Horner zdradził, że Red Bull negocjował w przeszłości z Hamiltonem
Szef Red Bulla ujawnił zaskakującą informację. Wyjawił bowiem, że Lewis Hamilton "bardzo chciał" dołączyć do jego ekipy, kiedy ten rozstawał się z McLarenem. Przeprowadzono nawet w tej sprawie parę rozmów, ale oczywiście nic z nich nie wyszło.Lewis Hamilton od początku swojej kariery dawał się poznać jako jeden z najlepszych kierowców na świecie. Odkąd dołączył do McLarena w 2007 roku, regularnie wygrywał wyścigi i stawał na podium, zdobywając w sezonie 2008 pierwszą mistrzowską koronę.
Pech akurat chciał, że gdy ekipa z Woking dysponowała bardzo konkurencyjnym bolidem, nastała dominacja Red Bulla w latach 2010-2013. Wówczas nikt nie mógł zagrozić Sebastianowi Vettelowi, a Hamilton, chcąc zdobywać kolejne tytuły, zdecydował się na niespodziewane przejście do Mercedesa.
Ryzyko to opłaciło się Brytyjczykowi, gdyż od sezonu 2014 tylko dwukrotnie nie zostawał mistrzem świata. Jego kariera mogła się jednak potoczyć zupełnie inaczej. Jak się okazuje, zanim dołączył do niemieckiej stajni, bardzo chciał zasilić szeregi Red Bulla. Ujawnił to Christian Horner:
"Ja i Lewis odbyliśmy kilka rozmów na przestrzeni lat. W sezonach 2010-2013 bardzo chciał jeździć dla Red Bulla. Mieliśmy jednak wtedy Sebastiana, a posiadanie dwóch kierowców alfa nie miałoby po prostu sensu", oznajmił szef ekipy z Milton Keynes w rozmowie dla Daily Mail.
Co ciekawe, Horner sam włączył się w późniejsze negocjacje Hamiltona z Mercedesem. Brytyjczykowi zależało na tym, by jego rodak odszedł w tamtym czasie z McLarena:
"Niki Lauda był wówczas w Mercedesie i bardzo chciał mieć Lewisa. Pamiętam też, że zachęcałem go do tego. Walczyliśmy bowiem z McLarenem, a w 2012 roku mieli najszybszy bolid i czuliśmy, że Lewis w McLarenie będzie większym zagrożeniem niż w Mercedesie. Zachęcałem Nikiego do tego, by wydał trochę pieniędzy, gdyż Lewis się wahał. Mogę teraz powiedzieć, że zemściło to się na mnie."
Szef Red Bulla nieprzypadkowo akurat teraz ujawnił, że rozmawiał z Hamiltonem. Niedawno austriacka ekipa przedłużyła kontrakt ze swoją największą gwiazdą, Maxem Verstappenem aż do 2028 roku. Horner chciał podkreślić, jak dużym zaufaniem darzy młodego Holendra:
"Mamy ogromne zaufanie do Maxa. W przeciwnym wypadku nie podpisalibyśmy takiej długiej umowy. Związanie się aż do sezonu 2028 jest prawie niespotykane w tym sporcie. To nasz ogromny atut. Mocno wierzy w ten zespół i do nas należy to, żeby zapewnić mu odpowiednie narzędzia."
"W pewnym momencie Lewis po prostu się zatrzyma. Już w tym roku będzie miał ogromne wyzwanie. Jego zespołowym partnerem będzie przecież bardzo dobry, młody, głodny i jeden z najlepszych kierowców w obecnej stawce. George Russell to fenomenalny talent."
"Przy Maxie chcieliśmy wykonać doskonałą pracę. Wygranie tego pierwszego mistrzostwa świata zmniejsza presję. To pewne jak w banku. Ma to już w CV. Będzie teraz tylko się rozwijał, bo ta pierwsza przeszkoda została już usunięta. Widzieliśmy to w przypadku Sebastiana Vettela."
komentarze
1. Tomek_VR4
Horner już sra w gacie na widok Russella :D
2. MattiM
No i cale szczęście, że nie wzięli tego pajaca.
3. Midnight
@2 Oczywiście zgadzam się z Tobą ale uważaj bo za chwilę zostaniesz zaatakowany przez stado dzikich zwierząt(czyt. hamsterzaków). :D
4. hubertusss
To jest właśnie to szczęście jakie trzeba mieć wybierając zespół. gdyby w tamtym czasie Lewis zdecydował się na RB to kto inny skorzystał by z dominacji Mercedesa bardziej. Być może był by to Rosberg a może inny kierowca zatrudniony zamiast Lewisa.
5. I_am_speed
@4
A może jednak coś przekonało Lewisa do wyboru Mercedesa? Przecież w tamtym momencie to był wręcz szokujący transfer i każdy pukał się w czoło, Mercedesowi bliżej było środka stawki niż walki o zwycięstwa, po co mistrz świata z aspiracjami na więcej miałby tam przechodzić? Rzekomo nikt nie wiedział jaki będzie układ sił po rewolucji silnikowej. Daleki jestem od teorii spiskowych ale nie chce mi się wierzyć, że wybór Mercedesa to była "wygrana na loterii" w wykonaniu Lewisa, nie bez powodu w świecie F1 krążyły opinie, że Mercedes dziwnym trafem opracowywał genialną jednostkę gdy inni jeszcze do końca nie wiedzieli jak będą wyglądały nowe silniki.
6. Andrzej369
@5 Wiadomo, że RBR go nie chciał bo mieli Seba. Co do opcji McLaren v Mercedes jest pewna rzecz która zdecydowanie mogła skłonić Lewisa do transferu: Mercedes był dostawcą silników, ale gdy zakładali zespół fabryczny spokojnie można było się spodziewać, że z czasem wsparcie dla McLarena osłabnie, aby zespół Mercedesa znalazł się z przodu (np. późniejsze dostawy nowych specyfikacji silników). Poza tym miał go mocno przekonywać Niki Lauda
7. I_am_speed
@6
No ma dużo sensu to co mówisz, ale też Lauda musiał mieć swoje argumenty żeby Lewisa przekonywać, będąc blisko Mercedesa może wiedział coś o czym inni nie wiedzieli. Tak czy siak ciężko Lewisowi odmówić idealnej decyzji i to nie przypadek, że przez tyle lat wykorzystywał najlepszy bolid jak należy, więc niczego mu nie ujmuję ;)
8. XandrasPL
@Kruk
"Walczyliśmy bowiem z McLarenem, a w 2012 roku mieli najszybszy bolid i czuliśmy, że Lewis w McLarenie będzie większym zagrożeniem niż w Mercedesie"
twój ulubiony szef coś pamięta
haha :) pozdro
9. XandrasPL
a ja poszukam wypowiedzi Hamiltona po podpisaniu kontraktu z Vettelem w 2011 roku. Vettel wtedy znowu wziął trójkę czyli do 2014 roku. A Hamilton powiedział coś w stylu "to jest zespół napojów. nawet z nimi nie rozmawiałem nigdy". To był też sezon gdzie Hamilton z kim nie walczył na torze to go taranował albo sam się w bandy wbijał.
10. Max_Siedlce
Hornerowi coś się chyba przyśniło albo zwidy ma, Lewis od 2000r jest związany z Mcl i Mercedesem i niejednokrotnie wypowiadał się w latach, gdy RB był na topie, że ten team go nie interesuje.
Podejrzewam, że gdyby nie ŚP. Nicki to Lewis pozostał by w McLarenie.
Dobrze że jest dopisek że Horner podpisał umowę z "ich wielką gwiazdą" bo niczyją inną, Vetel też miał być następcą Michaela, olbrzymią gwiazdą. Cóż i jak to kończą wielkie gwiazdy RB? sprzątaniem śmieci na Silverstone, za co ja go akurat szanuję.
11. Davien 78
I zamiast hamsterczaków zrobił się wysyp papierzaków.
12. Kii
Horner zapewne wolałby mieć Hamiltona w swojej stajni ale oczywiście otwarcie tego nie powie aby nie urazić Verstapppena w którym teraz pokłada nadzieję. Widać z kilometra jak Horner obawia się Lewisa i jaki ma do niego szacunek przecież cały Redbull trzęsie portkami gdy tylko bolid z numerem 44 wyjedzie na tor. Zresztą się im nie dziwię...
13. I_am_speed
@12
Widzę, że w jakiejś alternatywnej rzeczywistości żyjesz i widzisz to co chcesz widzieć... Tak się składa, że to Wolff bardzo chciał mieć Maxa w Mercedesie, ale tego oczywiście nie wiesz lub nie chcesz wiedzieć.
No bardzo wszyscy trzęsą portkami, są przerażeni.
14. Glorafindel
Usunięty
15. I_am_speed
Jest jeszcze ktoś kto dba o jakikolwiek porządek i poziom na tym forum i mógłby zrobić coś z tym gościem wyżej? To już jest poniżej jakiegokolwiek poziomu i to nie pierwszy raz, no chyba że przyjmujemy takie teksty jako normę...
16. Bruce
@6 dostawcy silników muszą dostarczać silniki w tej samej specyfikacji z jakiej korzystają ich zespoły fabryczne. Oczywiście da się utrudniać życie zespołowi klienckiemu, ale nie jest to tak łatwe i efektywne. Co do McLarena, to Mercedes był ich współwłaścicielem i było wiadomo, że zakładając swoją ekipę fabryczną, McLaren nie jest im już do niczego potrzebny, co oznaczało prawdopodobny spadek formy zespołu. Patrząc na inwestycje i działania Mercedesa w tamtych latach, można było się spodziewać, że zespół w niedługim czasie włączy się do walki o czołowe miejsca i choć był to ryzykowny ruch, to jednak nie bezpodstawny.
@5- pracowali wcześniej nad silnikiem, podobnie jak Ferrari. Normalnym jest, że przy tak dużych zmianach jakie wtedy nastąpiły, jednym wyjdzie to na plus, drugim na minus i że prawdopodobnie ktoś odjedzie konkurencji. Mercedes w swoich silnikach zastosował sporo technologii, jak którymi pracował wiele lat wcześniej do samochodów drogowych. Chociażby o technologii diesotto czytałem w okolicach 2007 roku, kiedy zaprezentowali samochód koncepcyjny z takim silnikiem. Prace nad tą technologią musieli zacząć wiele lat wcześniej, a była on podstawą sukcesu ich silników hybrydowych w pierwszej fazie ich wykorzystywania w F1. Dzięki wiedzy z samochodów drogowych, byli wiele lat przed konkurencją, która nad czymś takim nie pracowała nigdy wcześniej. Śmiem twierdzić, że przy kolejnej dużej zmianie silnikowej, Mercedes znowu będzie miał najlepsze silniki, bo spośród obecnych producentów w stawce, ich dział samochodów drogowych ma najwięcej innowacyjnych technologii, które po przełożeniu na F1 mogłyby dać przewagę w pierwszych latach
17. Kii
@13. A czemu mieszasz do tego Toto Wolfa skoro artykuł jest o Hornerze? Może i faktycznie Toto też by chciał mieć Maxa u siebie, nie mówię nie wkoncu obaj są najlepsi w stawce.
Co do mojej jak to mówisz "alternatywnej rzeczywistości" to się mylisz bo ja tylko stwierdzam fakty a to, że na tym forum dużo ludzi ma problem z obiektywną oceną umiejętności danego kierowcy to już nie mój problem. Ja wyrażam tylko swoje zdanie nikogo nie obrażając więc nie widzę powodów aby któryś z adminów mnie banował. Pozdrawiam :)
18. Andrzej369
@16 Jeszcze te 10 lat temu przepisy odnośnie równych silników nie były takie dopracowane i pilnowane, dopiero gdzieś na początku ery hybrydowej gdy było wiadomo że Mercedes nie dostarczał najmocniejszych specyfikacji Williamsowi i Force Indii (co było widać na torze i telemetrii, dalej byli sporo przed innymi co do mocy, ale wyraźnie tracili do Merca) wprowadzono dokładniejsze te przepisy, więc w 2013 i 2014 jak najbardziej mogli podciąć skrzydła McLarenowi, poza tym jak sam napisałeś wcześniej Mercedes sporo kasy pompował w McLarena i nagle musieli po rozstaniu zacząć liczyć pieniądze na rozwój co z czasem się zaczęło coraz głośniej odzywać w wynikach.
19. I_am_speed
@17
Zasugerowałeś, że aktualnie Lewis jest lepszym kierowcą od Maxa, a to jest dalekie od jakiekolwiek obiektywizmu, nie stwierdzasz faktów bo fakty są takie, że Verstappen jest aktualnie najlepszym kierowcą w stawce ;) Nie ma żadnych podstaw do tego żeby Horner chciał mieć Hamiltona, chociażby ze względu na wiek.
20. I_am_speed
@17
Odnośnie banowania nie pisałem o Tobie tylko o komentarzu nr 14. Chyba, że właśnie wpadłeś, że nie nadajesz z jednego konta ;)
21. Krukkk
@Xandi. Gdybym nie mial racji to nie pamietalbys moich wypowiedzi. Kazdy normalny wie, ze Vettel to typowy sredniak i zdobywal swoje mistrzostwa dzieki bolidowi, a wiec najszybszym bolidem w latach 2010-2013 bylo cacko stworzone przez Neweya.
Czego ode mnie oczekujesz? Ze pod wplywem wypowiedzi Hornera pod publike zmienie zdanie? Musialbym byc niedojrzalym emocjonalnie dzieckiem takim jak Ty.
Ten artykul zadnej rewelacji nie sieje, po to kierowcy maja menadzerow, zeby negocjowali najlepsze warunki z kim tylko sie da.
Mercedes mial dlugetrminowy-genialny plan a Lewis byl ich wychowankiem i doskonale wiedzial co sie swieci, wiec o zadnym przeskoczeniu do np RBR nie bylo mowy a lata w Mclarenie byly tylko przejsciowe.
22. Krukkk
@Xandi.
PS. Horner powineien jeszcze dodac: Kiedy Seb zdobywal z Nami swoje tytuly nie mielismy najszybszego bolidu, ale jego umiejetnosci i ciezka praca zespolu sprawily, ze nie mielismy sobie rownych.
Wtedy po przeczytaniu tego zmoczylbys spodnie z radosci :D
23. xandi_F1
@Kruk
Chodziło o sam fakt wspomnienia o tym. To już trzecia persona. Wcześniej był to ówczesny szef McL oraz sam Lewis zanim miliony odciely mu... No coś mu odciely... a nie, że Vettel. Głodnemu chleb na myśli. Żaden Vettel. Mówimy o Lewisie. Sir Lewis jak coś. Na tamtą bramkę strzelamy. A zdania nie masz zmieniać. Tylko zarzuciłeś mi, że tylko ja tak uważam.
24. Krukkk
@Xandi. Przeciez wiem, ze Ty tego nie wymysliles (najszybszy bolid sezonu 2012- Mclaren MP4-27). Tylko pamietaj, ze kiedy powielasz rewelacje wyczytane w internecie automatycznie podpisujesz sie pod tym :D
Nie zgadzam sie z tymi rewelacjami i nie interesuje mnie kto to bedzie dalej powtarzal. Hamilton, Horner itd robia to pod publike a to czy Ty to lykniesz to juz jest Twoja prywatna sprawa.
Co ja mam ci poradzic na to, ze takie jest moje zdanie? :D
25. I_am_speed
@Krukkk i @Xandi, wasze sprzeczki to już nieodłączny element tego forum. Uwielbiam to czytać, poprawia humor, niezależnie od tego, do której strony mi bliżej poglądowo. Jesteście jak to stereotypowe stare małżeństwo, niby się nie znosicie ale da się wyczuć sympatię :D
26. Jacko
@16. Bruce
Silnik w tej samej specyfikacji i owszem, ale np. mapy już nie, a współcześnie sterowanie czy współpraca z całym oprzyrządowaniem, jest nie mniej ważna niż sam "słupek". Projektant i producent silnika ma zapewne dużo więcej danych i lepiej zna jego specyfikę, więc może też lepiej to wszystko zestroić. Dlatego teoretycznie ten sam silnik , w dokładnie tej samej specyfikacji, może mieć w różnych zespołach, zupełnie inne osiągi.
27. Krukkk
@25. Kolega Xandi to jest moj ulubieniec tutaj :) Sam napisalem kiedys, ze powinien byc maskotka tego serwisu :D
28. xandi_F1
Ja wziąłem rolę maskotki. Dla kolegi @Kruk został tylko klaun. Wszystko wg scenariusza.
29. Krukkk
@Xandi. Niezly z Ciebie kapiszon. Kiedy Lewis mowi, ze bolid MP4-27 byl najszybszy to wierzysz mu, a kiedy Lewis powiedzial, ze zepol sabotowal go to juz nie wierzysz.
Zreszta...Moje zdanie na temat sensu dyskotowania z Toba znasz.
30. xandi_F1
@Kruk
Bezpośrednio tak powiedział? Czy mruczał coś bo Mercedes zamienił mechaników obsługujących auta jego i Rosbega? Natomiast o sabotazu Wolf słówka nie powiedział. No logiczne prawda. Natomiast Whitmarsh o MP4-27 już tak. Rzucasz takie wnioski, ale bez argumentów. I dowodów. Jedyny dowód to twoje-"bo ja tak powiedziałem, uważam, widziałem".
31. Krukkk
@Xandi. Tak, powiedzial Dziecko Drogie a pozniej po rozmawie na dywaniku przepraszal zespol.
Bajo.
32. XandrasPL
@Kruk
No okej. A gdzie o tym pisano, wspomniano czy widziano? Chętnie poczytam. Wiem, że płakał o mechaników publicznie. Natomiast oficjalki nie było. A przeprosiny też poprzez dziennikarzy były czy po prostu byłeś w pokoju wraz z Lewisem, Toto, Nickim Laudą oraz Panem Zetsche?
33. Krukkk
@Xandi. Nie bardzo chce mi sie specjalnie dla Ciebie przeszukiwac archiwa prasy i nagrywac rozmowy dziennikarzy, bo Tobie akurat cos umknelo. Zwalszacza biorac pod uwage Twoja niechec do argumentow i faktow, to taka robota bylaby zbyteczna.
Bajo.
34. XandrasPL
Jajo
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz