Bottas twierdzi, ze Alfa Romeo robi duże postępy w pracach nad swoim symulatorem
Valtteri Bottas twierdzi, z od czasu dołączenia przez niego do ekipy Alfa Romeo czyni ona duże postępy ze swoim nowoczesnym symulatorem opartym o technologię driver-in-the-loop.Po pięciu latach spędzonych w Mercedesie, Bottas dołączył do projektu Alfa Romo, robiąc miejsce dla George'a Russella, który obecnie ściga się u boku Lewisa Hamiltona. Dla Fin decyzja ta okazała się wyjątkowo trafiona, gdyż ekipa z Hinwil świetnie radzi sobie w nowej erze technicznej opartej o efekt przyziemny.
Radzi sobie na tyle dobrze, że jest w stanie rywalizować bezpośrednio z mającym duże problemy Mercedesem. Fin głośno tego nie powie, ale na pewno czerpie z tego pewną satysfakcję.
Bottas po pięciu wyścigach zgromadził już 30 punktów i zajmuje ósme miejsce w klasyfikacji konstruktorów.
Dużą rolę w przygotowaniach zespołu do wyścigów odgrywa symulator, w który w ostatnich latach zainwestowano sporo pieniędzy i który służy do testowania nowych części i ustawień C42. Bottas nie ukrywa, że maszyna nie jest tak zaawansowana jak ta w siedzibie Mercedesa, ale przyznaje, że Sauber w szybkim tempie ją poprawia.
"Obecnie, gdy brakuje nam testów na torze i wraz z poprawą tej technologii, symulatory stały się ogromnie ważnym elementem i można z nich wyciskać coraz więcej wiedzy" mówił Bottas.
"Gdy po raz pierwszy sprawdzałem symulator Alfy Romeo Sauber, czułem dużą różnicę w stosunku do tego z jakiego korzysta Mercedes. Działo się tak dlatego, że Mercedes rozwijał go od bardzo dawna, podczas gdy nasz zespół rozpoczął nad nim prace dopiero kilka lat temu. Mamy więc co gonić."
"Niemniej od czasu kiedy po raz pierwszy w nim jeździłem do teraz czuję, że zrobiliśmy duże postępy, a w tym roku, zwłaszcza w ostatnich kilku wyścigach był on naprawdę bardzo przydatny podczas weekendów wyścigowych."
Oprócz podstawowych kierowców zespołu z symulatora korzysta również trzeci zawodnik ekipy, Robert Kubica.
"Robimy w tym kierunku duże postępy i jest to naprawdę przydatne urządzenie" dodawał Bottas. "Można go jeszcze ulepszyć, a ja staram się przekazać ekipie wszystkie uwagi z mojego doświadczenia i jestem pewny, że to również jej pomaga."
"Dla przykładu w Miami symulator bardzo nam pomógł przy poznawaniu toru i wypróbowaniu różnych ustawień czy poziomów pochylenia skrzydeł. Jeszcze zanim pojawiamy się na torze możemy dzięki niemu mieć pojęcie co nas czeka."
komentarze
1. Werter
Czy ty Kempa sprawdzasz tekst przed publikacją? Od kiedy Bottas jest KONSTRUKTOREM?
2. Zaps
"Fin głośno tego nie powie, ale na pewno czerpie z tego pewną satysfakcję."
RZETELNE DZIENNIKARSTWO OPARTE O WŁASNE SPEKULACJE I DOMYSŁY WOW [KLIKNIJ BY ZOBACZYĆ WIĘCEJ]
Kempa a ja bym powiedział, że Bottasa to smuci. Spędził 5 lat w zespole któremu bezględnie oddał serducho i teraz łzy jak po cebuli lecą gdy widzi ich formę
FACEPALM
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz