2008-04-17
Schumacher: obawy przed likwidacją podgrzewaczy opon
Michael Schumacher dołączył do grona kierowców apelujących o ponowne przemyślenie decyzji o likwidacji podgrzewaczy opon w przyszłym sezonie. Wielokrotny Mistrz Świata, testował gładkie opony dla zespołu Ferrari w środę, podczas testów w Barcelonie.R E K L A M A
Schumacher wyraził swoje obawy z powodu planowanej zmiany przepisów, dodając że zmiana ta musi zostać dokładnie przemyślana. Kierowcy są przekonani, że bez podgrzewaczy, gładkie opony połączone z ustawieniami aerodynamicznymi przyszłego sezonu nie zapewniają wystarczającej przyczepności gdy są zimne, co może spowodować duże różnice w prędkościach pomiędzy bolidami z oponami już nagrzanymi, a pozostałymi, jadącymi na nienagrzanych oponach.
Po testach w Hiszpanii, Michael Schumacher stwierdził, że jest to bezcelowa zmiana, ponieważ każdy zespół ma opanowaną technologię podgrzewania opon i jej likwidacja nie doprowadzi do znaczącego zmniejszenia kosztów.
„Myślę, że będą musieli od nowa przemyśleć tą zmianę, ponieważ wszyscy już mają podgrzewacze opon” – mówił Niemiec. „Nie oszczędzimy niczego, nie zrobimy nic innego poza utrudnieniem wszystkim pracy.”
Schumacher dodał, że podobała mu się jazda na gładkich oponach, mówiąc że wniosło to dużo przyjemności do prowadzenia bolidu.
„Oczywiście było to interesujące, ponieważ slicki dają dużo przyczepności i są zupełnie inne. Lubię prowadzić bolid na gładkich oponach. Oczywiście inną sprawą jest likwidacja podgrzewaczy opon, która jak myślę musi zostać ponownie przemyślana.”
„Myślę, że decyzja o zmianie proporcji między wydajnością aerodynamiczną a wydajnością mechaniczną jest dobra dla Formuły 1. Znaczy to, że prawdopodobnie będziemy mogli oglądać więcej bliskiej walki między bolidami.”
„Trzeba przemyśleć, czy chcemy używać podgrzewaczy opon czy nie, ponieważ to może być kluczowy wybór. Musimy podjąć decyzję i zastanowić się bardzo dokładnie, czy to jest właściwe podejście.”
„W każdym razie, myślę że jest to dobry krok dla wszystkich. Kierowcy to polubią, widzowie to polubią i mam nadzieję, że wy [media] również.”
Po testach w Hiszpanii, Michael Schumacher stwierdził, że jest to bezcelowa zmiana, ponieważ każdy zespół ma opanowaną technologię podgrzewania opon i jej likwidacja nie doprowadzi do znaczącego zmniejszenia kosztów.
„Myślę, że będą musieli od nowa przemyśleć tą zmianę, ponieważ wszyscy już mają podgrzewacze opon” – mówił Niemiec. „Nie oszczędzimy niczego, nie zrobimy nic innego poza utrudnieniem wszystkim pracy.”
Schumacher dodał, że podobała mu się jazda na gładkich oponach, mówiąc że wniosło to dużo przyjemności do prowadzenia bolidu.
„Oczywiście było to interesujące, ponieważ slicki dają dużo przyczepności i są zupełnie inne. Lubię prowadzić bolid na gładkich oponach. Oczywiście inną sprawą jest likwidacja podgrzewaczy opon, która jak myślę musi zostać ponownie przemyślana.”
„Myślę, że decyzja o zmianie proporcji między wydajnością aerodynamiczną a wydajnością mechaniczną jest dobra dla Formuły 1. Znaczy to, że prawdopodobnie będziemy mogli oglądać więcej bliskiej walki między bolidami.”
„Trzeba przemyśleć, czy chcemy używać podgrzewaczy opon czy nie, ponieważ to może być kluczowy wybór. Musimy podjąć decyzję i zastanowić się bardzo dokładnie, czy to jest właściwe podejście.”
„W każdym razie, myślę że jest to dobry krok dla wszystkich. Kierowcy to polubią, widzowie to polubią i mam nadzieję, że wy [media] również.”
komentarze
1. karol
schumacher chyba wie co mówi,ale może to zasłona dymna,bo najlepsze zespoły mogą najwięcej stracić?
2. *Agusia*
alonso i tak jest najlepszy!!!!!!!!!!!!!moje słońce <3
3. kondzio
Ktoś zna stronę, na której są aktualne wyniki testów, albo chociaż zdjęcia z niej, bo nie mogę nigdzie znaleźć.
4. natleniony
kondzio - http://www.f1today. nl
5. natleniony
no tak, Szumi ma rację. Zresztą dołączył do wielkiego grona niezadowolonych z likwidacji koców grzewczych, ale to tylko opinia. Myślę, że niech lepiej niejaki Pedro de la Róża - prezydent GPDA zajmie się tym poważniej i pogada rzeczowo z FIA.
6. tewumoto
oooooo, jaka zmiana, Misiek boi się o innych kierowców, no, no.. kto by pomyślał.. :D chyba, że chce wrócić do ścigania, bo na motorku mu nie idzie.. ;)
7. walerus
Poradzą sobie bez kocyka...
8. alonsof1
a jednak wcvzoraj Robert rozbił bolid
9. tewumoto
lubię sobie z łezką w oku powspominać, jak Nando dawał wycisk Schumacherowi.. i doprowadził do jego odejścia z F1.. to były emocje!! :) nie jestem złośliwy, ale Michael nigdy nie budził u mnie ciepłych uczuć, znienawidzony przez niektórych Hamilton mógłby uczyć się od niego pychy.. dopiero Alonso nauczył MS respektu.. nie zapomnę śmiesznej miny Schumachera, gdy wychodził z bolidu po przegranej z PRAWDZIWYM MISTRZEM, a na niego czekały niemieckie media.. :D miał tak dziwnie skrzywione usta, jakby chciał się uśmiechnąć, ale wychodziło takie niewiadomo co.. :D Michael mógłby się już schować w dziupli w Nadrenii- Westfalii, skąd pochodzi.. nie miałbym nic przeciwko!! ;P byłem w wiosce, z której pochodzi.. ojciec zbudował jemu i Ralfowi taki mały tor, żeby mogli trenować gokartami.. co z nich obu wyrosło?? masakra.. :(
10. pz0
Likwidacja kocyków rzeczywiście nic nie wnosi poza pogorszeniem bezpieczeństwa. Nie mam pojęcia o co tym razem chodzi FIA. Ograniczenia mające na celu podnieść bezpieczeństwo albo widowiskowość jestem za, ale z podgrzewaczami to jakieś enigmatyczne gadki o oszczędnościach ale za to kosztem bezpieczeństwa.
11. Tutankhamun
tewumoto nie od dzis wiadomo ze Michal jest pyszalkiem, ale to ze sie wp.....sz w jego wioske i to ze mu ojciec zrobil tor to juz lekkie przegiecie. jest wielokrotnym mistrzem swiata i ty tego nie zmienisz!!!! a na dodatek to ci powiem ze mogby kupic ciebie razem z ta twoja wiocha.
12. Tutankhamun
Walerus, napewno sobie poradza i napewno beda sie sliskac juz na pit line no i napewno bedzie ogromne ryzyko wyjechac przed bolidem dojezdzajacym do bialej krechy za pit line...nie wiem ale nie wyobrazam sobie jak czolowka pedzi na maxa a facet po pitstopie grzeje gumy uslizgami i wlacza sie do wyscigu po 2-im sektorze. dla mnie to glupota
13. Tytussek
tewumoto możesz go nie lubić jako człowieka, twoja sprawa, ale prawdziwy fan F1 zawsze będzie miał szacunek dla Mistrza Świata. A to, że wyszedł z wioski to tym bardziej świadczy na jego korzyść i jego ojca. Twoją wypowiedź równie dobrze miożna odnieść do ojca Roberta, który coprawda toru mu nie zbudował ale zainwestował w syna wszystko co miał!!
14. Tytussek
"co prawda" winno być oczywiście :)
15. Dagmara_W
Shumachera uwżają za znawce od wszystkiego a tak naparwde już nie jezdzi a i tak musi byc w centrum zainteresownia.. wczorajszy Wypadek Roberta kubicy nie był jego winą tylko usterką techniczna , Robert Kubica jest świetnym kierowcą i to widac gołym okiem więc sam od siebie trawki nie odwiedza.. Trzymam za niego kciuki i wierze że przyszły tydzień będzie rownie wzrusający jak ten w bahrainie.. Robert Kubica The best:)
16. Arek777
ja łóważam irz zmiana łopon na nipodrzewane jest błedna
Shumi ma racje
17. Mistrzu
Na innej stronie poświęconej F1 jest artykuł, że także De la Rosa i Barrichello są nie zadowoleni z tego zakazu.
A nie w temacie: Co to jest że pod każdym tematem który choćby nie miał ni grama wspólnego z Kubicą to się non stop o niego kłócicie.WSTYD
Po drugie temat jest odnośnie stosowania koców grzewczych a nie oceny mentalności i charakteru Schumiego.
18. jarko dnb 85
tewumoto co z nich wyroslo??!!Jeden to 7-krotny MŚ,najlepszy kierowca wszech czasow i ikona tego sportu.drugi zas nie byl az takim fenomenem,ale wygral 6 Gp,27 razy stal na podium i 6 rzy zdobywal Pole Position,5-krotnie nie wychodzil z czolwej 6-tki w koncowej klasyfikacji.zastanow sie jak piszesz,i lepiej pomysl nad tym co z Ciebie wyroslo,bo Ja jako Ojciec tej dwojki bylbym bardzo dumny z pociech!!Ty piszesz tak jakby z jednego wyrosl żul,a z drugiego kryminalista.mozesz z nimi nie przepadac,ale powinienes ich szanowac.jezeli tego nie robisz,to juz swiadczy tylko o Tobie...
19. tsubasa
Myślę że podgrzewacze powinny zostać, zgadzam się z Shumim.
20. Qbus81
nie powiem nic nowego! Raz, że koce grzewcze to żaden majątek dla teamów, a dwa skoro tyle się wrzeszczy w świecie F1 i FIA o bezpieczeństwie to po cholerę zakazać ich używania? Bo co, może nic się nie stanie a bedzie 50 groszy taniej, a jak się ktoś zabije, to zawsze można przepis zminić?
21. leo_
Po co likwidacja ogrzewaczy opon? Może po to , żeby wymusić na Bridgestonie opracowanie przyczepnej mieszanki pracującej w niskich temperaturach. FIA chce wyznaczać kierunki rozwoju prac technologicznych, stąd być może dziwne czasem pomysły.
22. maxi
we wszystkich seriach wyścigowych, i w rajdach asfaltowych są kocyki do opon! nie wiem po cholere ma ich nie być w F1?! może Super Aguri nie wyrabia z kasą...
23. piotrek74
tu nie chodzi o bezpieczeństwo ---po co zakazali TC ,oszczędności----żadna ..a będzie trudniej dla kierowców po wymianie opon utrzymać tępo ( na kwalifikacjach nie będzie szybkiego kółka na nowym komplecie )to mi się podoba
24. bekkouche
Oj tępo, tępo...Oszczędności na TC spore akurat były. Software kosztuje, a przydałoby sie go przenieść jeszcze na koła.Pomyśl. Kocyki mają rzeczywiście już dzisiaj nawet teamy pucharu Lanosa i takich tam, więc ograniczanie bezpieczeństwa na torach ich kosztem to nonsens.Coś w tym jednak jest, że FIA chce wrócić do czasów prawie zamierzchłych. Walka kierowców, nie inzynierów- umiejętności, nie portfele. kiedy pojawiły się w ogóle podgrzewacze? Czy ktos wie w którym sezonie dokładnie? Forza Kubica!!!!!
25. Lion
wrum..... Schumacher
26. tewumoto
@ Tutankhamun: Michal?? jaki Michal haha :D Moja wiocha jest chyba trochę za droga dla kogokolwiek.. ;D @ jarko dnb 85: nawet Niemcy nie mówią już, że Schumacher jest najlepszym kierowcą wszechczasów (może poza redaktorami z Bilda.. ), BYŁ siedmiokrotnym mistrzem F1 dzięki pomocy FIA, której zależało na popularności F1 w Niemczech, bo dzięki temu związek zarabiał krocie na kontrakcie z Eurosportem.. moi znajomi z zachodnich Niemiec, z których pochodzi Schumacher, nie wypierają się tego.. przyznam Ci, że nawet nie lubią, gdy rozmowa schodzi na jego temat, wyglądają na lekko zażenowanych, bo doskonale zdają sobie z tego sprawę.. ale to są ludzie na odpowiednim poziomie, myślący, z wyższym wykształceniem, tacy, którzy nie czytają czasopism pokroju Expresu lub Bilda.. :D :D niestety prawda jest taka, że Michael nie potrafi zachować się, jak przystało na elitarnego sportowca.. a szkoda, bo mam zastrzeżenia tylko do jego zachowania, co nie daje powodów do dumy także jego rodzicom.. ale większość z was tego nie zna, większość ogląda F1 od czasów transmisji na Polsacie.. :D
27. obi216
Ale jak FIA się uprze - to nie będzie odwrotu. Myślę , że jest to pozytywne , iż Schumacher zajął takie , a nie inne stanowisko - odnośnie likwidacji podgrzewaczy....
28. pypcioman
czemu nikt nie pomyśli co sie stanie jak spadnie deszcz ? przecież już raz były slicki w F1 to je wycofali ze względu na zerową przyczepność na wodzie, przecież na aktualnych rowkowanych oponach kierowcy mają problem dojechać do pit stopu a co sie będzie działo na slickach ? to będzie jak wyścig na lodzie... a nie dawno co mieli problem co do Q3 to już wymyślają kolejna pierdółkę powodującą niebezpieczeństwo na torze, komu przeszkadzają te koce grzewcze ?
29. tewumoto
@ pypcioman: naprawdę bardzo trafna uwaga.. jak mało która.. :) ale FIA nie chce nakazywać ich używania, tylko zezwolić na nie.. :) czyli zespół będzie musiał podjąć decyzję odnośnie rodzaju stosowanych opon.. znowu będzie trochę wróżenia.. i ruletki w F1.. ;)
30. damain27
Schumaher wie co mówi - on widział wypadek Senny
31. pz0
tewumioto akurat Schumacher jak dla mnie to dobry kierowca, ale jako człowiek jest nikim i to właśnie od czasu wypadków Ratzenbergera i Senny. Po wyścigu liczyło się dla niego tylko zwycięstwo, a nie ludzie którzy odeszli. Właśnie damian27 on widział wypadek Senny i się tym wcale nie przejął, skakał jak pajac na podium. Dopiero po jakimś czasie zorientował się, a może ktoś mu uświadomił, że mimo że ma to głęboko w dupsku, a nawet mu na rękę bo główny konkurent zginął, dopiero wtedy pod publiczkę stwierdził że nie jest ok. Jako człowiek to dla mnie ostatnia szmata, który po trupach (dosłownie) zmierza do celu. A te świńskie sztuczki w jego wykonaniu, które polegały na kasowaniu głównego rywala w decydującym wyścigu (z Hillem bodaj w Australii 1994, z Villeneuvem o ile pamiętam w Niemczech 1997), jak Barichello prawie się zatrzymywał żeby oddać punkty ''boskiemu'' Schumiemu. To jest dla mnie dobry kierowca, ale żaden sportowiec.
32. Voight
pz0 to nie onet. zanim coś napiszesz to wpisz sobie na You tube 1994 imola podium a później komentuj. reszta sie zgadza. slicki raczej wycofali żeby zmniejszyć predkość. obecne opony i tak nie odprowadzają wody wiec wielkiej różnicy miedzy slickami na deszczu chyba nie ma
33. dziarmol
Zespół Ferrari w ramach rekompensaty ( w zamian za koce podgrzewające do opon) zafunduje Schumacherowi podgrzewany fotelik żeby mu pupcia nie zmarzła<tewumoto > atakujesz "ikonę" f1 więc spodziewaj się ostrej reprymendy ze strony "fanklubu "Schumiego .poz.
34. Mario Theissen
Ostatnio i ja nie szanuje shumachra bo sie durnie wypowiadał ale to było ok
35. Marti
Ja jako jeden z członków fanklubu Schumiego skorzystam z okazji i po raz wtóry napiszę, że Michael Schumacher był, jest i na zawsze pozostanie moim idolem. Tyle w tym temacie. @ tewumoto - czy to istotne, czy pochodzi z wioski czy z miasta?
36. pz0
Atakuję ikonę i liczę się z tym że większość kibiców się na mnie wyżyje. Tak też było po śmierci Balestre, gdzie większość pisała jaki to wielki człowiek, jak kochał F1 ile dla niej zrobił. Dla mnie Balestre to również szmata, jeszcze gorsza od Schumiego i nic nie zmieni mojego zdania. Max Mosley to przy nich kryształ.
37. Marti
pz0 - incydent Schumachera z Villeneuvem miał miejsce w Hiszpanii w Jerez. Ciekawi mnie co sądzisz o zachowaniu Michaela po GP Włoch w 2000 roku (łzy podczas konferencji prasowej) oraz o jego starcie w Imola w 2003 r. gdzie odniósł zwycięstwo parę godzin po śmierci swojej matki.
38. dziarmol
W przypadku Schumachera na jego niewątpliwe sukcesy zapierdzielali całe ferrari(co jest zrozumiałe)oraz DRUGI KIEROWCA ktokolwiek by to nie był tak więc "ikona" co nieco blednie w moich oczach no i ta impertynencja ....
39. pz0
Jak się postaram to może i ja się rozpłaczę na zawołanie. Imola 2003 przyznaję nie pamiętam, nie oglądałem. Ale porównaj sobie dwie ikony Senna - Schumacher. Porównaj sobie ich zachowanie. Sennę zawsze interesowali inni kierowcy, Schumi miał ich gdzieś. Nie wiem czy pamiętasz wypadek Ratzenbergera. Senna wsiadł w bolid i natychmiast pojechał na miejse wypadku ryzykując nawet dyskwalifikację. Ale jego to nie obchodziło, chciał być przy koledze-konkurencie. Wypadek Rubensa. Kto był przy nim gdy odzyskał przytomność? Senna czy Schumi? Senna miał w dupie siebie, a Schumacher innych. Przedstawiłem tylko swój punkt widzenia, że ta właśnie ikona moim zdaniem ma wiele skaz, ta postać będzie legendą F1 ale nie wiem czy do końca słusznie, z biegiem lat zostanie wybielony, nic się na to nie poradzi. Przejdzie do historii jako rekordzista w tej czy innej klasyfikacji. Cyferki wyglądają imponująco, nie powiem. Przypuszczam, że gdyby tych cyferek miał mniej, ale osiągniętych w bardziej uczciwy sposób byłby i dla mnie legendą, a tak jest dla mnie tylko przykładem naginania wszystkiego dla poprawienia statystyk. Proponuję nie kontynuować tematu, ja nie przekonam Ciebie i nie chcę tego robić, masz prawo do swojego zdania, Ty nie przekonasz mnie. Uwierz mi że szanuję Twoje zdanie, ale ja mam swoje zdanie, zupełnie inne, przecież nie musimy się we wszystkim zgadzać.
40. dziarmol
2008-04-19 14:42:47 pz0-jestem za..popieram twoje zdanie i dołożę swój kamyk do ogródka. Schumacher prawie zawsze po jakimś incydencie na torze z jego udziałem latał po konkurencyjnych boksach i wygrażał "szabelką"innym kierowcom, ile razy olewał dziennikarzy którzy chcieli zrobic z nim wywiad (dla mnie z żyjących jeżdżących kierowców Alonso wypada o wiele lepiej niż Schumi i między innymi za to mu kibicuję [oprócz Kubicy ma się rozumiec] poz
41. Marti
pz0 - oczywiście, że każdy ma prawo mieć swoje zdanie i bronić swojego stanowiska. Masz rację, że w tym przypadku każdy z nas będzie miał swoje kontrargumenty. Powiem tylko, że F1 oglądam oraz interesuję się od 1995, więc nie mogę się wypowiedzieć i nie wypowiadam nt. Ayrtona Senny. Schumacher jest moim idolem, lecz potrafię przyznać, że również on (jak każdy z nas) posiada wady. Największą z nich jest "nieumiejętność" przyznania się do własnego błędu. Przychodzi mu to z czasem albo wogóle. Dla mnie jest najlepszym kierowcą wszechczasów, tak samo jak dla Ciebie Senna.
42. Marti
dziarmol - ten żyjący Alonso też olewa dziennikarzy :-) w zeszłym roku bardzo często się to zdarzało
43. dziarmol
No tak ale istotne są okoliczności droga Marti (z jakiego powodu odmawiał udzielenia wywiadu, przykład początek sezonu konferencja prasowa przed GP Australii w obecnym sezonie wiele mówi na ten temat) :-)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz