Verstappen był o jeden zakręt od zdobycia pole position
Lider mistrzostw świata postawił wszystko na jedną kartę i do punktu hamowania do zakrętu numer 27 wydawało się, że uda mu się pokonać Lewisa Hamiltona. Niestety dla sympatyków Red Bulla, Holender przedobrzył w tym miejscu, przez co uderzył w ścianę, tym samym tracąc szanse na zdobycie pole position. Skutki tego incydentu mogą być jeszcze większe, albowiem niewykluczona jest wymiana skrzyni biegów, co oczywiście będzie skutkować karą przesunięcia na starcie. Sergio Perez również nie zaliczy tej czasówki do zbyt udanych. Meksykanin nie tylko nie włączył się do walki o czołowe lokaty, ale też przegrał na dodatek z Charlesem Leclercem z Ferrari."Do tego feralnego ostatniego zakrętu było to naprawdę znakomite okrążenie. Byłem pewny, że wjechałem w niego tak samo jak wcześniej. I wtedy "straciłem" tył. Jestem na siebie wkurzony i to oczywiście rozczarowujące. Przed nami jednak dwa wyścigi, w których wszystko może się zdarzyć. Mieliśmy świetny samochód na kwalifikacje. Tempo było również dobre, więc to dobry prognostyk przed wyścigiem. Mam nadzieję, że będziemy mogli podążać za innymi. Jeśli tak będzie, powinny pojawić się odpowiednie możliwości."
Sergio Perez, P5 "Byliśmy na 1. miejscu w Q1 oraz Q2, a później przyszło Q3. Moim zdaniem strategia dotycząca opon nie była odpowiednia. Nieoczekiwanie miałem dużą podsterowność i nie mogłem nawet zrobić takiego samego okrążenia jak w drugim segmencie. Z tymi oponami jest tak, że jeżeli nie mieszczą się one we właściwym oknie temperaturowym, to balans jest zupełnie inny i tak było dzisiaj. Pod względem fizycznym i psychicznym ten tor jest bardzo wymagający. Nie był to wprawdzie dobry dzień dla zespołu, natomiast jutro wszystko może się zdarzyć. Nie mogę się już tego doczekać. Tempo było dość dobre i liczę, że uda nam się wskoczyć na podium. Zobaczmy, czy start po czystej stronie toru będzie jakąś przewagą. To będzie najlepsza okazja do ataku i potem spróbujemy powalczyć z liderami."
komentarze
1. iceneon
Tak sobie myślę, że jeśli Maks będzie miał lepsze tempo od Lewisa, a nie będzie mógł go wyprzedzić, to wyprzedzi go poza torem, przyjmie karę pięciu sekund i odjedzie na więcej niż te pięć sekund.
2. Zirdiel
@2 Chętnie zobaczyłbym wyprzedzenie poza torem na tym torze :)
3. hubertusss
@1 przefrunie nad barierami czy jak? Możliwe jest podcięcie ale latanie nad barierami w celu wyprzedzenia poza torem raczej nie.
4. iceneon
@2 i @3 Może wysilcie się i obejrzyjcie chociaż skrót dzisiejszego sprintu F2 (jest na kanale F1 na yt), a potem bierzcie się za pisanie komentarzy.
5. XandrasPL
@1
Dostałby karę drive-through za umyślne wyprzedzanie. Sekundówki pokazały, że są *** warte np. w Meksyku 2016 albo Abu Dhabi 2017.
6. Ilona
Szkoda go, ale co zrobić, to jest cały Maks - jazda na limicie, bez kalkulacji, bez odpuszczania, za to przecież go lubimy. Nie da sie jeździć tak i nigdy nie popełnić błędu. Zostaje życzyć więcej szczęścia jutro, jeszcze nie wszystko stracone.
7. polskaplonie
na tm torze nie ma wg mnie aż takiego znaczenia miejsce na starcie, jeśli to nie jest np 5 czy dalsze, samochód bezpieczeństwa niemalże pewny w wyścigu, co najmniej raz jak nie więcej, więc chyba można taktyką dużo nadrobić, nie zdziwiłbym się gdyby VER jutro wygrał
8. markak
Chyba najciekawszy sezon z ostatnich lat. Na pewno jutro nie poznamy mistrza ????
9. Luckyman
Ilona, racja w 100%. Szkoda Maxa, bo dał ile mógł. Jutro będzie ciekawy wyścig.
10. Skoczek130
Max jak zawsze robi, co może aby zniwelować niedostatki pojazdu. Ostatecznie podsterowność wzięła górę. Mam nadzieję, że uda się powtórzyć Meksyk. Jak nikt inny to Holender najbardziej zasługuje na ten tytuł. Nawet pomimo słabszego pakietu był w stanie rzucić im wyzwanie. :)
11. Faustus
@10
Kłamstwo powtarzane 1000 razy staje się prawdą. Nieprawdaż? Lubię fantastykę, ale nie w realiach F1.
12. Glorafindel
6. Ilona
Trudno lubić Maxa za to jak został sztucznie wykreowany przez F1 i przez Red Bulla na zbawcę F1. Jak został namaszczony na tego, który ma po Hamiltonie zostać twarzą F1. Ja tego nie kupuję.
13. Danielson92
@10 Jaka przewaga osiągów? Rzadko mam czas oglądać treningi, ale akurat w ten weekend oglądałem i było ewidentnie od samego początku widać, że Max i jego bolid czują się tutaj świetnie. Co zresztą można powiedzieć o całej rodzinie Red Bulla. Dużo łatwiej dogadywali się z oponami i szybciej zmuszali je do odpowiedniej pracy. W wyścigu może być inaczej, bo odejdą od softów które nie pierwszy raz w tym roku sprawiają Mercowi problemy i to srebrni mogą mieć przewagę tempa.
Oczywiście też ponad wszystkim jest to, że Max zrobił różnice, bo jedzie od początku fenomenalnie, ale też póki co nie widać żadnej petardy Mercedesa, Zobaczymy co będzie w wyścigu.
14. SebastianM
RB doskonale radził sobie na miękkiej mieszance, Mercedes zaś na pośredniej i twardej i zapewne te dwie ostatnie będą w użyciu podczas wyścigu.
15. iceneon
@13. Danielson92
Nawet gdy RBR wygrywali wyścig za wyścigiem on twierdził, że Mercedes kryje się ze swoim tempem. Mówi się, że głową murem nie przebijesz, ale w tym przypadku to zakuty łeb zalany betonem, szkoda strzępić klawiatury na tego dziwoląga.
16. iceneon
Dodać do ignorowanych i zapomnieć o jego istnieniu.
17. iceneon
*głową muru nie przebijesz
18. jan_ka
RBR ma najlepszy silnik, najlepszy bolid, najszybszą ekipę w garażu, najlepszego konstruktora, nieograniczone środki, bardzo szybkiego kierowcę. Dlaczego po raz kolejny, z wyścigu na wyścig tracą punkty ? Patrząc na zachowanie Josa Verstapena, czytając wypowiedzi Marko i Hornera, widać że zespół nie panuje nad agresją. Emocje powodują, że Max traci kontrolę nad jazdą. Jest świetnym kierowcą ale niekompletnym.
19. johan24
@18 Wychodzi więc na to, że zbyt wiele wypito Red Bulli w Red Bullu... Emocje, agresja jak sam napisałeś.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz