komentarze
  • 12. Simi
    • 2009-04-09 16:12:18
    • Blokada
    • *.242.93.49

    oby tym razem Robert pokazał na co go stać i stanął na podium. najlepiej na jego najwyższym stopniu ale w sumie oby podium było to już i tak będzie dobrze. a od bahrajnu walka o zwycięstwa i tytuł. przynajmniej mam takie nadzieje.

  • 13. krz08
    • 2009-04-09 16:19:17
    • *.xdsl.centertel.pl

    co tak wcześnie się wypowiadają o GP Chin przecież dużo może się jeszcze zmienić 14 kwietnia jest rada FIA, która może dużo namieszać swoja decyzją w sprawie dyfuzorów

  • 14. piotrek74
    • 2009-04-09 17:02:43
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    dyfuzory -zostaną a Bmw niech lepiej skupi się na poprawie osiągów bo deszcz nie zawsze będzie padał .
    Robert nie dostanie KERESU bo wtedy będzie przepaść między nim a Nickiem

  • 15. grzes12
    • 2009-04-09 17:34:11
    • *.nat.umts.dynamic.eranet.pl

    Oj Mario!!!Beda sikać ci w oczy, a ty powiesz ze to deszcz pada!

  • 16. dziarmol@biss
    • 2009-04-09 17:44:05
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    2009-04-09 17:02:43 piotrek74- hehe dobre , ale w końcu kiedyś musi kubek spróbować z tym KERSem W chinach są 2ie baaaardzo długie proste gdzie wskazane jest więcej mocy

  • 17. piotrek74
    • 2009-04-09 18:02:20
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    2009-04-09 17:44:05 dziarmol@bis> nie jestem zaślepiony rodakiem ,ale jest już różnica między kierowcami , pomimo tego że Nick testował więcej nową furkę (mam nadzieję że to ustrojstwo spisuje się lepiej niż Nick)

  • 18. Grellenort
    • 2009-04-09 18:07:25
    • *.satfilm.net.pl

    W sumie, to są pogłoski o odchudzaniu bolidu Roberta. Po to aby użyć KERS-u. Jeśli BMW specjalnie wspiera tylko Niemca, to są głupi.
    btw. Wszyscy ostatnio nauczyli się nowego słowa ;) "dyfuzor" kto powie bez wchodzenia na jakąkolwiek stronę co to? ;)

  • 19. hubert78
    • 2009-04-09 18:52:31
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Mario - tylko nie zapomnij powiedzieć Nickowi żeby przepuścił Roberta bo znowu może punkcika zabraknąć :)
    Grellenort- Dyfuzor to jet takie coś ( plastikowe tzn z CarbonFibre) z takim czymś ( ma to BGP Williams i Toyota) bez takiego czegoś ( czego nie ma cała reszta) - no jaśniej chyba się nie da ;)

  • 20. Niespokojny
    • 2009-04-09 18:55:39
    • *.tvgawex.pl

    2009-04-09 18:07:25 Grellenort - pytasz się o dyfuzor? . czy zarzucasz nam niewiedzę? Jeżeli pytasz, to proponuję wejść na jakąkolwiek stronę i poczytać (tak, jak większość z nas już to zrobiła), a jeżeli to drugie, to w ogóle nie skomentuję!

  • 21. Niespokojny
    • 2009-04-09 19:04:19
    • *.tvgawex.pl

    Dyfuzor, jest to element z tyłu bolidu, który jest zakończeniem tunelu aerodynamicznego pod bolidem, ostatnim elementem, przez który "przepływa" struga powietrza spod samochodu ;dyfuzor ma na celu poprawić docisk bolidu.@hubert78-każdy bolid ma dyfuzor (o zgrozo!, ile razy będę musiał to pisać?!), tylko trzy zespoły mają inne rozwiązanie niż cała reszta.

  • 22. asc
    • 2009-04-09 19:35:04
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @niza: Chyba pomyliły Ci się tygodnie. GP Chin 17-19 kwietnia. :)

  • 23. niza
    • 2009-04-09 20:05:28
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    asc nie, nie pomyliły mi się tygodnie. właśnie w ten weekend 17-19 nie będzie mnie w domu i nie będę miała możliwości oglądać całego GP :(

  • 24. marrkj
    • 2009-04-09 20:28:59
    • *.50.233.210

    z kumplem też pdodajemy dyfuzor w maluchu żeby był lepszy docisk :) poprawimy osiągo i jakiej 3,5 setnych sekuny na okrązeniu wokoło bloku :). Mam nadzieje że wkońcu nasz rodak dojedzie do mety bo szkoda punktów.

  • 25. hot dog
    • 2009-04-09 21:37:51
    • *.222.244.179

    Dyfuzor to zakończenie pewnej całości która w efekcie daje coś co zostało zakazane jakis czas temu mianowicie - efekt podciśnienia czyli przyciągania bolidu na wskutek różnicy w przepływie powietrza nad i pod bolidem zwyczaje go przyciaga..... Skoro bolidy tracą przyczepność na wskutek zmian w przepisach ograniczających aero cos musi im to rekompensować.Pytanie jednak czy jest to legalne i fair wobec reszty? Efekt podciśnienia został zakazany gdyż jest bardzo niebezpieczny w momencie gdy w jakiś sposób przepływ powietrza pod bolidem zostanie zachwiany, gdyż wówczas traci cala przyczepność tak wiec coś jest na rzeczy...

  • 26. hot dog
    • 2009-04-09 21:39:06
    • *.222.244.179

    ....a tak poza tym fajnie bylo gdyby BMW nie skompromitowalo sie po raz kolejny choc patrzac na zeszloroczne GP mozna miec obawy, poniewaz ten tor im nie lezy...

  • 27. walerus
    • 2009-04-09 22:07:11
    • *.adsl.inetia.pl

    tak na rozum to powinni zakazać tych dyfuzorów....

  • 28. Skoczek130
    • 2009-04-09 22:12:25
    • Blokada
    • *.gprs.plus.pl

    No sukces był - Hajdfeld na podium, co dla BMW Sauber jest nie lada gratką. Mam nadzieje, że tym razem to ROBERT będzie wiódł prym!!!

  • 29. nowyziomal
    • 2009-04-10 01:37:13
    • *.cable.ubr12.sgyl.blueyonder.co.uk

    Kers to tylko 6,6sek a te dwie proste to znacznie więcej. Nie wiem czy na polsacie to było widać ale na stacji bbc pokazują baterię ze stanem naładowania i po wciśnięciu kers błyskawicznie się kończył także 2 razy na okrązeniu to maksimum co moze dać kers

  • 30. Shotgun
    • 2009-04-10 03:32:26
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    W całej rewolucji w F1 chodziło głównie o to, aby poprawić wyprzedzanie. Więc pytanie: które bolidy robią najwięcej lub najmniej zamieszania za swym ogonem - te z ulepszonym dyfuzorem, czy te bez bajerów? Na to szacowna komisja zwrócić uwagę powinna.

  • 31. sivshy
    • 2009-04-10 09:52:11
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    @Skoczek130: Zależy jak na to patrzeć. Jeśli spojrzeć przez pryzmat tego, jakiego miał wtedy farta, to sukces nie jest już tak duży...

  • 32. hubert78
    • 2009-04-10 13:55:14
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @Niespokojny Poważnie ?!? Każdy ma?!? Chciałem zabłysnąć dowcipem (czyli to był żart) ale jak widać kiepski :)

  • 33. Skoczek130
    • 2009-04-10 22:09:41
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    sivshy - ja akurat spojrzałem na to ze strony wyniku. Nikt przecież w przyszłości nie będzie się kierował jego fartem.

  • 34. Skoczek130
    • 2009-04-10 22:10:46
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Wyniku, znaczy się po prostu miejsca na podium, a nie stylu jazdy i telemetrii, albo jazdą na jeden pitstop.

  • 35. pz0
    • 2009-04-10 22:10:54
    • *.1.92.40

    Coś mi się wydaje że ja mam w sobie jakiś antydyfuzor, czyli konfuzor. Jak przeleję trochę płynu przez ten mój antydyfuzor, to stopniowo zaczynam tracić przyczepność do podłoża, i czasami mogę mieć odlot. Często też wtedy czuję nie podciśnienie, ale nadciśnienie. Dyfuzory są nieistotne, mogą zakazać, mogą dopuścić, ale zastanawiam się co zrobić jak konfuzor zostanie zakazany :-(

  • 36. sivshy
    • 2009-04-11 10:53:06
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    @pz0: Wtedy będziesz musiał zejść do podziemia ;] I chętnie pójdę z Tobą... @Skoczek130: No fakt, nikt nie będzie się w przyszłości kierował tym, w jaki sposób zostało to drugie miejsce osiągnięte. Ale też po latach, ktoś czytając jakieś kroniki, widząc W rubryce GP Malezji 2009 na drugim miejscu Heidfelda, nie będzie się tym jarał, tak jak niektórzy, z doktorkiem Mario na czele. Bo to będzie tylko suchy fakt, nikt nie będzie tego kojarzył z jakimkolwiek sukcesem, nie pamiętając w ogóle w jakich okolicznościach do niego doszło, a być może w ogóle nie pamiętając nawet, kim był Heidfeld. Dlatego nadal nie rozumiem, dlaczego określasz to, co stało się w niedzielę sukcesem...

  • 37. pz0
    • 2009-04-11 12:29:49
    • *.sandomierz.pilicka.pl

    sivshy, troche się mylisz. Np do tej pory chyba wszyscy pamiętają w jaki sposób Fisico wygrał w Brazylii czy Schumi w Austrii.

  • 38. sivshy
    • 2009-04-11 18:23:19
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    @pz0: Ale drugie miejsce, to jednak nie zwycięstwo, nie zapada tak bardzo w pamięć, to po pierwsze. Po drugie, owe wydarzenia, które przytoczyłeś odbyły się w efekcie dużo większych sensacji, konwulsji, czy jakby to nazwać... Gdyby Heidfeld również wygrał w Malezji, wtedy pamiętano by ten nielada wyczyn dość długo, ale drugie miejsce nie jest raczej czymś tak zapadającym w pamięć. O ile samo GP przejdzie do historii, to pan, który zajął w nim drugą pozycję, już nie bardzo. Co prawda, wywalczył tą pozycję w wyniku zamieszania, ale w tym samym czasie zamieszanie było spore w przypadku całej stawki, więc zdobywca drugiego miejsca nie zostanie nagrodzony raczej tak długą pamięcią o tym wiekopomnym wyczynie, niż taki Fisico, Schumi, czy inni...

  • 39. egon1003
    • 2009-04-13 21:17:51
    • *.nat.umts.dynamic.eranet.pl

    oby poszło po myśli bmw - robert jest bardzo dobrym kierowcą tylko widocznie znowu zaczynają się problemy z bolidem oby to był pierwszy i ostatni raz bo dwa wyścigi i zero punktów a punkty są potrzebne aby się liczyć w stawce !

  • 40. pz0
    • 2009-04-13 21:35:57
    • *.1.92.40

    sivshy, jednak wszyscy pamiętają kto był wtedy w Austrii drugi. wszyscy też pamiętają o zdobywcy drugiego miejsca w Brazylii. W obu przypadkach już nie pamiętam o zdobywcy trzeciego miejsca, musiałbym sprawdzać. Czasami naprawdę długo się pamięta o drugim miejscu. Jeżeli chodzi o ostatnie GP to zostanie ono jednak długo zapamiętane i o to mi chodziło, może nawet zostanie zapamiętane i drugie miejsce. Jednak to nie był wyczyn, to był gigantyczny splot przedziwnych okoliczności.

  • 41. masabitumiczna
    • 2009-04-13 22:50:08
    • *.net.pulawy.pl

    nowyzioą słuchaj nie żadne 2 razy na okrążeniu, tylko 6,6 sekundy na okrążeniu, jeśli ktoś ma taki kaprys może z niego kożystać 6 razy w ciągu każdego okrążenia przez 1,1 sek, a propos transmisij to wszystkie stacje na świecie pokazują jeden obraz, który realizator przesyła z toru, tylko każda stacja ma soich komentatorów, no i oczywiście soje studio, wywyiady i takie tam...

  • 42. sivshy
    • 2009-04-14 11:19:45
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    @pz0: No tak, ale w Austrii trudno było nie zapamiętać wtedy, kto był drugi ;] Podobnie w Brazylii. Zdobywcy trzeciego miejsca nie pamiętam, ale w Austrii zapewne był to Montoya, który w tamtym czasie zwykle bywał trzeci, za kierowcami Ferrari.
    Ta polemika chyba jest trochę bez sensu, bo to, czy wyczyn Heidfelda zostanie zapamiętany, zależy od kibiców, czyli m.in od nas. Bywa, że nawet dalsze miejsce zostanie zapamiętane, jeżeli będzie się o nim dyskutować. Tak jak Vettel, który w 2007 roku w GP USA zdobył jeden punkt, zapisując się w annałach onetu... Podobno do tej pory Vettel kojarzy się z 'tym, który zdobył jeden punkt'. Żeby nie było, że czytam onet. Wiem to z nonsensopedii ;]


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo