McLaren zadowolony z wyniku wyścigu
Kierowcy McLarena, Lewis Hamilton i Heikki Kovalainen finiszowali w Grand Prix Europy na drugiej i czwartej pozycji, zdobywając 13 punktów do klasyfikacji konstruktorów i tym samym nieznacznie odrabiając stratę do Ferrari. Lewis zwiększył za to swoją przewagę w klasyfikacji kierowców do sześciu punktów."Nie mogę narzekać na dzisiejsze drugie miejsce. To był mocny weekend, pomimo kilku moich problemów zdrowotnych. Tor był całkiem ciężki do wyprzedzania, ale utrzymałem przewagę. Nasze czasy okrążeń pokazują, że ogólne tempo było dobre, co jest zachęcające. Heikki i ja zdobyliśmy dziś 13 punktów, co jest bardzo pozytywne dla zespołu i dlatego uważam weekend za satysfakcjonujący."
Heikki Kovalainen:
"Mój start był dobry i byłem w stanie wyprzedzić Kimiego przed pierwszym zakrętem. Jednakże nie jestem naprawdę zadowolony z tego jak ułożył się wyscig, gdyż miałem problemy z przyczepnością na twardszych gumach w pierwszej i drugiej części wyścigu, podczas gdy opony z paskiem w ostatniej części dawały dużo więcej przyczepności i trakcji. W rezultacie byłem w stanie trochę zmniejszyć stratę do Roberta Kubicy. Ostatecznie zdobyłem pięć punktów, ale podium było by dużo fajniejsze. Mówiąc to, cieszę się że zespół zdobył wiele punktów dzięki drugiemu miejscu Lewisa i mojemu czwartemu."
Ron Dennis:
"Dziś widzieliśmy kolejne ekstremalnie mocne osiągi zespołu McLaren Mercedes, w rezultacie których zdobyliśmy wiele punktów do mistrzostw. Nie mniej straciliśmy szansę na zwycięstwo we wczorajszych kwalifikacjach. Z mojegu punktu widzenia jasne jest, że gdyby Lewis zakwalifikował się z tym samym poziomem paliwa co Felipe, prawdopodobnie kontrolowałby wyścig jadąc z przodu. Natura toru pokazała, że będzie mu bardzo trudno wyprzedzić i dość szybko zdecydowaliśmy się na obranie strategii utrzymania drugiego miejsca. Po zwycięstwie na Węgrzech Heikki pojechał także bardzo mocno i pomógł zdobyć punkty do klasyfikacji konstruktorów. Dobrze odpowiadał na naciski Kimiego i w pełni zasłużył na czwarte miejsce."
komentarze
1. Angulo
No to dubletu nie było, i już chyba niestety nie będzie..., zwycięstwa też, ale moje minimum, czyli 10 pkt zostało spełnione z nawiązką. 13 oczek- dobrze jest.:)))
2. Bmw-Sauber_fan
ron jak zwykle piepszy glupoty.jakby lewis byl taki mocny to by sie utrzymywal za massa, a ze pitstopy mial pozniej to moglby go spokojnie wyprzedzic. ron nie umie przyznac tego ze jegog pupil jest po prostu slabszy od innych
3. Angulo
No tutaj Dennis przesadził, Felipe jednak utrzymywał tą 7 sekundową przewagę...niestety.
4. dziarmol@biss
A mnie ciekawi czemu dennis w swoich komentarzach(za wyjątkiem tego "słynnego")nie wspomina o Kubicy, jakieś fobie?
5. Piotre_k
Osiągi McLarena nie były wcale "ekstremalnie" mocne. Były nawet nieco słabsze niż się spodziewałem. Lewis przez cały wyścig nie miał odpowiedzi na tempo Massy. A Heikki przez większość wyścigu był nawet wolniejszy niż BMW Roberta. Ron ostatnimi czasy, mówiąc delikatnie, mocno "podkoloryzowuje" fakty w swoich wypowiedziach.
6. kacperboss
denis jak zwykle glupio gada, "jasne jest ze gdyby..." to mogl pojechac z mniejszym obciazeniem, mial wiecej paliwa od Massy to mogl chociaz starac sie utrzymywac ta strate na takim poziomie aby go wyprzedzic po tankowaniach, tymczasem Massa systematycznie oddalal sie od niego... nienawidze takiego glupiego gadania, ale skoro szef zespolu F1 pozwala sobie na cos takiego to ja sobie tez nie pozaluje... Dla mnie jasnym jest ze gdyby Robert dysponowal takim bolidem jak ham albo Massa bylby mistrzem
7. gigi
Ron przyznał byś choć raz że Ferrari było lepsze a nie szukał wymówek że Lewisowi się nie chciało albo zapomniał poduszki bo on zawsze daje z siebie wszystko. Bolid czasem nie daje rady i taka jest prawda a poduszkę może mu ukradli razem z iPodem : )
8. obi216
Wydaje mi się ,że nie są to czcze przechwałki....Oni naprawdę są bardzo mocni . BMW jeszce bardzo daleko do ich poziomu-niestety -i jedynie perfekcyjnej jeździe Roberta(jak i jego upodobania do torów ulicznych ) może ten wyścig zaliczyć do udanych. Czy nam się to podoba czy nie , to prawda jest taka , jaka jest :-)...
9. obi216
>>jeszcze<<
10. conrad30
Ron ale gadasz głupoty...no no a Alonso znając ten tor zdecydował sie zająć 20stą pozycje!
11. conrad30
strategia
taka
12. jar188
"straciliśmy szansę na zwycięstwo we wczorajszych kwalifikacjach" a kto zabronił Hamiltonowi jechać tempem Massy i potem gdy Felipe zjechał nadrobić sekundy?" Heikki pojechał także bardzo mocno" - bardzo mocno pieprzysz pan głupoty. Ron idealnie dobrał się z Hamiltonem, bardzo podobne charakterki.
13. FUNIOF1
Niewiem ale nienawidze zespołu Mercedesa przez tego murzyna ktory zniszczyl kariere dla Fernando tego dennisa tez niecierpie jakis frajer ale do Heikkiego nic niemam ciesze sie z tego ze Hiszpanie wczoraj murzyna wygwizdali jeszcze na kobferencij sapal cos do Roberta bo niemoze sie z tym pogodzic ze nasz rodak jest lepszy i na dodatek bilay a ten muzrzyn tak jak powiedzial Ecclestone ze jezeli Kubica jezdizlby w Mercedesie albo Ferrari zmiotlby murzyna z powierzchni ziemi i tak sie stanie jak Robert przejdzie do Ferrari.
14. Siwy_BMW
Co ty K***rwa chcesz od hamiltona , spoko gosc , nawet go nieznasz , jeb**any rasisto , niezniszczyl kariery alosno on poprostu poszedl do innego teamu ktory jest slaby w tym sezonie . Pozdro
15. walerus
mcl bardziej stabilny niż ferrari z dymkiem a BMW to tylko Kubica był wczoraj nie to co toyota.....
16. FUNIOF1
A co moze powiesz gosciu ze ty go znasz ja czarnucha nienawidze czaisz chyba moge miec swoje zdanie a to ze prawda jest zniszczenie przez niego kariery Alonso to jak najbardziej prawda i kto tu jest JE*ANY to niepowiem bo ja sie z tata niekocham tak jak ty nocami frajerze.
17. Potejt
gorzej Wam na tym forum?? To jest dyskusja o F1, a nie o rasizmie, więc trochę kultury, dystansu i intelektu wam życzę...
18. Seba86
Denis bał się że Robert zabierze miejsce jego pupilkowi ha : ) Ciekawe czy ta torebka miała aż taki wpływ na Jego jazde. Może by doszedł Fiamintona?
19. jarko dnb 85
FUNIOF1 uwazam ze za zaszloroczny konflikt na linii Alonso-McLaren wieksza wine ponosi sam Hiszpan.On w kazdym zespole bedzie chcial byc nr1 wiec jesli przyjdzie mu jezdzic w jednym zespole z Robertem to nie zdziw sie ze tez beda zgrzyty,poprostu obydwaj sa znakomici.poza tym twoja chora zawisc jest nizrozumiala.Hamilton to wielki talent i oprocz Massy tylko on bedzie sie liczyl.za rasistowskie hasla powinienes dostac bana!!!
20. darecky3
czemu czepiacie sie tak rona, nie zmusza was nikt aby go pokochac ale: szanse stracieli na pp co jest faktem i tak powiedzial. Inna strategia wynikla nie po kwalifikacji lecz po starcie. Kubica dojechal 3-ci ale ile mial straty? Hamilton nie mogl realnie przchytrzyc Massy wiec jechal w zasadzie z relaksem na pozycji drugiej, czego o Kubicy nie mozna powiedziec bo 3 pozycja byla zagrozona przez caly wyscig. Co takiego Ron powiedzial? odbija wam juz na sile ta niechec i nienawisc. Ja go owszem nie kocham ale i nie jest tak ze wieszam na nim psy przy kazdej okazji. jest mi obojetny. Gdyby powiedzial oficjalnie do fanow f1 z Polski ze was kocha to tez byscie mu dosrali. pozdrawiam
21. dziarmol@biss
hehe samozachwyt rona jest ujmująca kolejny etap to narcyzm popieram hehehe
22. FUNIOF1
Wiesz jarko dnb 85 niezgodze sie co do ciebie z sytuacja Alonso ale to ze jestem rasisto to powiem jedno jestem rasisto tylko do osoby hamiltona do nikogo wiecej poprostu takie mam zdanie i tego niezmienie to jest kraj solidarny i kazdy czlowiek ma swoje zdanie.
23. Siwy_BMW
No sorry ale znam Hamiltona , gadalem z nim przez doslowanie 30 sekund :p promowal maclerena pod Londynem a tak sie sklada ze mieszkam w Londynie (niechwale sie) Jarko ma racje gdybys ogladal F1 od 2003 roku to wiedzial bys jaki jest Alonso i on zawsze stara sie byc numerem 1 w teamie .
24. dziarmol@biss
2008-08-28 00:00:22 Siwy_BMW- czuję się zaszczycony że" gadam" z czlowiekiem który "gadał" z Hamiltonem, a 'gadaleś"? z alonso?czy powielasz tylko utartą opinię o fernando?
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz