Francuski zespół nie odegrał żadnej znaczącej roli w sprinterskich kwalifikacjach na Florydzie. Zmniejszona waga obu samochodów miała jednak przełożenie na lepsze wyczucie przez kierowców. Esteban Ocon zrobił z tego na tyle dobry pożytek, że niewiele stracił nawet do reprezentantów Mercedesa.
Pierre Gasly, P16 "Auto spisywało się zdecydowanie lepiej, dzięki czemu przeszliśmy przez SQ1. Moje pierwsze kółko było mocne, ale już na drugim straciłem bolid przez szybkie korekty w zakrętach 5-6. To nie było idealne okrążenie, którego nie dało się już poprawić. Szkoda, bo dzisiaj wszystko wyglądało lepiej z wyjątkiem tego uślizgu, jakie ostatecznie miało znaczenie. Przeanalizujemy to i zobaczymy, co możemy ulepszyć pod kątem jutra. Czeka na nas sprint, a później główne kwalifikacje, które mają kluczowe znaczenie. W ten weekend jeszcze sporo będzie się działo."
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się