Rossi w trzecim Ferrari w sezonie 2011?
Valentino Rossi, który od kilku lat łączony jest ze stajnią Ferrari stwierdził ostatnio, ze mógłby wystartować w F1 w sezonie 2011, jeżeli Ferrari wystawi trzeci bolid.Valentiono Rossi, mistrz świata MotoGP, testował już bolid Ferrari, a kilka lat temu poważnie rozważał możliwość zastąpienia we włoskiej Scuderii Rubensa Barrichello. Plany te jednak nie doszły do skutku.
30-letni Włoch na sezon 2010 ma ważny kontrakt z zespołem Yamaha, więc ewentualne przejście do F1 byłoby możliwe dopiero w sezonie 2011.
„Jestem całkiem zadowolony z tego, to mogłoby wydarzyć się w sezonie 2011- dlaczego nie?” mówił dla włoskiej prasy Rossi. „W sezonie 2010 mam kontrakt z Yamahą więc byłoby ciężko o ile w ogóle niemożliwe. Co więcej, Ferrari nie ma trzeciego bolidu, a ja nie podjąłem decyzji o zmianie dyscypliny.”
komentarze
1. fan massy
Ciekawe kogo byłby partnerem.
2. szczepiol
On myśli że tak łatwo przesiąść się do F1 z Moto GP.To się chłopczyna zdziwi ;)
3. Moria
Alonso i Vettela ... ;-))) albo Nakajimy i Piqueta ... ;-)))
I mają jeszcze w planach : wybudować dodatkowy pas do jazdy na wszystkich torach, a w Monako boksy, tak aby były po dwóch stronach prostej startowej ... ;-)))
4. grzesiek1870
Śmiać mi się chce z tych spekulacji. To jest pewne, że nie przejdzie do F1.
5. Konik_mekr
Rossi jeździł już bolidem F1 z tego, co mi wiadomo- i szło mu całkiem nieźle;). Ale żeby trzy bolidy każdy team wystawiał.. no nie wiem, oj nie wiem... Chociaż może po maszynie tankującej zostanie trochę miejsca..;)
6. lechart
Valentino Rossi to supermotocyklista od wielu , wielu lat. Jednak wiek i przyzwyczajenia robią swoje. Nie wyobrażam sobie jego sukcesu w F1. F1 i MotoGP różnią się znacznie techniką jazdy, a nabyty automatyzm jazdy motocyklem, nie pozwoli mu na szybkie dostosowanie się do realiów F1. Ale pomarzyć można.
7. atomic
no doktorku , niedługo będziesz mial konkurenta w postaci Spies"a a to cholernie szybki gość. kto wie może to będzie dobry moment aby ze sceny zejść niepokonanym.lorenzo w przyszłym sezonie tez podkręci tempo.
8. grzesiek1870
@atomic skąd wiesz, że w postaci Spiesa? W tym samym teamie na pewno nie będą jeździć a on po następnym sezonie pewnie pójdzie na emeryturkę.
9. Shallan
Pewien wielokrotny Mistrz Świata F1 próbuje swoich sił na motorach...
10. Ra-v
To nie przejdzie nie ma bata, tym bardziej jesli chca ciąc ksozty, a jesli juz to 3 miejsce byloby raczej dla Alonso niz dla Rossi'ego
11. walerus
ogórkowy song.... season - czy cokolwiek...
12. atomic
ra-v: to kogo wtedy będziesz typował na nr1? tak teoretycznie oczywiście
13. roofi121
dałby rade, jest zdolny to się szybko nauczy.
14. Ra-v
@atomic - piszac trzeci bolid nie mialem na mysli tego ze Alonso bedzie 3 w hierarchii kierowcow tylko ze predzej on niz Rossi dolaczy do Ferrari, a lidera pewnie wybrali by pod koniec sezonu, tego ktory jezdzi najlepiej... Chociaz moim zdaniem nie bedzie zadnych 3 bolidow bo slabszych teamow na pewno na to nie stac...
15. Niespokojny
Jak wyłowią tą Paskudę z zalewu Zegrzyńskiego , to Doctor Rossi będzie jeździł trzecim bolidem F1 ;-)
16. Skoczek130
ja mam nadzieje, że Valentino Rossi pozostanie w MotoGP na tyle długo, aż pobije rekord 8 tytułów w królewskiej klasie "Wielkiego Ago". Później niech robi, co chce, ale szczerze powiedziawszy (Loeba też się to tyczy), odradzałbym mu przejście do Formuły 1. Testy testami, ale w warunkach wyścigowych niekoniecznie musi mu iśc dobrze. Spójrzmy na takiego Bourdais. Za oceanem rządzi!(!!!), natomiast w F1 robi z siebie pośmiewisko. Tak więc obawiam się, że reputacja Vale, Loeba i innych wielkich gwiazd innych serii może trochę osłabnąc, gdyż jak zwykle (niedzielni) kibice nie będą patrzec na inną dyscyplinę, w której dana gwiazda bierze udział, tylko będą oczekiwac od niego tych samych sukcesów. Tak więc jeśli Rossi lub Loeb chcą debiutowac w F1, niech się poważnie zastanowią.
@atomic - czy ja wiem, czy Ben Spies będzie zagrożeniem dla Rossiego. Z całą pewnością w to wątpię. MotoGP to zupełnie coś innego, niż WSBK. Ten koleś ma już 25 lat (jak na MŚ "dwóch kółek), to całkiem sporo), więc ma niebagatelne doświadczenie z z motocyklami tego typu. Same za siebie mówią aż 3 tytuły Mistrza Ameryki Północnej, a jego kariera w tej serii sięga jeszcze więcej czasu. Dostał kilkakrotnie szansę na udział w zespole Suzuki (w zastępstwie kontuzjowanego Capitrexa/Capirexa) i radził sobie dośc dobrze, aczkolwiek wyraźnie słabiej o Chrisa. Równie dobrze możę byc z niego drugi Toseland, który również nieźle śmigał w WSBK. Rozumiem - jest debiutantem, a już poważnie walczy o tytuł (z Hagą), ale jednak doświadczenie z tego typu motocyklem też robi swoje. Jak na debiutanta jest nieźle doświadczony. Ostatnim argumentem i chyba nawet najważniejszym jest prywatna ekipa Monster Tech3 Yamaha, a więc satelicki/prywatny zespół z dużo mniejszym zapleczem (nie tylko finansowym). Tak więc jak to mówią: "Nie chwal książki po okładce".
A jeśli chodzi o Lorenzo. Zgodzę się - koleś jest dobry - ale nie umywa się do talentu i możliwości Rossiego. Trzeba pamiętac, że w MotoGP (co widac w Ducati) osiągi są również uzależnione od dopasowania do zawodnika konstrukcji. A coś mi się wydaje, że Vale jeszcze nie do końca przyzwyczaił się do niej (choc patrząc na Assen może byc już zupełnie inaczej).
17. Michal09
Do F1 nigdy nie przejdzie przecież nie opuści Yamahy
18. Marti
Ile razy jeszcze będziemy czytać o "Rossi i Ferrari"? Ten temat już był wałkowany wielokrotnie, do znudzenia. Sam Rossi regularnie zmienia zdanie w tej sprawie, raz mówi, że chce jeździć dla Ferrari w F1, a raz mówi, że nie zmieni dyscypliny.
19. gogo09
Nie sądzę zeby Vale palił się do F1, więcej w tym spekulacji dziennikarskich niż Jego chęci. A co do czterech kółek; startuje czasami w rajdach, co prawda okazjonalnie ale wypada całkiem nieźle, lepiej na przykład niz Kimi. Na testach bolidem miał ponoć czasy o 1.5 sec. gorsze od Massy. Oczywiście to nie to samo co wyścig, ale pewnie nie był by najsłabszy, jak co niektórzy sądzą.
To jest GOŚĆ który kocha prędkość, nie boi się, jest bardzo szybki we wszystkim, czym jeżdzi.
Skoczek130 masz racje, nie ma i pewnie długo, długo nie będzie takiego zawodnika jak Rossi,...a może juz nigdy.
Co do Lorenzo, myślę ze tylko On może przejąc schedę po Rossim,...taka niestety kolej rzeczy.
20. brain87pl
A ja myślę że Rossi może przejść do F1, ale jako kierowca testowy. Za stary jest na taka zmianę dyscypliny i taki poważny gracz jak Ferrari raczej nie będzie tak ryzykować. Ale już nie jednokrotnie próbował swoich sił w bolidzie F1 i szło mu całkiem dobrze. Ma też trochę znajomości więc nie żdziwię się jeżeli jego sportowa emerytura będzie właśnie testowaniem dla Ferrari.
21. bialy
2008-11-23:
Ośmiokrotny motocyklowy mistrz świata Valentino Rossi po dwudniowej sesji testowej w Mugello z Ferrari powiedział, że również w bolidzie F1 mógłby odnosić sukcesy.
„Nie miałem nic do udowodnienia - ani sobie, ani innym ludziom”, powiedział Rossi po testach.
„Byłem po prostu bardzo ciekawy, jak sobie poradzę i muszę przyznać, że jestem coraz bardziej przekonany, ze gdybym miał trochę więcej czasu, mógłbym być dobrym kierowcą F1. Pozostaje tylko pytanie jak dobrym i czy na tyle dobrym, aby wygrywać.”
„Niczego więc nie żałuję, ani nie żałowałem: postąpiłem dobrze pozostając w MotoGP, gdzie wygrywam i mam nadzieję, że w dalszym ciągu będę wygrywać.”
Valentino Rossi
Valentino Rossi również w F1 mógłby odnosić sukcesy
„W porównaniu do 2005 roku, ten bolid był zdecydowanie mocniejszy, lepiej się prowadził i dysponował zdecydowanie lepszą aerodynamiką. To oczywiste, że próbowałem jechać tak szybko, jak to tylko możliwe. W końcu to Ferari - albo jedziesz szybko, albo zostajesz w domu.”
Rossi jedno okrążenie toru Mugello pokonał w czasie 1:22.550s. Najlepszy czas Kimiego Raikkonena w bolidzie Ferrari F2008 wynosi 1:21.070s. ...czytaj dalej ▼
22. atomic
skoczek130 : białe ale jednak czarne.
23. marcinek99
Tyle razy będziemy czytać o Rossi i Ferrari az Włosi będą mieli kierowcę który będzie na tyle dobry aby jezdzić w Ferrari
24. sk0k
co jakis czas w serwisach pojawia sie wzmianka o rossi i ferrari. mysle ze to juz tradycja i tylko taki przecinek pomiedzy istotnymi informacjami z swiata f1
25. fezuj
W 2011 roku będzie miał już 32 lata !!! w tym wieku większość kierowców F1 zaczyna myśleć o emeryturze a nie o debiucie, no może gdyby był chociaż np. kierowcą rajdowym czy jakiejś pokrewnej do F1 serii to miało by to jeszcze jakiś sens, ale z motocykla do bolidu???? to kolejny temat sezonu ogórkowego.
26. grzesiek1870
@skoczek120 Pewnie, że Ben ma duże doświadczenie w Superbike'ach przecież jeździł na nich w Ameryce. Był dużo gorszy od Vermulena na Donington, ale jak pamiętamy w ogóle nie znał toru. Sądzę, że jakby chciał do MotoGP to pewnie tylko do Yamahy. Wiadomo, że jest szybka i uniwerslana.
27. MobiL
Skoczek130 'Spójrzmy na takiego Bourdais. Za oceanem rządzi!(!!!), natomiast w F1 robi z siebie pośmiewisko.'
moim zdanie piszac cos takiego robisz sam z siebie posmiewisko chcial bys przynajmniej zarabiac tyle co on. I co dalej twierdzisz ze robi z siebie posmiewisko??
Popatrz na to z innej strochy taki Jenson Button prowadzi w klasyfikacji kierowcow a gdzie byl w poprzednim sezonie?? nawet nie pamietam a teraz czego wygrywa?? bo ma samochod dobry a jak by tak dac wszystkim jednakowe bolidy to kto by wygral?? moze Kazuki Nakajima albo Nelson Piquet Jr o innych nie wspomne
to jest proste jak budowa cepa liczy sie bolid a nie to kto w nim jezdzi.
a wracajac do tematu to Rossi niech robi co chce chcial bym go zobaczyc w bolidzie jak siedzi i wygrywa bo to bylo by nie uniknione
28. lukasz1
MobiL a wygrana we Włoszech przez Vettela w STR który jest tylko przed FI, to co? przypadek wątpie.
29. LubięSutila
Najlepsza była by zmiana rossi - Nakajima, wtedy by się w MotoGP działo...
Więcej emocji niż od doktorka ;)
30. siben
LubieSutila - masz absolutna racje
Mr Boom Boom by in pokazal jak sie jezdzi
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz