komentarze
  • 1. seba1b
    • 2022-04-21 10:51:35
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    Bardzo dobra decyzja. Ja im kibicuje od ok 2000 roku i od tamtej pory nigdy nie było w SF tak dobrej pary kierowców.

  • 2. devious
    • 2022-04-21 11:45:30
    • *.134.70.206

    Nowy Rubens Barrichello vel. Felipe Massa. Tym razem jednak hiszpańskojęzyczny, ale nadal blisko ;)

    Rubens jeździł dla Ferrari przez 6 lat, Felipe aż przez 8. Carlos ma na razie gwarantowane 4, ale pewnie będzie więcej.

    To idealny "gracz zespołowy" - szybki, skuteczny, nadal młody i jeszcze się może rozwinąć, a jednocześnie smrodu nie będzie robił w razie "Team Orders". Oby tylko starczyło mu cierpliwości na bycie nr 2.

    Co oczywiste, każdy marzy o byciu MŚ - ale czasami trzeba zaakceptować swoją rolę i "brać to co jest". Carlos ma szansę na świetną karierę w F1 pełną wygranych i podiów. I nawet jak nie wygra nigdy tytułu to może być kolejny Massą, Rubensem, Coulthardem czy Bottasem - z ponad 10 wygranymi i co najmniej 50 podiami w karierze. Może nawet ich przebije. A przy odrobinie szczęścia może też zostanie kiedyś MŚ jak np. Button :)

  • 3. mpawlok
    • 2022-04-21 12:33:54
    • *.124.220.108

    @2. devious
    "A przy odrobinie szczęścia może też zostanie kiedyś MŚ jak np. Button :)"
    ... albo Rosberg :)

  • 4. gena1
    • 2022-04-21 14:11:28
    • *.131.33.28

    albo VER

  • 5. Drs
    • 2022-04-21 14:59:26
    • *.play-internet.pl

    Lepiej być 2 w czołówce niż liderem w środku stawki

  • 6. Gwyn_Bleidd
    • 2022-04-21 20:21:22
    • *.96.254.133.ipv4.supernova.orange.pl

    Jako że uważam, że LEC to geniusz, to czapki z głów dla Sainza za dotrzymywanie kroku. LEC się jeszcze rozwinie, Sainz mniej, ale to i tak wspaniały kierowca.

  • 7. TomPo
    • 2022-04-21 20:42:40
    • *.120.211.140

    No i bardzo dobra decyzja - pogratulowac.

  • 8. dexter
    • 2022-04-22 09:06:33
    • *.46.114.pool.telefonica.de

    Przedluzenie umowy to logiczny krok. Teraz obaj piloci maja wazne kontrakty (Sainz do konca 2024, a Leclerc do konca 2025 r.), sa stosunkowo mlodzi i moga spokojnie spac. A w Maranello panuje spokoj i to wazne. Zespol obecnie plynie na fali, auto jest dobre, a para kierowcow Sainz/Leclerc harmonizuje i dostarcza sukcesy.

    @devious

    Nowy Rubens Barrichello albo Felipe Massa?

    Jest takie powiedzenie: pozyjemy zobaczymy ... Hiszpan nazywa sie Carlos Sainz Vázquez de Castro i idzie swoja droga. A dopoki Charles Leclerc nie jest Championem i nie wygrywa wyscigow seryjnie, tj. nie ma argumentacji po swojej stronie, obaj maja identyczne szanse. W kazdym razie tak bym to widzial gdybym byl na miejscu Sainza. Wazne, aby auto pasowalo do jego stylu jazdy. Hiszpan nie wyroznia sie ekstrawagancja na torze wyscigowym, znany jest z checi do pracy i umiejetnosci pracy w zespole (teamplayer). A najpozniej od zeszlego sezonu jest jasne: on tez byl zawsze niedoceniany.

    Miejsce w Maranello - z penoscia tylko nieliczni wierzyli, ze bedzie zdolny zrobic taki skok. Poniewaz droga na szczyt nie zawsze byla prosta, ale pilotowi z Madrytu udalo sie za kazdym razem wykorzystac sytuacje jak najlepiej. Zdobyl swoje pierwsze podium, nie bedac w stanie swietowac tego na podium. Podczas Grand Prix Brazylii 2019 Sainz jr. tylko dzieki kolejnej karze Lewisa Hamiltona zdobyl dlugo oczekiwane trzecie miejsce. Przejscie z Renault do McLarena - z perspektywy czasu byl to prawdziwy lut szczescia - nastapil dopiero po tym, jak zostal usuniety z zespolu Renault przez Daniela Ricciardo.

    W Ferrari Sainz jr. ("zawsze potrafilem sie dobrze przystosowac") tarafi na wysoko cenionego Charlesa Leclerca, ktory rywalizowal juz z Sebastianem Vettelem w swoim pierwszym sezonie w Scuderia. Leclerc mial wieloletni kontrakt z Ferrari, jest przyszloscia i twarza zespolu wyscigowego. Sainza jr. znow podja wyzwanie, pracowal i rosl razem z zadaniem i zaskoczyl. Nie tylko mogl nadazyc za Monakijczykiem, Sainz jr. zdobyl wiecej punktow niz Leclerc, cztery razy stawal na podium i nigdy nie odpadl. Jako piaty w klasyfikacji kierowcow Sainz jr. zdobyl tytul "Best Of The Rest", czyli najlepszy kierowca w stawce, ktory nie jezdzil dla dwoch topowych zespolow Red Bulla czy Mercedesa. Zobaczymy jak jego kariera bedzie sie rozwijac.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo