Zdobycz punktowa McLarena w Abu Zabi była zbyt mała, aby wyprzedzić Alpine
Kierowcy pomarańczowych bolidów zmagali się z wysoką degradacją podczas wyścigu. Nie przeszkodziło im to jednak w podwójnym finiszu na punktowanych miejscach. Zespół zakończył sezon na piątym miejscu w klasyfikacji konstruktorów. Stajnia z Woking również żegna się z Danielem Ricciardo, który zdobył w ich barwach jedno zwycięstwo.Daniel Ricciardo, P9 "Jestem naprawdę zadowolony, że zdobyłem punkty w moim ostatnim wyścigu dla McLarena. Czułem, że zrobiłem wszystko, co mogłem przy tempie, które miałem. Z trudem utrzymywałem przednie opony przy życiu. To był mój największy problem, tutaj miałem trudności. Czułem się pod względem ruchów, broniłem, kiedy mogłem i wyprzedzałem, kiedy mogłem, więc z tego punktu widzenia jestem całkiem zadowolony. Na koniec wyścigu, Vettel podjechał do mnie dość szybko i próbując go powstrzymać, myślę, że trochę zabiłem opony, ale cieszę się, że utrzymałem się i zdobyłem punkty".
"To było dobre zakończenie sezonu. Ogromne podziękowania dla całego zespołu – umieścili też miły komunikat na desce rozdzielczej po wyścigu, więc to było fajne. Doceniam to. Mieliśmy kilka wysokich wzlotów i kilka niskich dołków, ale przez cały ten czas cieszyłem się czasem spędzonym tutaj, ścigając się u boku Lando i mam nadzieję, że jestem powodem dumny w McLarenie. Dziękuję wszystkim, którzy do tej pory mnie wspierali, armii Papaya i wszystkim, zarówno na torze, jak i w fabryce w Woking - nie mogę wam wystarczająco podziękować. To być może był mój ostatni wyścig dla McLarena, ale nie mogę się doczekać tego, co przyniesie jutro. Życzę zespołowi wszystkiego najlepszego w następnym sezonie".
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz