Oficjalnie: Sargeant kierowcą Williamsa w sezonie 2023
Zespół Williamsa po GP Abu Zabi dopełnił wszelkich formalności i oficjalnie potwierdził, że Logan Sargeant będzie reprezentował jego barwy u boku Alexa Albona w przyszły roku.Informacja ta nie stanowi żadnego zaskoczenia, zważywszy na to iż Jost Capito potwierdził zaangażowanie Amerykanina kilka tygodni temu. Na drodze Sargeanta do Formuły 1 mogła jednak stanąć jeszcze poważna przeszkoda pod postacią braku wystarczającej liczby punktów do superlicencji, która uprawnia do startów w F1.
Sargeant w ostatnich weekendach wyścigowych brał udział w piątkowych treningach, starając się zgromadzić dodatkowe punkty za pokonanie w nich dystansu 100 km. Wiele zależało jednak od tego jak wypadnie on w ostatnim wyścigu F2 w tym sezonie. Wczoraj przed niedzielnym GP wszystko wypadło jednak po myśli Amerykanina.
Sargeat zdobył superlicencję, a przy okazji został okrzyknięty debiutantem roku w Formule 2, zdobywając po drodze 148 punktów, które wystarczyły na zajęcie 4. miejsca w klasyfikacji generalnej.
"To zaszczyt i spełnienie marzeń móc ścigać się w Formule 1 z zespołem Williams Racing" mówił zawodnik. "Ogromne podziękowania kieruję do wszystkich w Williamsie oraz Dorilton Motor Sports za wsparcie od czasu kiedy dołączyłem do zespołu podczas GP USA w 2021 roku."
"Bycie kierowcą Akademii Williamsa przez ostatni rok pozwoliło mi rozwinąć się jako kierowca i przygotować do kolejnego rozdziału mojej historii. Jestem gotowy i podekscytowany, czekającą nas podróżą, jako że zespół liczy na poprawę swojej pozycji w stawce."
"Jesteśmy zaszczyceni, że możemy oficjalnie ogłosić Logana naszym kierowcą na przyszły sezon po tym jak zakwalifikował się on do uzyskania superlicencji po finałowym wyścigu Formuły 2 w Abu Zabi" mówił szef ekipy, Jost Capito.
Sargeat zostanie pierwszym amerykańskim kierowcą w Formule 1 od sezonu 2015 kiedy to w stawce ścigał się jeszcze Alexander Rossi.
komentarze
1. giovanni paolo
Najbardziej oddane kibicki, które napłynęły do F1 dzięki pewnemu serialowi okazują na twitterze niezadowolenie z tego powodu. A skoro one go nienawidzą to ja widzę jasną przyszłość przed nim pomimo trafienia do Williamsa, którego trzyma się paradoks hazardzisty, a to dalej pozostanie zespół wyraźnie końca stawki.
2. Roxor
Coś mi się wydaje, że od Latifiego to dużo lepszy nie będzie.
3. Raptor Traktor
Oczywiście fanboye Micka (a raczej nazwiska Schumacher) oraz tępi Brazole (najgłupszy fanbase F1 na świecie) rzucili się już do bezmyślnych komentarzy w social mediach, a prawda jest taka, że zarówno Drugovich, jak i Mick nie mieli podjazdu do Sargeanta w pierwszym sezonie w F2.
4. xandi_F1
Williams to ostatni zespół, który powinien wziąć debiutanta, który w F2 pokazał się średnio-dobrze przy stawce jaka jest.
5. Raptor Traktor
@4 To kto miałby brać debiutantów, jak nie ostatnia ekipa w stawce? Może Mercedes?
6. fistaszeq
@5 najlepiej to zrobić oddzielny zespół dla debiutantów, i zatridnić tam Neweya i wszystkich najlepszych mechaników itd.
7. Krukkk
@5 Raptor Traktor. Idealnie w punkt!
8. xandi_F1
@5
Jeśli debiutant ma to coś to od razu wchodzi do McLarena walczącego o tytuł albo w 2 sezonie awansowany jest do top ekipy. Williams nie ma u siebie De Vriesa ani Vandoorne'a. Biorą gościa po P20 i tyle. A nie wiadomo ile będzie kasował w ścianach.
9. Krukkk
@8 Xandi. Bredzisz majac na uwadze to co odwalil Mercedes wprowadzajac Lewisa do F1.
10. Bartko
Chciałem tego ale boje się że go spalą tym . Jeśli ma to coś to sobie poradzi i wierzę że tak będzie
11. xandi_F1
@Kruk
Nie. Nie śmiałbym Ci zabierać roboty.
12. Krukkk
@11 Xandi. Piszac: "Jeśli debiutant ma to coś to od razu wchodzi do McLarena walczącego o tytuł albo w 2 sezonie awansowany jest do top ekipy."
"Zabrales mi robote". :D
13. dexter
Nie wiem, czy akurat Sargeant jest tym wlasciwym w Williamsie. Jak na ironie nie mial najlepszych wystepow w przeszlosci, ze tak powiem. Trzeba poczekac i zobaczyc jak pojda testy, jak szybko kierowca wkreci sie w to itd. itp. Osobiscie mialbym inny pomysl: wzialbym Micka Schumachera. Ale ludzie w Williamsie powinni wiedziec lepiej, bo widza jak Sargeant pracuje, jak prowadzi symulacje, jak angazuje sie itp. Ostatecznie to oni musza zdecydowac. Niemniej jednak osobiscie postawilbym na bezpiecznego konia w Williamsie i nie podejmowal tak duzego ryzyka jak w przeszlosci.
Jego angaz ma rowniez wiele wspolnego z polityka. W przypadku Sargeanta finansisci sa oczywiscie w tyle i wszyscy wskakuja na pociag po prostu i chca amerykanskich kierowcow, poniewaz rynek w USA jest niezwykle duzy. Frekwencja jest niesamowita: w przyszlosci odbeda sie 3 Grand Prixs w USA z obecnie potwierdzonych 24. Nie sadze, aby Formula 1 (ktora jest w rekach Amerykanow) jechala do Shanghaju - ale to inna sprawa . Z tego punktu widzenia ma to sens dla amerykanskich inwestorow. Z drugiej strony podejmuja duze ryzyko, poniewaz jako kierowca musisz zbudowac calosc do konca ...
14. dexter
@Raptor Traktor
"a prawda jest taka, że zarówno Drugovich, jak i Mick nie mieli podjazdu do Sargeanta w pierwszym sezonie w F2."
Rzadko ktory zespol ocenia sportowca w jego debiutanckim sezonie. W pierwszym sezonie rookie dostanie czas na aklimatyzacje, poznanie zespolu, procesow pracy itd. itp. Dopiero w drugim sezonie zespol patrzy bardziej na krzywa uczenia, rozwoj etc.
15. dexter
@Heniek007, Kruk, Krukk, Krukkk itp.
A moglbys rozwinac temat w nawiazaniu do dyskusji, ale w taki sposob, aby czytelnik mogl dowiedziec sie, o co chodzi? Ty rzucasz tylko pustymi sloganami.
16. dexter
@Heniek007, Kruk, Krukk, Krukkk
Konkretnie chodzi o post #9.
"Bredzisz majac na uwadze ..."
Dlaczego w Twoich wpisach permanentnie dominuje jeden ton - nieograniczonej agresji, nienawisci i rynsztokowych wyzwisk? Dlaczego kazdy jest natychmiast niszczony i wdeptywany w ziemie z niebywala zajadloscia i wsciekloscia? Skojarzenie nasuwa sie jedno - kibolstwo (choc bardziej pasuje bandytyzm po prostu!) - mozna to nazwac "kibolstwem internetowym".
W taki sposob odzywaja sie do siebie ludzie? Kto nie jest z toba ten jest twoj wrog najgorszy?? No i ta wiara, ze jesli znajdziesz "wroga" i go zniszczysz, to wszystkie problemy sie skoncza! Bo to przeciez nigdy, przenigdy to nie ja jestem winny tylko "On". I zeby bylo zabawniej (choc nie ma w tym nic zabawnego) - nie ma znaczenia na jaki temat bedzie dyskusja - wazna sprawa czy chodzi o czesc ciala przyslowiowej Maryni - winny jest "On - ........." - tu @Heniek007, Kruk, Krukk, Krukkk wstawia nazwe swojego Wroga Jedynego - a lista moze byc dluga. Smutne to ...
17. Krukkk
@dexter. Jezeli nie rozumiesz moich komentarzy, to tym bardziej szkoda na Ciebie klawiatury.
Milego dnia.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz