WYNIKI Mugello [ 25 lipca 2007 ]
Poz.KierowcaZespółCzasOkr.
1 L.Badoer Ferrari 1.21.847 82
2 S. Speed Toro Rosso 1:24.097 42
komentarze
  • 1. Smola
    • 2007-07-25 19:33:11
    • *.adsl.inetia.pl

    Widac ze Ferrari ciezko pracuje nad niezawodniscia swoich bolidow. Im szybciej uporaja sie z problemami, tym wzrastaja ich szanse na pokonoanie mclarenow. Do konca jeszcze 7 wyscigow, wiec wszystko moze sie jeszcze wydarzyc. A to ze jezdza szybciej od STR, to chyba nie wyczyn :P

  • 2. Morte
    • 2007-07-25 20:52:03
    • *.gprsbal.plusgsm.pl

    Taki sport chociaż to bardzo wręcz wkurza, gdy pada elektornika lub skrzynia biegów w bolidzie bez winy kierowcy...

  • 3. jaros69
    • 2007-07-25 23:25:37
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    ostatnio w GP Węgier Kimi nieźle zaczął , ale staranował dublowanego i out, teraz może będzie lepiej.

  • 4. Kazik
    • 2007-07-26 01:00:22
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Biedny Speed-to chyba jego ostatni raz.

  • 5. fezuj
    • 2007-07-26 09:29:05
    • *.inowroclaw.mm.pl

    No kto by się spodziewał? !!!! Toro Rosso- zaraz za Ferrari !!! co za rakietowy postęp !!! ino patrzeć jak zaczną walczyć o mistrzostwo świata, a oni chcą Speeda wywalić !!! :)

  • 6. Marti
    • 2007-07-26 12:00:28
    • *.160.25.2

    Zespół Toro Rosso od samego początku nie ukrywał, że nie chce zatrudnić Scotta Speeda. Ponieważ nie pozyskali żadnego innego kierowcy, musieli się zadowolić Amerykaninem. Speed nie został nawet oficjalnie zaprezentowany jako kierowca tej stajni (podano tylko do wiadomości że został zatrudniony). Scott nie był obecny podczas prezentacji Toro Rosso w lutym, tylko Tonio Liuzzi. Dopiero parę dni później wydano oświadczenie o zatrudnieniu Speeda. Sytuacja w teamie jest bardzo napięta. Speed oskarża Franza Tosta, że po wyścigu na Nurburgringu chciał go pobić, Gerhard berger powiedział w wywiadzie, że zespół posiada najgłupszych kierowców. Speed twierdzi, że Tost i Berger chcą za wszelką cenę pozbyć sie jego oraz Liuzzi'ego. Ech...

  • 7. Kazik
    • 2007-07-26 16:07:20
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Generalnie to Speed ujawnił prasie fakt,iż został uderzony pięścią w plecy przez Tosta (przy członkach ekipy) a potem nieco "poszarpany" gdy byli prawie na osobności.Potem podobnież Tost przepraszał Speeda przez 15 min.Co by nie mówić to Toro Rosso jest "ciekawym" zespołem.

  • 8. Supek
    • 2007-07-26 18:57:58
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Co by nie mówić o tym teamie, to rzczywiście obaj kierowcy nie grzeszą rozwagą i wielkimi umiejętnościami jak na F1 oczywiście. Liuzzi jak dla mnie jest chyba jeszcze gorszy od Speeda, zastanawia mnie ile wyscigów on wogóle ukończył, bo chyba jest najczęściej pokazywanym kierowcą który podczas trwania wyścigu albo już spaceruje po pit lane, albo właśnie przeskakuje jakieś barierki okalające tor. To co zrobił w ostatnio to już naprawdę brak słów, pa poboczu stało już czterech innych, na pewno mial informację z boksu ze tam jest ślisko, że ma zwolnić, ale nie, on efektownym bączkiem o mały włos nie skasował safety car'a...brak słów..ja osobiście nie dziwie się szefom teamu..

  • 9. Marti
    • 2007-07-27 10:55:14
    • *.160.25.2

    Cóż... niech zatrudniają właściwych kierowców a nie aktorów.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo