Sulayem ma kolejny problem - pojawiają się doniesienia o zastraszaniu kobiet
Przewodniczący FIA, Mohammed Ben Sulayem mimo publicznego wycofania się z bezpośredniego zaangażowania w sprawy Formuły 1, dalej wzbudza nie małe kontrowersje.Brytyjski The Telegraph donosi, że przewodniczący FIA dopuścił się zastraszania i seksistowskich komentatorzy w kierunku jednej ze swoich współpracownic, a chodzi o nie byle kogo, bo o Shailę-Ann Rao, czyli było doradczynię Toto Wolffa, która w czerwcu zeszłego roku przy niemałych kontrowersjach dołączyła do zespołu FIA.
Prawnicza w swoim liście miała wskazywać na "liczne przypadki seksistowskiego zachowania", które miały miejsce za nim zdecydowała się opuścić organizację w grudniu zeszłego roku.
Z doniesień brytyjskiej gazety wynika również, ze zachowanie Ben Sulayema nigdy nie było przedmiotem wewnętrznego śledztwa, a dział sportowy gazety miał rozmawiać o tym z osobami będącymi przedstawicielami FIA oraz członkami Światowej Rady Sportów Motorowych, którzy mieli potwierdzić "nieobliczalne i zastraszające zachowania za kulisami".
Rao odmówiła komentarza w tej sprawie, a rzecznik prasowy FIA zapytany o tę kwestię przez RacingNews365, dopierał: "Shaila-Ann Rao była tymczasowym dyrektorem FIA od 1 czerwca 2022 roku, a potem została przejściowym sekretarzem generalnym ds. sportów motorowych."
"W listopadzie 2022 roku obie strony uzgodniły, że zrezygnuje ona ze swojego stanowiska. Obopólne zachowanie prywatności zostało wypracowane zgodnie ze zwyczajowymi praktykami w biznesie. Żadna ze stron nie odnosiła się do Komisji Etyki FIA."
Z doniesień wynika, że udało się dotrzeć do naocznego świadka, który widział jak Ben Sulayem krzyczał na Rao w padoku Formuły 1 oraz odnosił się do niej twierdzeniami: "ta kobieta".
Zaznaczyć warto, że w styczniu w mediach pojawiły się doniesienia o seksistowskich komentarzach przewodniczącego FIA, jakich dopuszczał się we wcześniejszej fazie swojego życia.
FIA tłumaczyła wtedy swojego szefa, twierdząc, że: "Doniesienia na zarchiwizowanej stornie z 2001 roku nie oddają przekonań przewodniczącego FIA."
"Ma on na swoim koncie duże zasługi w promowaniu kobiet i równości w sportach motorowych, za które chętnie chciałby być oceniany."
Sprawa już wtedy wydawała się dość poważna, a kilka dni później Ben Sulayem ogłosił iż wycofuje się z bezpośredniego zaangażowania w sprawy związane z Formułą 1.
komentarze
1. Markok
Rasizm! Przecież to normalne praktyki w islamie, zamknąć mordy bo jeszcze za karę ktoś się znowu gdzieś wysadzi..
2. Krukkk
Ciekawe co jeszcze Wolff wymysli w ramach zemsty za GP Abu Dhabi 2021 i wyrzucenie swojego kreta z FiA. Mozliwosci jest wiele jeszcze np. ze sam Toto byl molestowany badz doswiadczyl seksistowskich zachowan ze strony FiA. :D
3. kembry
Najbardziej seksistowskie zachowanie , które jest jednym z najcięższych zarzutów to nazwanie kobiety kobietą.
4. Michal1671
Kogo obchodzą problemy jakiejś baby?
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz