Mike Gascoyne przyznał, że Lotus prawdopodobnie w zbliżającym się sezonie w ogóle nie zastosuje systemu KERS, gdyż wiąże się to z za dużymi kosztami jak na zespół tej wielkości.
Podczas projektowania bolidu T128 system KERS nie został uwzględniony. Gascoyne przyznaje, że wprowadzenie KERS jest bardzo kosztowne, dodał jednak, że rozmowy na ten temat z dostawcą silników – Renault zostaną przeprowadzone:„Będziemy rozmawiali na ten temat z Renault, ale dla małych zespołów, takich jak nasz, KERS to bardzo duże koszty”.
„Aby wprowadzić KERS musielibyśmy znacznie zmienić bolid, aktualnie nie ma w nim miejsca na KERS”.
Gascoyne zauważa jednak, że jeżeli KERS okaże się niezbędny do wyrównanej walki z rywalami, próba jego wprowadzenia nie jest całkowicie wykluczona:
„Nie będzie dobrze, jeżeli będziemy przed naszymi najbliższymi rywalami w kwalifikacjach, a potem tracimy trzy czy cztery miejsca do pierwszego zakrętu, ponieważ brakuje nam dodatkowej mocy na starcie” - tłumaczy.
14.03.2011 16:02
0
Troche nie na temat ale bardzo ciekawe: "- Kiedy pojawiłem się w szpitalu Santa Corona, lekarze skoczyli na mnie i zaczęli mi opowiadać, że są zadziwieni postępami Roberta, jego mentalnością i tempem powrotu do zdrowia - wyjawił Boullier na blogu zespołu Lotus Renault w serwisie racer.com. - Lekarze mówią mi, że Robert wyznacza im nowe punkty odniesienia." ROBERT wracaj szybko !!! :))
14.03.2011 16:26
0
Rozsądnie. Lepiej skupić się na dobrej konstrukcji bez systemu, jeśli alternatywą ma być kiepski projekt z kersem. Im jest potrzebna solidny materiał bazowy, bo nie dysponują żadnymi archiwami poza doświadczeniem Gascoyna. @1lipens - pisałem tuż po wypadku, że sportowcy są z innej gliny ulepieni. Nie wiem, ile psychika może zdziałać i jaki mieć wpływ na regenerację tkanek i podejrzewam, że nikt tego nie wie, ale na pewno ma spory. Siła autosugestii, efekt placebo itp. Dlatego tak mnie śmieszą teorie szmalca niejakiego. Pozdr!
14.03.2011 17:09
0
no szmalec i jego kolega doktor wybitny specjalista dobrze dawał do pieca, hehehehe
14.03.2011 17:17
0
3. lipens 2. beltzaboob Co wy nie znacie się szmalec i jego kolega wybitny specjalista wiedzą lepiej
14.03.2011 17:30
0
czytałem gdzieś że Lotus poczynił duży postęp w porównaniu z Virgin nie mogę już się doczekać tego 25.03.2011
14.03.2011 18:35
0
ostatnio zegar z odliczaniem bardzo ale to bardzo zwolnił ...
14.03.2011 19:11
0
piotrek74 Ale przynajmniej pokazuje rzeczywisty czas do rozpoczęcia wyścigu ....
14.03.2011 21:06
0
@7 - Grzesiek 12 - właśnie chyba nie za bardzo! GP Melbourne przecież nie zacznie się u nas zwyczajowo o 14:00, tylko chyba z 8-9 godzin wcześniej! A zegar odlicza tak, jakby to miała być 14:00 czasu polskiego. Niby drobiazg, ale zawsze uważałem, że drobiazgi świadczą o doskonałości. A doskonałość nie jest drobiazgiem! :))
14.03.2011 21:41
0
8. URAN 2011-03-14 21:06:45 (Host: *.dynamic.chello.pl) Nie wyscig zacznie sie o 17 czasu polskiego...3 godziny pozniej niz zwykle...
14.03.2011 21:42
0
Cos mi sie popierdzielilo sory... OO
14.03.2011 21:49
0
Również mnie ciekawi, jak wypadną bez KERS-u. Do GP Australii pozostało : 01 tygodni, 05 dni, 09 godzin, 14 minut Jeden tygodni - nie lepiej, teraz na sezon i mogłoby zostać na zawsze, przerobić ten licznik na dni ?
14.03.2011 22:01
0
8 Uran O ile pamiętam to właśnie gdzieś do niedzieli tak było i zegar odliczał tak jak by wyścig rozpoczynał się o 14ej czasu Polskiego a nie o 7ej ..... Ostatnio zegar poprawiono ...., chociaż po uwzględnieniu zmiany czasu .... może rzeczywiście być pomyłka , ale tylko jednej godziny ... Przynajmniej tak mi wychodzi licząc na gorąco ;)
14.03.2011 22:04
0
8 Uran - Sorki . Jednak jest dobrze . Wyścig rozpoczyna się o 8ej ;)
14.03.2011 22:14
0
Ech , to jeszcze raz ja ... . Sorki URAN za nicka !
14.03.2011 23:12
0
12., 13., 14. - Grzesiek 12. - coś Ty taki roztargniony ... ;-)))
15.03.2011 06:37
0
15. elin No wiesz ... zakochałem się ;)))) Ale chyba dobrze w końcu policzyłem ? co ?
15.03.2011 17:48
0
16. Grzesiek 12. - w takim razie, roztargnienie ... jak najbardziej zrozumiane ;-))). No w końcu policzyłeś dobrze ;-))). Poproszę nie zaspać na rozpoczęcie sezonu - godz. 8.00 ;-)
15.03.2011 18:47
0
17. elin W zasadzie cieszę się ze zostałem usprawiedliwiony ... ale chyba już mi przeszło ;)))) A co do rozpoczęcia sezonu - to chyba mało prawdopodobne abym zaspał ... Chociaż jak Kubicy nie ma , to już nie to samo ...;/ Pozdrówki ;)
16.03.2011 00:17
0
18. Grzesiek 12. - no pięknie, czyli jesteś ... zmienny i szybki ;-))) ... żartuję, wiem przecież, że nie pisałeś postu nr 16. na serio ;-)). Pewnie, że bez Roberta w wyścigach już nie będzie tych samych emocji ... Ale oglądanie F1 i tak wciąga ... Pozdrówki :-)
16.03.2011 11:45
0
19. elin No tak ... mógłbym jeszcze napisać coś głupiego .... ale cholerka czas najwyższy spoważnieć - w końcu stary chłop jestem . Sam sobie się dziwię , że tak łatwo mi przychodzą , tak banalne wpisy jak wyżej ...;/ Dlatego kończę ten wątek ;) A co do wyścigów bez Roberta - to trzeba jakoś przetrwać ten okres .Chociaż zgodzę się że rzeczywiście wyścigi F1 wciągają ....
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się