Ocon wywalczył 3. podium w swojej karierze
Alpine błyskawicznie zareagowało na ostre słowa krytyki ze strony CEO całej marki i w Monako zaprezentowało się z kapitalnej strony - głównie dzięki gwieździe całego weekendu, Estebanowi Oconowi. Francuz utrzymał swoją 3. pozycję startową, czym skompletował każdy stopień podium F1 w swojej karierze. Mogący pochwalić się identycznym osiągnięciem Pierre Gasly również zaliczył świetne zawody, walcząc z kierowcami Ferrari i plasując się ostatecznie na 7. miejscu.Pierre Gasly, P7 "Gratulacje należą się całej ekipie i Estebanowi za dzisiejsze podium. To był naprawdę mocny dzień dla zespołu i wspaniała nagroda za ciężką robotę. Jeśli chodzi o mnie, to oczywiście świetnie wywalczyć ważne punkty, chociaż zdajemy sobie sprawę z tego, iż mogłoby być ich więcej, gdyby pewne sprawy potoczyły się inaczej. Sprawdzimy wszystko pod kątem tego, co można było wykonać lepiej. Fakt jest taki, że bolid spisywał się nieźle przez cały weekend, co oznacza, że nasze ulepszenia się sprawdzają. Nie możemy się już doczekać Barcelony, gdzie musimy przełożyć nasze osiągi na bardziej miarodajny tor."
komentarze
1. dexter
Tym razem na duzego buziaka zasluguje Esteban Ocon. To moj bohater GP Monte Carlo 2023. Tak jak Francuz dzielnie walczyl swoim powolnym Alpine wsrod wszytkich potencjalnych faworytow w trudnych warunkach - chapeau!
Byl najbardziej wytrwalym, a niektorzy powiedzieliby, ze najbardziej denerwujacym/irytujacym kierowca na ulicznym torze w Monte Carlo. Esteban Ocon obronil swoje trzecie miejsce ze wszystkim co mial do zaoferowania - nawet jesli czasami brakowalo pace. To dopiero jego trzecie podium w Formule 1, choc Ocon wystepuje w najwyzszej klasie sportow motorowych od 2016 roku z roczna przerwa w 2019 r. Francuz jezdzi dla Renault i Alpine od 2020 roku, niemniej jednak ma rowniez korzenie Mercedesa. Fakt, ze Ocon zajal 3 miejsce na starcie to zasluga miejscowego mtadora Charlesa Leclerca po karze w kwalifikacjach. Wiec trzecia pozycja startowa zamiast czwartej i bronil jej przed kazda proba podboju. Z 15 punktami awansowal z 12. na 9. miejsce w klasyfikacji mistrzostw swiata i (co nie bez znaczenia) wyprzedza kolege z druzyny oraz swojego rodaka Pierre'a Gasly'a. Esteban Ocon to moj kierowca w Monte Carlo!
I ogolnie swietny wynik. Pierwsze podium w sezonie dla Alpine i dla Estebana. Francuz pojechal bezblednie w bardzo trudnych warunkach na niezwykle wymagajacej trasie po swietnej sesji kwalifikacyjnej - to naprawde zasluguje na wzmianke. Konsekwencja z jaka to robil byla naprawde niezwykla. Wykrecil swietne okrazenie w kwalifikacjach, potem dostal maly prezent od Leclerca i brutalnie przeksztalcil wszystko w sukces.
2. dexter
Trzeba wiedziec, ze Ocon to taki szparag. Wyglada dosc nietypowo jak na kierowce Formuly 1: jest bardzo szczuply i mozna pomyslec, skad tak drobny czlowiek bierze moc, aby poruszac pojazd Formuly 1 z ponad 1000 KM na limicie. Naprawde szczuply mezczyzna, ale bardzo zdeterminowany. Ma bardzo, bardzo silna wole i jeden lub drugi kolega z druzyny musial to zauwazyc w przeszlosci. On ma juz duzo za uszami - Sergio Perez potrafi zaspiewac piosenke na ten temat. I! (teraz dochodzimy do kolegi z druzyny, ktorego zostawil z tylu) - nawet Pierre Gasly potrafi o tym zaspiewac. Ocon nie jest zrobiony z waty cukrowej mimo, ze wyglada jak szparag. I wie jak to robic ...
Teraz potrzebuje nastepnego kroku. Francuz ma wystarczajaco duzo doswiadczenia, jest wystarczajaco szybki i teraz musi zobczyc co dalej. Dlatego jego trzecie miejsce bardzo mnie ucieszylo. A nastepnym krokiem w moich oczach nie jest to, ze powinien opuscic Alpine, bo gdzie moze isc? Gdzie sa alternatywy, komu potrzebny jest Esteban Ocon w hyperklasie Formuly 1? Ferrari nie moge sobie wyobrazic, Mercedes ma zupelnie inne plany, a Red Bull tak czy owak. Mysle wiec, ze ma bardzo dobra pozycje w Alpine i powinien dalej walczyc i pracowac z zespolem. A jesli sprawy nie ida tak dobrze, po prostu trzeba opuscic glowe i jedzic dalej, a w pewnym momencie auto przyspieszy. W kazdym razie trzecie miejsce w Monaco bylo bardzo wazne pod wzgledem mentalnym dla zespolu i oczywiscie dla niego samego. Kiedy stoisz na podium, swiat wyglada o wiele lepiej niz jazdzac gdzies na osmym lub dziewiatym miejscu.
3. dexter
I ogolnie milo widziec, ze Francuzi troche nadrobili zaleglosci. Aston Martin wciaz wyprzedza Mercedesa i Ferrari, ale milo jest widziec, ze Alpine jest bardziej aktywne. W kategoriach czysto arymetrycznych od ogloszenia celow pod koniec 2021 roku minelo zaledwie 28 wyscigow. 28 ze100. Wtedy Alpine ma zamiar byc zwycieskim zespolem w Formule 1. A wiec wraz z rozpoczeciem sezonu 2026. Pierwszy rok nowej ery przebiegl zgodnie z planem. Po trzech kolejnych piatych miejscach Alpine zakonczylo sezon 2022 na czwartym miejscu, ale dystans do szpicy wciaz wynosil jedna sekunde.
Cel na 2023 rok byl wiec oczywisty. Umocnienie czwartego miejsca i zmniejszenie straty do zwyciezcy. Czesc 1 tego planu bedzie trudna. Aston Martin naplul Francuzom do zupy i wyprzedzil ich z prawej strony. Rowniez na Ferrari i Mercedesie francuski zespol zgryzie swoje zeby z duzym prawdopodobienstwem. Alpine popelnilo falstart - 14 punktow, dwie zerowe rundy. Jesli chodzi speed, to cos miedzy czterema najlepszymi zespolami a srodkiem stawki. Miami pokazalo gdzie stoi Alpine. Obaj kierowcy awansowali do Q3 i obaj zdobyli punkty, ale nawet Ferrari i Mercedes sa zbyt daleko z przodu w kryzysie formy. Po pieciu wyscigach francuski zespol mial na koncie tyle samo punktow co McLaren, choc A523 jest wyraznie lepszym bolidem. Do Red Bulla wciaz brakuje sekundy na okrazeniu podczas wyscigu, a do Aston Martin, Ferrari i Mercedesa jest to okolo czterech dziesiatych. Dlatego tak wazne bylo trzecie miejsce Estebana Ocona i 21 punktow w Monte Carlo - dla atmosfery i motywacji w zespole, a takze dla samego kierowcy. Oprocz Estebana Ocona do dobrego wyniku przyczynil sie rowniez Pierre Gasly. Zdobywajac siodme miejsce podzielil dwoch kierowcow Ferrari i zebral szesc punktow. Wiec dobra robota ...
4. mik.
@3
Nic sie Alpine nie poprawilo - to tylko Monaco! Wroca na swoje miejsce na innych torach.
W Alpine jest wiekszy bajzel na szczycie niz w Ferrari, a pieniadze mniejsze i determinacja tez.
Do rewolucji beda za RB, Mercedes i Ferrari. Co do Astona sie okaze w przyszlym roku - sciagneli ludzi z RB (z kopia auta z zeszlego roku), wiec w przyszlym sie okaze czy ludzie ci byli kluczowi w RB czy tylko skopiowali dane.
Summa summarum, predzej uwierze, ze Alpine zostanie sprzedane niz bedzie pretendentem do tytulu w f1.
5. Krukkk
@4. Bardzo dobry komentarz! Renault jest bankrutem finansowanym z budzetu panstwa, zeby tylko istnialo na rynku.
Francuzi mysleli, ze lekiem na cale zlo bedzie zakontraktowanie Inzyniera Budkowskiego. Tak sie nie stalo, bo w pieknym stylu (slusznie zreszta) inne ekipy zablokowaly mozliwosc wykorzystania Jego wiedzy wyniesionej z FiA. Druga strona medalu jest to, ze wiedzia wyniesiona z FiA w momencie przeniesienia do Renault byla juz nieaktualna. :D
W takich okolicznosciach Laurent Rossi nie ma nic innego do roboty jak tylko wylewac frustacje na forum. :D
Na zdolnych inzynierow nie stac go, a ten zasob ludzki jaki posiada nie spelnia oczekiwan, wiec trzeba pompowac balon jakim to nie wielkim sukcesem Alpine bylo P3 Ocona. :D
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz