Aston Martin utrzymał trzecie miejsce w klasyfikacjach
Fernando Alonso w Belgii pojechał bardzo dobry wyścig, kończąc go na niezłej, piątej pozycji. Zespół Astona Martina w ostatnich wyścigach nieco stracił animuszu po fenomenalnym początku sezonu, ale osiągi AMR23 na Spa-Francorchamps podbudowały nieco ekipę. Lance Stroll postawił na strategię jednego przejazdu, ale po fakcie uważa, że dwa zjazdy były lepszą strategią."Miałem szczęście na starcie: nadrobiłem kilka pozycji przed Eau Rouge, ale obawiałem się, że nie utrzymam ich na pierwszym przejeździe. Byliśmy szybcy. Utrzymywaliśmy jednego Mercedesa i jednego McLarena za nami, więc byliśmy w grze. To dobra informacja dla całego zespołu przed przerwą wakacyjną."
"Bolid był świetny, naprawdę czułem się w nim pewnie. To tor o wysokiej wydajności zaraz po GP Wielkiej Brytanii. Trochę się obawialiśmy o nasze osiągi tutaj. Zespół zmienił trochę charakterystykę bolidu i to się opłaciło."
"To niesamowita pierwsza część sezonu: jesteśmy trzeci w klasyfikacji konstruktorów i trzeci w klasyfikacji kierowców. Przed startem sezonu to było nie do pomyślenia."
"Cały zespół wykonał dzisiaj świetną robotę. Teraz nadszedł czas na podładowanie akumulatorów podczas przerwy wakacyjnej i powrót mocniejszymi."
Lance Stroll, P9
"Dobrze było zdobyć kilka punktów, zwłaszcza na torze, na którym nie czuliśmy się szczególnie mocni w ten weekend. Podjęliśmy decyzję o długim pierwszym przejeździe na średnich oponach, gdyż widzieliśmy, że deszcz się zbliżał. Opady pojawiły się w kilku miejscach na torze, ale dało się jechać bez przejściówek, więc zjechaliśmy po komplet miękkich opon. To było ryzykowane. Gdyby deszcz był mocniejszy, mogliśmy zaoszczędzić sobie jeden pit stop, ale po wszystkim strategia dwóch zjazdów była chyba lepsza. Ostatnie etap wyścigu to dbanie o miękkie opony, więc nie miałem przyczepności, aby bronić się przed Estebanem [Oconem]."
"Mieliśmy zróżnicowany początek sezonu i wiemy, że czeka nas trochę pracy przed drugą jego częścią. Wiem jednak, że w porównaniu do zeszłego roku zrobiliśmy ogromny postęp i wiem, że zespół jest zmotywowany, aby dalej cisnąć."
komentarze
1. Werter
"ale po fakcie uważa, że dwa ZAJADY był lepszą strategią"
O w mordę, trzeba poinformować wszystkich kierowców F1 żeby dla lepszej strategii wyścigowej mieli dwa zajady. Dwa bo w dwóch kącikach ust :D
2. markus202
lekkie odbicie od dna ale tego sezonu już nie odratują- niech patrzą na 2024 z pełną mocą, a może uda się utrzymać wtedy formę dłużej niż 7 wyścigów ;)
3. Michael Schumi
Aston Martin jest niestety dosłownie ledwo przed Ferrari jako konstruktor a Fernando jest ledwo przed Lewisem. O ile w przypadku Fernando i Lewisa to kwestia tego, jaki mają bolid to fakt, że Aston Martin ustąpił już dawno Mercedesowi w mistrzostwach konstruktorów to jest porażka, oczywiście w wykonaniu Strolla. Gdy bolid na to pozwalał Fernando regularnie zdobywał podium, gdzie Lance zdobył tylko jeden raz czwarte miejsce i to mimo faktu, że nie jeździ z presją, że go wywalą, skoro jego tata trzyma mu te miejsce a ma możliwość podpatrywania stylu pracy i prowadzenia bolidu przez Fernando.
4. slawbo
@3. ale może właśnie jeździ pod presją, nawet jeśli sam sobie tę presję nakłada.
5. Fojur
Lance nie wykorzystuje potencjału bolidu. Ponad 100 pkt straty do Alonso mówi wszystko. Na koniec sezonu będą pewnie na piątym miejscu, bo McLaren jeszcze ich spokojnie łyknie.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz