2024-11-30 GP Kataru - Kwalifikacje 19:00
Poz. | Kierowca | Zespół | Czas | |
---|---|---|---|---|
1 | M.Verstappen | Red Bull | 1:20.575 | |
2 | G.Russell | Mercedes | 1:20.772 | |
3 | L.Norris | McLaren | 1:20.829 | |
4 | O.Piastri | McLaren | 1:20.829 | |
5 | C.Leclerc | Ferrari | 1:20.852 | |
6 | L.Hamilton | Mercedes | 1:21.011 | |
7 | C.Sainz | Ferrari | 1:21.041 | |
8 | F.Alonso | Aston Martin | 1:21.251 | |
9 | S.Perez | Red Bull | 1:21.425 | |
10 | K.Magnussen | Haas | 1:21.500 | |
11 | P.Gasly | Alpine | 1:21.437 | |
12 | G.Zhou | Stake Sauber | 1:21.501 | |
13 | V.Bottas | Stake Sauber | 1:21.731 | |
14 | Y.Tsunoda | Visa RB | 1:21.771 | |
15 | L.Stroll | Aston Martin | 1:21.911 | |
16 | A.Albon | Williams | 1:22.390 | |
17 | L.Lawson | Visa RB | 1:22.411 | |
18 | N.Hulkenberg | Haas | 1:22.442 | |
19 | F.Colapinto | Williams | 1:22.594 | |
20 | E.Ocon | Alpine | 1:22.714 |
Verstappen rzutem na taśmę pokonał Russella w kwalifikacjach do GP Kataru
Max Verstappen uzyskał najlepszy czas w kwalifikacjach do Grand Prix Kataru w końcówce Q3, wyprzedzając George'a Russella i Lando Norrisa.Warunki pogodowe w Katarze utrzymują się na stabilnym poziomie. Po zachodzie słońca temperatura powietrza wynosiła 19 stopni Celsjusza, a toru była tylko trzy stopnie wyższa. W okolicy toru cały czas dawało się jednak wyczuć mocne podmuchy wiatru.
We wczorajszych kwalifikacjach do sprintu ekipa Ferrari uległa McLarenowi i George'owi Russellowi, ale zarówno Charles Leclerc, jak i Carlos Sainz dysponowali mocnym tempem na średniej mieszance opon. Schody dla Scuderii zaczynały się na miękkich oponach, które za sprawą tylko godzinnej sesji treningowej nie mogły być dobrze sprawdzone.
Sobotnie Q1, Q2 i Q3 mogło dawać nadzieję kibicom na bardziej zaciętą rywalizację o pole position przed niedzielnym, głównym wyścigiem, ale tak się nie stało i Scuderia ponownie przegrała bezpośredni pojedynek ze swoim rywalem.
Q1 - Russell najszybszy, Perez zdołał awansować
Jako pierwszy na torze podczas czasówki stawił się George Russell, za którym dość szybko wyjechali pozostali kierowcy. Nikt jednak nie odważył się zaryzykować, aby w chłodniejszych warunkach próbować przejść przez pierwszą turę czasówki na średnich oponach i wszyscy zgodnie od razu założyli miękkie ogumienie.
Ścisła czołówka postawiła oczywiście na używane komplety, ale zarówno Sainz, jak i kierowcy Alpine niemal natychmiast zrezygnowali z pokonywania okrążenia pomiarowego.
Po pierwszym przejeździe na czele tabeli wyników znajdował się George Russell przed Lando Norrisem i Fernando Alonso, który korzystał z nowego kompletu miękkich opon.
Prawdziwa walka miała się jednak rozpocząć dopiero w końcówce Q1, gdy czołówka zdecydowała się założyć świeże ogumienie.
Charles Leclerc nie zrobił jednak z niego dobrego użytku na pierwszej próbie, uzyskując tylko piąty czas. Znacznie lepiej pojechał jego zespołowy partner. Carlos Sainz wskoczył na drugie miejsce 0,049 sekundy za Russellem.
Zanim George Russell wyśrubował swój wynik, czołową czwórkę dzieło tylko 0,06 sekundy. W końcowe kierowcy wymieniali się najlepszymi czasami. Na pierwsze miejsce chwilowo wskoczył Leclerc, ale ostatecznie to Russell powrócił na pozycję lidera.
Monakijczyk po pierwszych 18 minutach tracił do niego 0,037 sekundy. Trzeci Carlos Sainz miał już 0,2 sekundy straty, a czwarty Norris przeszło 0,3. Do dalszej części czasówki nie udało się przejść: Albonowi, Lawsonowi, Hulkenbergowi, Colapinto oraz Oconowi.
Q2 - Perez awansował do Q3
Drugą część czasówki kierowcy Ferrari i Mercedesa oraz Verstappen i Norris otwierali na używanych kompletach miękkich opon.
Po pierwszej próbie najszybszym czasem dysponował Max Verstappen, który o 0,076 sekundy wyprzedzał Russella oraz zawodników McLarena.
Pierwsza próba gorzej wyszła za to kierowcom Ferrari, którzy przegrali ją też z Sergio Perezem i Pierrem Gaslym.
Spadająca temperatura toru sprawiła, że część kierowców decydowała się na dwa okrążenia wyjazdowe przed szybką próbą.
Przed decydującym przejazdem do "niebezpiecznej" sytuacji doszło w alei serwisowej, kiedy to mechanik Ferrari nie zauważył, wyjeżdżającego z garażu obok, Lewisa Hamiltona i wypuścił Carlosa Sainza wprost pod jego koła.
Po założeniu świeżych opon na czoło tabeli wyników wyszedł Ladno Norris, który miał 0,066 sekundy przewagi nad Maksem Verstappenem i nieco ponad 0,1 sekundy nad Russellem.
W samej końcówce warunki na torze poprawiły się na tyle, że do czołowej dziesiątki awansował Kevin Magnussen.
Bój o pierwsze miejsce stoczyli Verstappen, Norris i Russell. Ostatecznie jednak, uzyskując rekordy we wszystkich trzech sektorach, najszybszy okazał się mistrz świata, który o 0,3 sekundy wyprzedził swoich rywali.
Do finału czasówki nie udało się przedostać: Gasly'emu, Zhou, Bottasowi, Tsunodzie oraz Strollowi.
Q3 - Verstappen najszybszy, ale...
Na ostatnie 12 minut sesji większość kierowców wyruszała bez zbędnej zwłoki. Jedynym, który dłużej pozostał w garażu, był Max Verstappen.
Po pierwszym przejeździe zdecydowanie najszybszy był George Russell, który wyprzedzał o 0,3 Charlesa Leclerca i o 0,4 Lewisa Hamiltona. Swoje szybkie okrążenie odpuścił za to Lando Norris.
Holender wyjechał z boksu, gdy jego rywale zjechali po nowe komplety opon, mając do swojej dyspozycji cały tor, ale po pierwszej próbie tracił do Russella 0,045 sekundy.
Czkawkę złapali za to kierowcy McLarena. Lando Norris odpuścił również swoją druga próbę, a Fernando Alonso stracił czas za wyjazd poza tor.
Max Verstappen i Lando Norris pozostali na torze, mając więcej paliwa w swoich bolidach, aby w końcówce spróbować odebrać pole position George'owi Russellowi.
Kierowcy Ferrari nie zdołali poprawić swoich czasów, a zawodnicy McLarena mimo iż nie wygrali czasówki, zrobili to, co do nich należało i do GP Kataru zakwalifikowali się przed nimi.
Mistrz świata przyzwyczaił już kibiców, że pod presją świetnie sobie radzi i w końcówce Q3 pokonał Russella o 0,055 sekundy. Kwestią sporną pozostaje jego przyblokowanie George'a Russella, do którego doszło na okrążeniu przygotowawczym.
Za Verstappenem, Russellem, Norrisem i Piastrim czasówkę ukończyli kierowcy Ferrari przedzieleni jeszcze przez Lewisa Hamiltona. Czołową dziesiątkę uzupełnili Alonso, Perez i Magnussen.
Zdjęcia:
komentarze
1. slipperyfinger
O ku*wa! Max! MAX! MAX MAX MAX SUPER MAX MAX SUPER SUPER! Taką taczką wycisnąć PP, po prostu cudownie! Od czasów Ayrtona Senny nigdy tak bardzo nie cieszyłem się z sukcesów i nie kibicowałem nikomu tak bardzo jak Maxowi Verstappenowi. Co za genialny kierowca! TU TU TU DU MAX VERSTAPPEN! #1
2. Rextrex
Nic nie będę pisał ;)
3. kodzix
@1 redbull juz nie jest taką taczką jak w sprincie?
4. CAMARO35
Max Verstappen i wszystko jasne .....:):):)
5. Mike Ethanol
@1 to nie Red Bull jest taczką. To Perez jest woźnicą.
6. ryan27
RB nieźle poprawił bolid pomiędzy sprintem a kwalifikacjami. Widocznie to co testowali w bolidzie PER zdało egzamin. Ten zespół jest niesamowity. Niby wewnętrzne tarcia ale robotę potrafią zrobić.
Ciekawe co tak na prawdę stało się z PER w tym sezonie bo różnica pomiędzy kierowcami na pewno tyle nie wynosi a RB z pocałowaniem powinien już świętować majstra konstruktorów.
7. fistaszeq
Trzeba przyznać, jeśli Perez był w q3 to znaczy że mają przynajmniej bliski drugi bolid.
Ale mimo wszystko, Chapeau bas dla Maxa. Znowu to zrobił, W Brazylii- Tragiczne kwalifikacje, Wyścig jeden z najlepszych w historii jeśli chodzi o kierowcę.
Teraz, tragiczny sprint, a w kwalifikacjach wygrywa w piękny stylu. Co jak co, ale trzeba przyznać że jest on genialnym kierowcą
8. slipperyfinger
Verstappen ukarany przesunięciem o jedno miejsce na starcie
9. Biziscoot
Gratulacje zasłużone dla Maxa, teraz tak myślę że z powodu fatalnych kwalifikacji w sprincie stwierdzili że i tak Perez nic nie wskóra to może popracować podczas sprintu jako królik doświadczalny przed kwalifikacjami do wyścigu i tak jego słaba jazda przyczyniła się do PP dla Maxa.
Mclaren i Ferrari przyzwoicie, natomiast cały czas mnie nurtuje Mercedes, Russell dobra jazda i tempo sle Hamilton już nie i mam takie przeczucie że mu trochę spowolnili auto żeby Russell błyszczał a oni mieli wymówkę że dobrze że Hamilton odchodzi do Ferrari bo już słabo jeździ i i tak by się go pozbyli. Ale to tylko moje przypuszczenia i mogę się mylić.
10. Fan Russell
Po co Max zablokował Georga
11. Jacko
@9. Biziscoot
O żadne specjalne spowalnianie nikogo nie podejrzewam, ale wystarczy ustawic zespół oraz robić poprawki pod konkretnego kierowcę i takie mogą być skutki.
Skoro wiadomo, że Lewis odchodzi, to cała uwaga jest skupiona na Georgu
Tak samo jest przecueż "od zawsze" w RBR, że wszystko jest ukierunkowane tylko na Maxa i Ci "drudzy" mają dużo trudniej (co oczywiście akurat aż tak wielkiej dysproporcji między nim, a Perezem w pełni nie usprawiedliwia).
12. jogi2
Rozumiem 10 sek kary ale nie stop/go gdzie stawka jest zbita po SC i parę kółek do końca
Wycofał bym Norrisa w ramach protestu
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz