Leclerc otrzyma karę silnikową już w Kanadzie?
Wiele wskazuje na to, że dość szybko Ferrari i Monakijczyk przekonają o bolesnych skutkach ostatnich awarii. Wprowadzenie nadprogramowych elementów jest nieuniknione, a z nieoficjalnych informacji wynika, że pierwsze kary z tego powodu mogą pojawić się już w Montrealu.Ostatnie tygodnie to pasmo nieszczęść dla Charlesa Leclerca. Dwie awarie i "Grande Strategia" z Monako zabrały mu mnóstwo punktów i zaczyna to znacząco przekładać się na klasyfikację kierowców, w której spadł już na 3. miejsce.
To wcale nie jest jednak największe zmartwienie dla sympatycznego 24-latka. Usterki silnikowe poskutkowały tym, że stracił już co najmniej jedną turbosprężarkę. Chodzi o tę z Hiszpanii. Natomiast w przypadku awarii z Baku cyrk F1 wciąż czeka na oficjalny komunikat Ferrari, ale media są przekonane, że stracił on tam kolejne turbo i na dodatek silnik spalinowy.
Takie ubytki wiążą się z tym, że Leclerca czekają - biorąc pod uwagę sugestie o nierozwiązanych problemach - spore kary. Pierwsza z nich może pojawić się już w Kanadzie, o czym informuje dobrze poinformowany we włoskich sprawach serwis Formu1a.uno.
W najbliższy weekend bolid oznaczony numerem "16" ma otrzymać czwartą już turbosprężarkę, co poskutkuje przesunięciem na starcie do niedzielnego wyścigu o 10 miejsc. Dodatkowo, najprawdopodobniej znajdzie się w nim trzecia, ostatnia bezkarna sztuka silnika spalinowego.
#CanadaGP: Leclerc monterà PU3 tutta nuova, quindi il 4’ Turbo con penalità di 10 posizioni. @formu1a__uno #Ferrari #F1
— Giuliano Duchessa (@GiulyDuchessa) June 16, 2022
komentarze
1. Tom9001
Szykuje się kolejny dublet RBR. Na dzień dzisiejszy, wszystko wskazuje na to że już jest po sezonie
2. SpookyF1
@1 Zgadzam się. Choć cofnijmy się do początku sezonu i awarii RB. W tym roku jest tak, że JEŚLI Max dojeżdża w ogóle do mety to wygrywa. A ja nie dojeżdża to z powodu awarii. Początek sezonu stał pod znakiem awarii RB. Poradzili sobie. Ferrari zapewne też ogarnie, ot choćby np nieco skręcając silnik.
Wydaje się jednak, że jest po sezonie nie ze względu na formę samego Ferrari oraz ich Grande Strategia, ale dlatego, że Sainz zawodzi. W RB Perezowi ewidentnie pasuje ten samochód do tego stopnia, że stawiany jest jako ten realnie walczący z Maxem. Perez może wygrać TYLKO I WYŁĄCZNIE jeśli Max będzie miał awarie. Po pierwsze RB to Max a Max to RB. Wychowanek RB od kołyski, wpompowane pieniądze i marketing. Druga sprawa to fakt, że gdyby nie awarie Maxa to Perez miałby pewnie z 50pkt różnicy do Maxa.
Niemniej RB ma kozacko mocny skład, choć nie upatruję tu czystego talentu Checo tylko faktu, że przypasowała mu tegoroczna konstrukcja auta.
Fakt zajęcia się porposingiem przez FIA
Fakt że Ferrari ma gorszy skład
Fakt, że RB mimo awarii ostatnio się chyba ogarnął i wrócił do niezawodności
Fakt, że Ferrari = epicka niezawodna Grande Strategia
to wszystko sprawia, że RB wygra zapewne w cuglach.
Szkoda, mówiło się, że Merc rozwiązał problem z podskakiwaniem i otwarcie mówiło się o walce 3 ekip o mistrzostwo. Można to wrzucić między bajki.
Inna sprawa jest taka, że rozwój części podzespołów został zamrożony. Od września zamrożony będzie rozwój całościowy. Warto było teraz zrobić zawodne ale mocne napędy, bo korekty pod kątem bezpieczeństwa i niezawodności będą możliwe. Tylko osiągi zostają zamrożone. Wydaje się, że warto było poświęcić cały tegoroczny sezon na budowę piekielnie mocnej jednostki napędowej, ale awaryjnej, w trakcie tego sezonu usuwać awarie i sezony 2023-2025 mieć mocny i niezawodny motor. Ferrari mogło tym pójść, może wiedzieli że ten sezon mają w plecy (a sami się zaskoczyli ze walczą w ogóle o mistrzostwo). Możliwe że za rok wystawią taki bolid że czapki z głów.
Mówi się że silnik Ferrari jest mocniejszy. A RB już mocy nie rozwinie. RB teraz stanie z mocą w miejscu a Ferrari popracuje nad niezawodnością i role według mnie się odwrócą. Za późno będzie żeby wygrac ten sezon ale za rok Ferrari może wziąć majstra w cuglach aż do 2025.
3. sismondi
I git Perez puszcza Maxa i mamy dramaturgię ....taki sport nie da się wszystkiego zrównać jedyne wyjście uwolnić kasę i testy .
4. Michael Schumi
@2 Nie do końca. Max dojechał do mety w Monako na 3 miejscu, ale tak, poza tym się zgadza - w pozostałych wyścigach zajmował pierwsze miejsce. Pod tym względem Holender ma niesamowitą statystykę pod względem liczby ilości miejsc na podium w ukończonych przez niego wyścigach (jako że pierwsze miejsce to także podium).
5. Tom9001
@2 Z tą mocą Ferrari to też dziwna sprawa. RBR jest szybszy na prostych bo to wynika z koncepcji aero ale RBR jest też szybszy 0-100 a tu liczy się moc, chyba że RBR ma szybszą skrzynię
6. Aeromis
@5. Tom9001
Akurat "do setki" największą różnicę to robi zwykle kierowca. Jeśli kierujesz się ostatnim wyścigiem, to weź po uwagę, że Leclerc mocno zawalił start i tylko krótka prosta do pierwszego zakrętu oraz układ stawki (Max musiał zwalniać, bo nie miał gdzie wyprzedzić) sprawiły, że Charles nie stracił 2-3 pozycji. Ferrari raczej nie ma problemu z rozpędzaniem się.
7. Tom9001
@6 Aeromis
Tak, chodzi mi o Baku. Czas reakcji Peraza 0.29 Leclerca 0.31. Perez do setki miał 2.59 od momentu ruszenia, Leclerc 2.81, dlatego Perez był pierwszy w zakręcie
8. Kamil7
@2 verstappen w wieku 16 lat stał się członkiem Red Bulla
9. Damianekkkkk
@5 Ferrari ma najmocniejszy silnik w stawce ok. 5KM przewagi nad Hondą/Red Bull Powertrains i coś co przez lata było nie do pomyślenia 11KM nad mercedesem, no i 16KM nad renault
10. Aeromis
@7. Tom9001
Leclerc potrafił już w tym sezonie wyprzedzić Verstappena na starcie.
Jeśli kierowca za mocno wciśnie, to mu zabuksują koła, jeśli za mało - to inny może go wyprzedzić. Charles zrypał ten start po całości - to nie jest reprezentatywny przykład i serio nie ma co brać go pod uwagę. Sainz nie miał żadnych problemów, bo wykonał poprawny start.
11. Tom9001
@9
Tę moc mają tylko w sobotę, na wyścig silnik jest skręcony bo nie wytrzymuje obciążeń.
Na Kanadę Leclerc dostanie też dostanie silnik ze słabszą mapą, bo na tym torze 71% czasu jedzie na pełnym gazie
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz