Alonso: decyzja o przyszłości za tydzień
Fernando Alonso stwierdził, że decyzję o jego przyszłości poznamy najprawdopodobniej jutro. Hiszpan wypowiedział się również na temat szans na tytuł Lewisa Hamiltona.„Myślę, że w przyszłym tygodniu.”
Kierowca Renault stwierdził przy okazji, że nie czuje żadnej personalnej urazy do walczącego w tym sezonie o tytuł Lewisa Hamiltona, ale wolałby, aby to nie McLaren okazał się najlepszym zespołem po Grand Prix Brazylii:
„Wiele razy mówiłem, że mam wielki szacunek do Lewisa, rozmawiamy ze sobą. W zeszłym roku było tak samo. W pokoju kierowców rozmawialiśmy razem, nie mieliśmy z tym żadnych kłopotów. Myślę jednak, iż wolałbym aby wygrał jakiś inny zespół, a nie McLaren.”
„Lewis jest teraz oczywistym faworytem. Ma siedem punktów przewagi, jeżeli ukończy wyścig, to wystarczy, aby wygrać mistrzostwo. Nie powinno mu sprawić kłopotów ukończenie wyścigu w pierwszej piątce, ponieważ jest wystarczająco szybki, aby wygrać. Tak więc Lewis prawdopodobnie wygra.”
komentarze
1. Pa_jonk
zaskoczy mnie jesli bedzie to inny zespol a nie renault a co do Ham-a coz innego mial powiedziec,ze nienawidzi go jak ............? jesli bedzie mial konkurencyjny bolid to wtedy mu pokaze gdzie jego miejsce w szeregu
2. ja2
Alonso raczej zostanie w Renault. ''Myślę jednak, iż wolałbym aby wygrał jakiś inny zespół, a nie McLaren.”- hehe. Jak chce, żeby Massa wygrał to niech mu pomoże. Nie żartuje. Ja też wolałabym, żeby wygrał Massa, a pewnie wygra Hamilton.
3. Hamilton_Mistrz
Pa_jonk w zeszłym sezonie miał taki sam bolid jak Hamilton i co pokazał?
A co do jego przyszłości to niech nie będzie taki tajemniczy bo i tak wszyscy wiedza że zostaje w Renault.
4. Hamilton_Mistrz
Odnośnie tego co by wolał.
A ja wolałbym żeby dobrze wypadł na jakiąś twardą ścianę i skończył się wypowiadać
5. rozaldo
masz albo nie po koleji w głowie albo wystarczy być kibicem hamiltona żeby komuś życzyć wpadania na ściany.....
6. roberto
Hamilton_Mistrz, zmień login i teeksty,bo nie masz czym się chwalić. Nie życz nikomu takiego końca, chyba że sam rowerkiem uderzyleś w ścianę. Prawda jest taka że wygra Hamilton nie dlatego że jest najlepszym kierowcą, tylko dlatego, że Ferrari zrobilo więcej blędów i zebralo mniej punktów. Miejmy najdzieję, że Robert szybko będzie w Ferrari i pokaże wszystkim niedowiarkom kto jest prawdziwym mistrzem a nie pchanym do przodu kierowcą. Po tym co Hamilton wyprawial w tym sezonie nie zdziwię się jak jakiś kierowca go delikatnie skasuje swoim bolidem. Nie mniej życzę milego oglądania ostatniego wyścigu sezonu i oby Robert zakończyl na 3 miejscu klasyfikacji końcowej bo na to chlopak zaslużyl.
7. zgred
@2008-10-31 07:17:22 Hamilton_Mistrz - chłopie z samego rana takim jadem jedziesz? Wieczorem czeka nas burza.
Nie ma mistrza w tym roku bo wygra boldis z cieniasem za fajerą ale jak już kibicujesz Lułisowi to przynajmniej nie wpisuj się w jego styl. A Ferdek przestał by w końcu pitolić bo już nudne to jest, jeśli Honda go nie zamydliła super postępami to ciężko uwierzyć w cos innego niż Renault. W tym sezonie za dużo czasu spędzał za plecami innych kierowców by kasa go tak strasznie pchała w słaby zespół.
8. walerus
ING Alonso i VODAFONE Hamilton.....
9. mpkaras
Coś mi się zdaje, że w tym sezonie mistrzem zostanie jednak Hamilton. Gościu jest szybki i nie chodzi tu tylko o bolid, ale i o umiejętności kierowcy. Zgadzam się z zarzutem o styl jazdy, że jest chamski i bezmyślny (niektóre manewry były bardzo chamskie i niebezpieczne a zarazem bezmyślne, bo nic nie przynosiły, pokazał w ten sposób tylko swój zadziorny charakter). Massa może sobie tylko teraz pluć w brodę, bo gdyby nie błędy z początku sezonu to pewnie byłby liderem. Podsumowując: jestem pod wrażeniem umiejętności Hamiltona, jego fanem nigdy nie będę, ale kogo to obchodzi.
10. Pa_jonk
Hamilton_Mistrz>>> I co z tego,ze jezdzil z nim w jednym zespole?? Kubica w poprzednim sezonie tez jezdzil z Hidfeldem i co ??
11. Hamilton_Mistrz
roberto własnie jest jest się czym chwalić. bo przeciwko niemu są prawie wszyscy i FIA która wspiera swój flagowy zespół ( wiadomo jaki) . Obdierają mu punkty cofają na starcie a i tak jest najlepszy.
12. zgred
a rok tomu było troche odwrotnie i więc o co biega? skoro jest najlepszy to musi być rzeczywiście wina FIA, że nie wygrał juz w połowie sezonu mimo bezawaryjnego bolidu. polecam jednak porównanie błędów obu pretendetów na formula1 com, żaden nie błyszczy.
13. darecky3
faktycznie bledow popelnili cala mase, ale nie sa jedynymi. Wszyscy zaliczyli wiele wpadek, nie mniej jednak Massa i Hamilton naciachali tyle punktow ze wystarczy rozegrac walke o tytul miedzy soba. Cofanie czasu, miejsc, nieukonczone wyscigi itp. To wszystko jednak nie zdolalo wychamowac obu. O czyms to swiadczy. Wielu zapomina ze dobra fura to tylko polowa sukcesu. Kimi tez jest dobrym kierowca a jednak dobra fura go nie dowiozla do celu. Braklo formy. Zarowno Massa jak i Hamilton pokazali rowniez pewne zachwiania ale i wspaniala jazde wiec maja punktow tyle co maja. Dla mnie bzura jes mowa o tym kto zasluzyl a kto nie. Bo jesli takie kategorie maja decydowac o tytule to zasluzyl np Sutil. Dlaczego nie? Skromny, dobry kierowca, swietna prezencja, jedynie awaryjny bolid. Troche ochloncie z tym typowaniem, to F1 a nie wybory miss swiata, decyduja punkty a najwiecej ma Hamilton i Massa.
14. mpkaras
No wiadomo jak to jest z typowaniem, ale raczej tego nie unikniemy, a każdy typuje jak mu pasuje.
Na przykład gdyby wziąć pod uwagę porównanie pozycji osiągniętej na mecie z pozycją startową to by okazało się, że najlepszy jest Heidfeld zyskując do tej pory 46 pozycji, a najgorszy Kovalainen tracąc ich 66, Hamilton i Massa też byli by na minusie -41 i -53. Świadczy to o tym, że żadne statystyki nie są miarodajne, jedynie to, kto będzie miał więcej pkt. i lepsze miejsce ma znaczenie, także poczekajmy do niedzieli.
15. Kibic26
zgadzam sie poczekajmy do niedzieli darecky dobrze to opisałeś wybory miss świata to to nie są
16. Kibic26
mpkaras styl Hamiltona moze i jest agresywny i bezmyslny ale przynajmniej cos sie dzieje na torze ja go nie bronie ale mi sie podoba taka jazda a błedy jakie robi to inna historia tak wszyscy narzekacie na jego styl jazdy jak wszyscy kierowcy zaczną jezdzic grzecznie to niedlugo zaczną siebie pytac na wzajem czy moze go wyprzedzic F1 to walka a najwyzsze trofea w sportach motoryzacyjnych tu nie ma miejsc na sentymenty i grzeczność czy granie fair play
17. mpkaras
Kibic26::::: nie mam nic do jazdy na limicie, ale kiedy koleś wyprzedza spokojnie bez walki wolniejszego kolesia, jadąc dodatkowo optymalnym torem i zaraz po a nawet w trakcie wyprzedzenia zjeżdża na niego spychając go na szykanę, samemu trafiając na gorszą część toru, to ja to nazwę nie efekciarstwem, ale głupotą i chęcią pokazania swojego charakteru.
18. mpkaras
jeśli mowa o fair play, ok, mamy łamać regulaminy, przepisy i jechać po trupach, no to gratuluję, bo takie coś nie będzie miało nic wspólnego ze zdrową rywalizacją.
19. zgred
zdrowe w F1 to są laski z pitlane, fajnie widzieć zaciętą rywalizację, walkę odwiecznych wrogów ale niech to ma rece i nogi a nie dwóch tatów i czasem FIA a czasem nieFIA, jakaś klasa a nie coraz bardziej gówniarstwo
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz