Walka strategów: 88 wygrana Schumachera

R E K L A M A

Wyścig o GP Francji okazał się bardzo ciekawy. Zespół Ferrari ścigający się na ogumieniu firmy Bridgestone zaplanował dla swoich kierowców strategię trzech postojów, podczas gdy stratedzy Renault postanowili pojechać w tym wyścigu na dwa postoje.

GP Francji udowodniło po raz kolejny wyższość strategii włoskiego zespołu. Micheal Schumacher tylko na czas postojów oddawał prowadzenie kierowcom Toyoty i Renault. Przez większą część wyścigu Fernando Alonso zajmował trzecią pozycję, za obydwoma kierowcami Ferrari. Taka sytuacja była bardzo dobrą okazją do odrobienia przez zespół Ferrari i Michaela Schumchera cennych punktów w klasyfikacji generalnej mistrzostw. Niestety Felipe Massa nie zdołał utrzymać tempa swojego partnera z zespołu i po trzecim zjeździe na pit lane spadł na trzecią pozycję, za Fernando Alonso.

Czwarty do mety dojechał Ralf Schumacher, który GP Francji także przejechał na dwóch postojach. Zespół Toyoty zaprezentował bardzo wysoką formę na torze w Magny-Cours. Przez krótki okres czasu, kiedy liderzy wyścigu zjechali na swoje postoje do boksów obaj kierowcy Toyoty – Jarno Trulli i Ralf Schumacher prowadzili w wyścigu. Niestety Jarno Trulli na 40 okrążeniu musiał się wycofać z wyścigu z powodu awarii technicznej. Problemów nie uniknął także Ralf Schuamcher, który podczas swojego pierwszego pit stopu miał problem ze zmianą tylnej opony. Co spowodowało, że jego postój trwał aż 17 sekund.

Kimi Raikkonen, który pięknie walczył w wyścigu o pozycję z Jarno Trullim, zajął ostatecznie w GP Francji piątą pozycję, wyprzedzając drugiego kierowcę zespołu Renault- Giancarlo Fisichellę. Za włoskim kierowcą Renault do mety przyjechał Pedro de la Rosa, zastępujący w McLarenie Juana Pablo Montoyę. Hiszpański kierowca startujący z ósmej pozycji jechał w wyścigu bardzo widowiskowo, najpierw walcząc zaciekle o pozycję z Markiem Webberem z Williamsa, a później z kierowcami BMW Sauber.

Ostatnia punktowana pozycja w wyścigu przypadła Nickowi Heidfeldowi. Drugi kierowca BMW, Jacques Villeneuve dojechał do mety na 11 pozycji. Bardzo źle w wyścigu wypadł zespół Hondy, którego bolidy ponownie nie ukończyły pełnego dystansu wyścigu. Najpierw na 19 okrążeniu z powodu awarii silnika wycofał się Rubens Barrichello, później na 8 okrążeń przed metą zrezygnować z dalszej jazdy zmuszony został Jenson Button. Problemy techniczne miał także Mark Webber, który po wyjeździe ze swojego pit stopu wypadł z toru na skutek awarii opony. Australijskiemu kierowcy udało się dojechać do boksu, wymienić oponę i powrócić na tor ze stratą 3 okrążeń do lidera, jednak kilkanaście okrążeń później także i ten kierowca musiał pożegnać się z wyścigiem.

Swój domowy wyścigu ukończył Farnck Montagny z Super Aguri. Dla Francuza było to pożegnalne Grand Prix. Od GP Niemiec drugim kierowcą japońskiego zespołu będzie Sokan Yamamoto.

Dzisiejszy rezultat pozwolił zespołowi Ferrari zniwelować przewagę Renault do 21 punktów, a Michael Schumacher zmniejszył swoją stratę do Fernando Alonso o 2 oczka.