Ricciardo gwiazdą piątku w Miami
Podobnie jak podczas zeszłorocznych kwalifikacji w Meksyku - kierowca z Perth zaskoczył cały formułowy świat, wywalczając 4. miejsce w czasówce. Tym razem były to tylko kwalifikacje do sprintu, ale drugi rząd na starcie w przypadku zawodnika Visy RB musi robić wrażenie. Australijczyk wytłumaczył to trafionymi nowościami w bolidzie. Znacznie słabiej od Daniela spisał się Yuki Tsunoda, który po skreśleniu czasu w SQ2 wylądował na 15. pozycji.Yuki Tsunoda, P15 "SQ1 było dobre i auto było tam, gdzie być powinno. Koniec końców, nie byliśmy jednak w stanie zmaksymalizować tego wyniku. Próbowaliśmy wykonać tylko jeden przejazd, ale to się nie opłaciło. Zresztą sam nie złączyłem wszystkiego w jedną całość. Z perspektywy czasu dwa mocne kółka może faktycznie sprawdziłyby się lepiej, aczkolwiek ogólne tempo daje mi jakąś pewność na resztę weekendu."
komentarze
1. berko
Tsunoda się skończył, potężny Ricciardo go miażdży... Gdzie ci wszyscy którzy wieszaki psy na Danielu? Jedna jaskółka wiosny nie czyni, ale widać było już podczas ostatniego weekendu że wymiana podwozia dużo zmieniła w jeździe kangura.
2. matito
Dokładnie jedna wiosny nie czyni poczekajmy o będzie dalej.
Daniel to dobry a jak ma sprzęt to nawet bardzo dobry kierowca, niestety uważam że od odejścia z RBR zalicza zjazd. W mojej ocenie dokonywał niewłaściwych wyborów co do zespołów podobnie jak kilka złych decyzji Alonso
3. Harman1997
Dokladnie BERKO
poczekaj kilka wyścigów i w tedy mówmy czy Daniel sie poprawił
4. NieantyF1
Daniel ma tylko przebłyski i nic więcej
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz