SYLWETKA
W 2003 roku przyszła pora na starty w belgijskiej Formule Renault 1.6 oraz Formule König, które zakończyły się odpowiednio mistrzostwem oraz czwartą pozycją na koniec sezonu. Rok później d'Ambrosio startował już w bardziej dojrzałych seriach - Europejskiej oraz Francuskiej Formule Renault 2.0, co dało odpowiednio czwartą oraz szesnastą lokatę w klasyfikacji kierowców. Po przesiadce do bolidu ekipy Euronova Racing, Belg kontynuował rywalizację w europejskim cyklu, jednak bez sukcesów. Lepiej wypadła rywalizacja w serii włoskiej, która przyniosła miejsce czwarte oraz trzecie w przypadku serii zimowej.
Początku roku 2006 Jérôme z pewnością nie zaliczy do udanych. Starty z ekipą Tech 1 Racing w World Series by Renault nie przyniosły punktów w siedmiu pierwszych wyścigach, co zaowocowało opuszczeniem zespołu. W połowie roku udało się jednak powrócić do Euronova Racing w Euroserii 3000 i zdobyć trzy podia w pięciu wyścigach.
Rok 2007 Belg spędził w serii International Formula Master z zespołem Cram Competition. Jérôme zdołał wygrać w pięciu z szesnastu rund, co dało mistrzowski tytuł i pozwoliło rozpocząć rywalizację w serii GP2.
Inauguracyjny sezon w barwach DAMS zaowocował 21 zdobytymi oczkami - Jérôme pokonał tym samym swojego partnera, Kamui Kobayashi. Podobnie było rok później - Belg po raz kolejny zdobył ponad dwukrotnie więcej punktów od japońskiego kierowcy. Odwrotnie było jednak w serii azjatyckiej. Lepsze czasy przyszły w sezonie 2009 - Jérôme zdobył wicemistrzostwo serii GP2 w Azji (ulegając tylko Kobayashiemu) oraz zajął dziewiątą lokatę wśród kierowców w głównej edycji.
Kolejnym krokiem była rola kierowcy rezerwowego w zespole Renault w Formule 1. We wrześniu 2010 roku ogłoszono również, że Jérôme podczas czterech piątkowych sesji treningowych zastąpi Lucasa di Grassi, podstawowego zawodnika zespołu Virgin Racing w roku 2010. W następnym sezonie Belg zastąpił Brazylijczyka na dobre, zaliczając debiut w barwach Marussia Virgin Racing.
WIADOMOŚCI POWIĄZANE
DO
GP Australii
14.03 - 16.03
ZOSTAŁO
POPRZEDNI WYŚCIG 
GP Abu Zabi
-
McLaren sięgnął po tytuł mistrzowski, ale Ferrari nie sprzedało łatwo skóry
-
Stake Sauber kończy sezon wyścigiem pełnym błędów
-
Williams bez punktów na zakończenie sezonu
-
Alonso liczy, że nowi pracownicy pomogą Astonowi w przyszłym roku
-
Haas przegrał walkę z Alpine o szóste miejsce w klasyfikacji konstruktorów
-
Słaby występ Visa RB w finale sezonu na torze Yas Marina
-
Ferrari zrobiło, co mogło, ale tytułu nie wywalczyło