Ekipa McLarena uzyskała dzisiaj najlepszy możliwy wynik. Lando Norris wykorzystał błąd zespołowego kolegi i nałożoną na niego karę, aby po raz pierwszy w karierze wygrać domowy wyścig na torze Silverstone. Oscar Piastri przez dużą część popołudnia prowadził, ale podczas wznawiania rywalizacji po neutralizacji popełnił głupi błąd, ostro hamując stawkę w efekcie czego otrzymał od sędziów 10 sekund kary, które przekreśliły jego szanse na triumf.

Lando Norris, P1

"Trudno było sobie wyobrazić, jak to będzie wyglądać - ale to wszystko, o czym marzyłem, wszystko, co kiedykolwiek chciałem osiągnąć. Poza zdobyciem mistrzostwa, myślę, że to najlepsze możliwe uczucie i największe osiągnięcie. To był niesamowity wyścig, ale to wsparcie kibiców zrobiło dziś różnicę. Podczas ostatnich okrążeń patrzyłem na tłum, próbując wszystko chłonąć i cieszyć się tą chwilą. Wielkie podziękowania dla mojego sektora na trybunach - byliście niesamowici. Kibicowali mi na każdym okrążeniu i to było naprawdę coś pięknego."

"Jeśli chodzi o sam wyścig - to był jeden z najbardziej stresujących. 52 długie okrążenia i nigdy nie było wiadomo, co się wydarzy, szczególnie gdy wcześniej padało. Ale zespół podejmował dobre decyzje, zjechaliśmy do boksu w odpowiednich momentach i osiągnęliśmy niesamowity rezultat. Dziękuję zespołowi za ich niesamowitą pracę. To są wspomnienia, które zostaną ze mną na zawsze."

Oscar Piastri, P2

"Dzisiejszy dzień nie zakończył się dla mnie tak, jak bym chciał, ale gratulacje dla zespołu - to naprawdę udany dzień. Podwójne zwycięstwo podczas naszego domowego Grand Prix to coś wspaniałego i świetna zdobycz punktowa dla nas. Mimo że kara była dla mnie frustrująca, mieliśmy dzisiaj prawdziwą rakietę, więc dziękuję zespołowi za całą ich pracę, dzięki której mogliśmy zbudować tak dużą przewagę nad resztą stawki. Wykorzystam frustrację z dzisiaj jako motywację na następny weekend, ale teraz możemy cieszyć się świetnym weekendem dla McLarena."