Cardile wyjaśnił, dlaczego Ferrari nie poszło drogą Red Bulla z tylnym zawieszeniem
Włoski inżynier wyjawił powody, dla którego Scuderia nie dostosowała się do tegorocznego trendu z konstrukcją zawieszenia typu push-rod z tyłu bolidu. Ta wolała skupić się na rozwijaniu własnej "innowacji".Mimo przekonstruowania aż 95% samochodu Ferrari nie przygotowało jakichś ciekawych rozwiązań technicznych w swoim SF-24. W wielu obszarach Włosi poszli tak naprawdę drogą innych ekip, a w szczególności Red Bulla. Tak postąpili m.in. w przypadku tylnego skrzydła.
Ku zaskoczeniu części technicznych obserwatorów, nie dostosowali się do trendu związanego z wykorzystaniem tylnego zawieszenia typu push-rod. Taką koncepcję w tym obszarze od lat stosuje ekipa Adriana Neweya i tym śladem poszli w tym roku Mercedes oraz Aston Martin. Z kolei Ferrari i Haas postanowili pozostać przy konstrukcji pull-rod, robiąc to jako jedyni w stawce.
New features of #Ferrari SF-24 (2/7)
— Carlo Platella (@RacEng2) February 13, 2024
Rear suspension: pull-rod layout, different arrangement from last year. Ferrari and Haas are the only teams with rear pull rod
📸 FormulaPassion#F1 #F1Tech #Formula1 pic.twitter.com/htETboHjvj
Główny aerodynamik w Maranello, czyli Enrico Cardile, na wczorajszym spotkaniu medialnym nie uniknął pytania o taką decyzję. Zespół faktycznie sprawdził tę koncepcję, natomiast lepsze osiągi wykazało rozwiązanie od wielu lat stosowane w czerwonych bolidach:
"Przez wiele sezonów sprawdzaliśmy zawieszenie w stylu push-rod. Tak naprawdę nasze tylne zawieszenie trochę różni się od tego Red Bulla pod względem rozmieszczenia górnych oraz dolnych wahaczy", powiedział Cardile, cytowany przez Motorsport.
"[Pozostając przy swoim rozwiązaniu], odnotowaliśmy dobre wyniki aero pod kątem kierunku, w jakim chcieliśmy iść. Natomiast przy przejściu z pull-rod na push-rod nie odnotowaliśmy takiej przewagi, która dałaby jakiś kompromis w kwestii wagi lub zgodności. Od tamtej pory skupiliśmy się na naszym zawieszeniu z takim samym układem."
"Jeżeli chodzi o główne różnice z tyłu samochodu w porównaniu z poprzednim sezonem, to zawieszenie jest nieco inaczej zlokalizowane wokół wewnętrznej części skrzyni biegów. Ta inna filozofia była dla nas w pewien sposób innowacją, bo chodzi tutaj o inny sposób zarządzania tym zawieszeniem."
komentarze
1. przesio
To dlatego Hamilton zmienił zespół :)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz