komentarze
  • 20. *Agusia*
    • 2008-04-12 11:34:48
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    ten idiota każdego ma w du... i nikogo nie szanuje można to było zaobserwować podczas ostatniego grand prix kiedy to wymachiwał tymi swoimi łapskami do innych kierowców za to że nie chcieli go przepuścić a była to walka o pozycje kurde co on se myśli że jest królem i każdy musi go przepuszczać

  • 21. *Agusia*
    • 2008-04-12 11:37:58
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    no albo jak wjechał w tył bolidu fernando alonso bo nie mógł go wyprzedzić....ŻAŁOSNE

  • 22. walus28
    • 2008-04-12 12:07:24
    • *.51.91.252

    Jak ja nienawidze Hamiltona!!!!Alonso jest lepszym kierowca od Hamiltona!!!I Alonso ma respekt do innych kierowcow a Hamilton nie wie co to jest!!

  • 23. elpadrino
    • 2008-04-12 12:38:02
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    100% racji SLUPEK!!!!

  • 24. dziarmol
    • 2008-04-12 12:54:21
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Tak sobie czytam co niektóre posty i sam nie wiem co o tym sądzic , albo niektórym brakuje zrozumienia albo piszą takie pierdoły dla samego pisania BO po pierwsze Villeneuve wypowiadał się na temat Hamilton vs Alonso (o Kubicy ani słowa w tym wywiadzie) więc nie rozumiem skąd ten atak na bądź co bądź mistrza świata .Villeneuve wypowiadając się o Hamiltonie (brak szacunku) miał mu za złe że lekceważył już nie samą osobę Alonso ale podważał jego umiejętności a sam siebie stawiał wyżej w w zespole(za aprobatą Rona Dennisa)co jako młokos przynajmniej dla mnie jest śmieszne (brak doświadczenia umiejętnośc ustawienia bolidu do wyścigu) i Villeneuve wcale nie miał na myśli jak tu niektórzy sugerują tzw. fale tylko szacunek dla umiejętności oraz zdobytych tytułów przez Alonso(ten sezon jak na razie dobitnie pokazuje jakim to "mistrzem" jest Lewis Hamilton)no trochę się rozgadałem kończę i pozd.

  • 25. ra_f1
    • 2008-04-12 14:47:58
    • *.ssp.dialog.net.pl

    Chociaż jeden głos rozsądku na koniec w całej tej litanii bredni. Zaczyna nam się tu robić forum a la onet.pl. Winszuję koledze (koleżance?) atomic wiadomości nt. życia prywatnego JV. Ja byłem jego wielkim fanem w 2 pierwszych sezonach startów (96 i 97), a sytuacja do której się odnosi była mu świetnie znana. Chciałem przypomnieć wszystkim pseudoznawcom, że w swoim pierwszym wyścigu na GP Australii dostał team orders żeby przepuścić Hilla, a w całym sezonie mimo że miał szansę na zwycięstwo szanował to że był drugim kierowcą. Nie słyszałem również szczególnie negatywnych wypowiedz z jego strony nt. Kubicy, prawdą jest za to że Robert jest niedoświadczony i wiele musi się nauczyć nawet żeby osiągnąć poziom Nicka (za którym osobiście nie przepadam). Co więcej Jacques został wysiudany z teamu, kiedy miał zwyżkę formy, co pokazał choćny podczas jednego z ostatni swoich wyścigów tj. GP Kanady (tak wiem skończył na bandzie, ale szło mu naprawdę nieźle). Spójrzcie na wszystko obiektywnie i niech nie zaślepia Was kubicomania. Pozdrawiam

  • 26. choleryk
    • 2008-04-12 17:50:30
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    zgadzam się supek, napisałeś ostro, konkkretnie, zajebiście... pozdrawiam

  • 27. tewumoto
    • 2008-04-12 18:39:04
    • *.gprs.plus.pl

    @ dziarmol: wyręczę kilka osób na tym formum i napiszę Ci to najprościej jak mogę: gość, który nie okazywał szacunku INNYM ELITARNYM kierowcom (bo wszyscy w F1do takich należą), choćby takim jak ROBERT, to NIE POWINIEN pouczać innych, jak należy się zachowywać!! :D A był mistrzem, gdy byli INNI KIEROWCY BYLI W STAWCE, jego czas dawno minął.. :D w beemce był kiepski, więc mu podziękowali.. i nie potrafił się wtedy zachować jak PRAWDZIWY MISTRZ, czyli HONOROWO!! pozostał po nim niesmak, i właśnie o tym tu piszemy!! :D ale nie przejmuj się, ja też czasami czegoś nie rozumiem.. :D :D

  • 28. michal0077
    • 2008-04-12 19:28:41
    • *.gprs.plus.pl

    Hamilton powinien okazać respekt Alonso bo to dzięki niemu miał taki dobry start. Alonso był świetnym testerem i teraz widać jak jest go brak w McLarenie

  • 29. worm
    • 2008-04-12 19:29:41
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    nie przepadam za Villeneuvem ale z jednym sie zgodze. przez Hamiltona, 'żekomego odkrycia roku co na kierowicy sie nie zna', Alonso stracil szanse na rozwój kariery z dobrym teamem. mam nadzieje ze los mu za to odpłaci, za jego arogancje:PP

  • 30. Dagmara_W
    • 2008-04-12 19:42:23
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Zgadzam się z nim.. Alonso jest dwukrotnym mistrzem świata, a z Hamiltona zrobili taką gwiazde ze nie miał na tyle doświadczenia by utrzymać prowadzenie w 2007r

  • 31. STACH
    • 2008-04-12 20:15:00
    • *.2.101.50

    Hamiltonowi uderzyła woda sodowa ,on jeszcze mało umie po wyłączeniu elektroniki koleś się, gubi takie gwiazdki szybko spadają . On sam się zniszczy tym swoim gwiazdorstwem dajmy mu czas ,a może zmądrzeje?

  • 32. dziarmol
    • 2008-04-12 20:42:53
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    2008-04-12 18:39:04 tewumoto-grzeszki Jacques Villeneuve, są znane wszem i wobec tylko co z tego to powód że należy chłopa przekreślic? z powodu jakichś dawnych zatargów czy cierpkich słów pod adresem Kubicy i innych należy go olac? przecież bardzo mądrze się wypowiedział a na koniec skoro można wybaczyc arogancję Schumacherowi Alonso Sennie i innym to może taką samą miarą należy oceniac Villeneuve,?który w drugim sezonie zdobył MISTRZOSTWO! skup się i bezstronnie oceń na wyżej przytoczonej wypowiedzi stosunki Alonso Hamilton czy Jacques Villeneuve, trafnie ocenił czy się mylił ,i tyle.

  • 33. Supek
    • 2008-04-12 22:18:36
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    dziarmol odnosisz się między innymi do mojego postu więc Ci odpowiem, tu nie chodzi o Kubicomanię, tylko o obłudę Jacques'a. Ja pamiętam wiele jego butnych wypowiedzi po zwolnieniu z BMW, wtedy pomyślałem jest sfrustrowany i rzuca się na wszystkich jak wściekły pies...ale pamiętam też krótki wywiad dla telewizji kanadyjskiej przed GP kanady, kiedy to Robert miał wypadek. Mineło wtedy od zwolnienia już sporo czasu...na pytanie czy czuje żal, że nie może znów ścigać się na tym szczególnym dla niego torze..padła odpowiedż mniej więcej tej treści. Nie, nie rozpamiętuję przeszłości, stracili najlepszego kierowcę jakiego mieli i zastapili go nieopierzonym młokosem który jeździ szybko ale bezmyślnie, BMW tym posunięciem zrobiło krok w tył. Teraz ma tylko dwóch przeciętnych kierowców. Filmik z tym wywiadem znalazłem przypadkiem na youtube szukając filmików z późniejszego wypadku Roberta i zapamiętałem go sobie dobrze. Co mówił poźniej czy chwalił Roberta czy nie, jest już obojętne..bo to by znaczyło , że jest jak chorągiewka na wietrze. I on się wypowiada na tematy moralnościowe ??? I co z tego , że w debiucie musiał ulec poleceniu team orders...ile razy Rubens musiał takie polecenia wykonywać, a w moim mniemaniu Jacques nie dorasta mu do pięt, mimo, że był mistrzem świata. Więc razem z ra_f1 zanim nazwiecie kogoś pseudoznawcą to podajcie kontrargumenty...bo inaczej uprawiacie nic innego jak Lepperiade...krytykować dla samego krytykowania. Nie lubię go i nie muszę go lubić, a mój komentarz to moja opinia jak najbardziej odnosząca się do artykułu powyżej. A co do argumentu , że jego zwolnienie nastąpiło gdy miał już zwyżke formy powiem tylko tyle...jeździł w 2006 roku tak tragicznie, że tylko odbijał się od dna, dostawal wiele szans których nie wykorzystywał, więc go zastapili, a szalę goryczy przelało GP Niemiec tuż przed debiutem Roberta. Cały sezon nie był wyżej niż na 7 miejscu, został zastąpiony lepszym kierowcą i tyle...a on jak dzieciak sie obraził i do teraz nie potrafi nawet podejśc do byłych kolegów i podać ręki...to ma być człowiek który się wypowiada o szacunku ??? Nie róbmy jaj...przecież to jak gadanie ze ślepym o kolorach.

  • 34. obi216
    • 2008-04-12 22:33:05
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Szkoda , że tak wielu próbuje jechać po J. Villeneuve'ie jak na łysym koniu. Wyraził swoje zdanie na temat jednego z kierowców , bo ma takie prawo. Nikogo nie obraził , a zdaje się , że wielu na tym forum podziela jego zdanie ?! Więc po co tyle jadu ?!?!..... Z drugiej strony . Cóż w tym dziwnego , że okazał (w 2006 r. ) swoje rozgoryczenie - po tym jak został bez pardonu " wysadzony z siodła " ?? Ludzie w żalu różne rzeczy mówią i podobnie było z Villeneuve ...... Jakoś później nie słyszałem niepochlebnych wypowiedzi na temat Kubicy , z jego ust?! No , ale mogę być nieco niedoinformowany........... :-)
    Pozdrawiam zatem przeciwników , jak i sympatyków wypowiedzi Villeneuve'a :-)

  • 35. obi216
    • 2008-04-12 22:38:54
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Wybaczcie mi - zapomniałem dopisać !........ A wgląd na pewne sprawy F1 ma zdecydowanie większy niż my. Wszyscy razem wzięci w kupę ( oczywiście z wyłączeniem administracji ) .

  • 36. Supek
    • 2008-04-12 23:34:09
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    obi ja nie podważam jego wiedzy, czy wglądu w sprawy F1, bo on jakby nie było jest częścią historii tego sportu...i niech się na omawianiu tych aspektów skupi. To na pewno zna i nawet chętnie bym go posłuchał. Ale realcje wzajemnego szacunku nie są jego mocną stroną i wypowiedzi takie jak powyższa, są poprostu nietaktem z jego strony...choćby konfrontując je tylko z zachowaniem na GP Bahrajnu. Mierz innych własną miarą tak zakończylbym rozprawe na ten temat... moje wypowiedzi nie są "emocjonalne" choć może na takie wyglądały jeśli kogoś uraziłem lub dotknąłem..przepraszam.

  • 37. dziarmol
    • 2008-04-13 01:19:17
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    2008-04-12 22:18:36 Supek -Czytanie ze zrozumieniem się kłania nisko,przeczytaj artykuł który zamieścił del a następnie przeczytaj moje 2(dwa)posty i odpowiedz w którym miejscu wyraziłem się terminem"Kubicomania"i co w ogóle wspólnego ma Kubica z newsem zamieszczonym przez dela. No ale dobrze chciałeś przy okazji wylac trochę pomyj na Villeneuve'a Twoje prawo, z jednej strony mówisz "nie ma prawa mówic o moralności, a z drugiej niech się wypowiada na temat f1,więc pytam jeszcze raz o czym jest news zatytułowany"Villeneuve: Hamilton nie okazał szacunku Alonso"i nie sugeruj się tytułem lecz treścią? nie jest to wypowiedź o f1? a mianowicie o kłopotach Mclarena? Villeneuve opisał przyczynę niepowodzenia Mclarena w 2007 nie ma do tego prawa? na prawdę nie rozumiem po co ta nagonka na człowieka który już nie jeździ w f1a co do wyżej wymienionego artykułu zgadzam się z wypowiedzią Villeneuve'a innych jego wypowiedzi nie będę komentowac .

  • 38. asurbanipal_77
    • 2008-04-13 10:39:39
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Hamilton ledwo się zaczął, a już się kończy. On chciałby, aby całkowita uwaga wszystkich była skupiona wyłącznie na nim. Czy ktoś zwrócił uwagę, jak chamsko zachował się podczas pierwszego wyścigu, kiedy po wygraniu pierwsza trójka pozowała do wspólnego zdjęcia przy podium? Odepchnął obu kierowców i pobiegł jak dziecko do szampana. Można się cieszyć, ale szacunek i poważanie dla innych zawsze powinny być zachowane. Hamiltonowi tego brakuje, a to, że nie jest pępkiem świata wyraźnie go wkurza. Mam nadzieję, że będzie poza podium w tym sezonie!

  • 39. tewumoto
    • 2008-04-13 10:53:37
    • *.gprs.plus.pl

    Supek, doskonale pamiętam ten wywiad przed Kanadą.. Villenouve wylał w nim dużo goryczy i zachowywał się jak skrzywdzone dziecko.. to ma być gość z klasą, który ma prawo oceniać zachowanie innych kierowców?? żart.. :D @ dziarmol: Supek odpowiedział Ci jasno i bardzo na temat: "przecież to jak gadanie ze ślepym o kolorach."

  • 40. quick B
    • 2008-04-13 11:36:22
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Ten brak nauki u Hamiltona odbił sie na końcu sezonu kiedy z włanych błędów pzegrał mistrza świata którego nieomal miał w kieszeni.

  • 41. Supek
    • 2008-04-13 12:41:02
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    dziarmol Twoje przytyki w moją stronę apropos czytania ze zrozumieniem są żałosne. Odpowiedziałem na Twój post i Twojego jak widać giermka ra_f1 jednocześnie...stąd mogą być rozbieżności w pojedynczych słowach, których mogłeś nie użyć. Był to jednak nikły procent wypowiedzi z której tylko to zauważyłeś, bo na resztę argumentów nie znalazłeś sensownej odpowiedzi. A gdzie jest powiązanie pomiędzy wypowiedziami JV a osobą Roberta Kubicy wyjaśnilem szeroko w poprzednich wypowiedziach, ale jak czytasz po łebkach albo tylko to co chcesz to Twoja sprawa.. jesli nie rozumiesz powiązania tematów to polecam zajęcia z logicznego myślenia....

  • 42. dziarmol
    • 2008-04-13 13:22:59
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    2008-04-13 12:41:02 Supek-Tak to już bywa kiedy emocje biorą górę nad rozsądkiem jedyne co Ci dobrze wychodzi to obrażanie cały czas piszesz nie na temat twój poprzedni post <2008-04-12 22:18:36 Supek>w 3/4 jest o BMW o Kubicy a artykuł jest o Alonso Hamilton i ja się skupiam tylko na tym oraz jak go nazwałeś "germka" ra_f1 jeżeli to tak trudno zrozumiec ja Ci nie pomogę(nie możesz zaakceptowac Villeneuve,a Twój problem) jako puentę zacytuję Ci tylko list biskupów polskich do niemieckich "wybaczamy i prosimy o wybaczenie"to tyle.

  • 43. Marti
    • 2008-04-13 18:14:11
    • *.160.25.2

    @ Supek, w zupełności się z Tobą zgadzam, nic dodać, nic ująć (Supek (Host: *.internetdsl.tpnet.pl)

  • 44. tsubasa
    • 2008-04-13 21:34:17
    • *.multimo.gtsenergis.pl

    Całkiem możliwe. Ja tez nei należę do fanclubu Hamiltona wię cjak najbardziej zgadzam sie z Jaqueiem

  • 45. walerus
    • 2008-04-14 08:40:29
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Zgadzam się wyjątkowo z Villeneuve....

  • 46. lewusFIA
    • 2008-04-14 11:04:50
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Też zgadzam się w pełni z tym co mówi Vlleneuve.

  • 47. Supek
    • 2008-04-14 11:36:11
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    dziarmol weź przeczytaj swóją pierwszą wypowiedź i wytłumacz mi po co odnosisz się w niej w pierwszych słowach do postów innych, sugerując, że wszystkim brakuje zrozumienia tematu tylko ty nieliczny sprawiedliwy piszesz na temat, dowartościowujesz się w ten sposób ? Sam zacząłeś ten festiwal i jeszcze szukasz winnych, zacznij komentować artykuły a nie wypowiedzi innych, a jak już chcesz to robić to podaj jakieś argumenty...to że Ty czegoś nie rozumiesz, nie jest argumentem. Jak zawsze zdania sa podzielone, więc wyraź swoje bez zbędnych przytyków co do wiedzy innych...sam też wielkim znawcą i autorytetem F1, podobnie jak i ja nie jesteś. W jednym muszę przyznać Ci rację przesadzilem z giermkiem i przepraszam...to było prostackie...ale swoje zdanie na temat artykułu potrzymuje i moim zdaniem posty były jak najbardziej a temat. Dotyczyły JV komentującego poczynania i postawe innego kierowcy, podczas gdy sam nie robi inaczej.

  • 48. dziarmol
    • 2008-04-14 19:47:39
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Odpowiem teraz ogólnie : gdyby te kontrowersyjne "myśli" (mam na myśli artykuł)wypowiedział powiedzmy Schumacher Prost czy inny np Lauda to większośc by piała z zachwytu że to takie błyskotliwe trafne itd.(rzeczywiście bardzo trafnie ujął to)ale że to powiedział ktoś kto w przeszłości różne głupoty gadał no to huzia na Józia .Supek oceń artykuł a Villeneuve.a olej ponieważ nie on jest bohaterem tego artykułu, i podtrzymuję mój pierwszy post jeżeli za ostro to również przepraszam

  • 49. dziarmol
    • 2008-04-14 20:16:04
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    I jeszcze prośba do dela o więcej takich newsów ponieważ to jeszcze dwa tygodnie do Barcelony.poz

  • 50. nika14
    • 2008-04-14 21:14:49
    • *.multimo.gtsenergis.pl

    Gdy Alonso odszedł z McLarena Hamilton od razu gorzej sobie radzi...powinien mieć odrobinę szacunku dla, faceta z którym jeżdził w zespole...


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo