głupiego .... ale cholerka czas najwyższy spoważnieć - w końcu stary chłop jestem . Sam sobie się dziwię , że tak łatwo mi przychodzą , tak banalne wpisy jak wyżej ...;/ Dlatego kończę ten wątek ;) A co do wyścigów bez Roberta - to trzeba jakoś przetrwać ten okres .Chociaż zgodzę się że rzeczywiście wyścigi F1 wciągają ....


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu