Alonso uniknął kary za zignorowanie żółtych flag w Q1
Fernando Alonso zdołał uniknąć kary za zignorowanie podwójne żółtej flagi na początku pierwszej części sesji kwalifikacyjnej przed GP Turcji.Piąte pole startowe Fernando Alonso, po karze na Lewisa Hamiltona, przez chwilę było zagrożone, po tym jak sędziowie zaprosili kierowcę Alpine do swojego pokoju w celu wytłumaczenia spornej sytuacji.
Regulamin Formuły 1 w kwestii podwójnej żółtej flagi dość jasno precyzuje, że kierowca musi znacząco zwolnić i być gotowym do zatrzymania bolidu lub zmiany kierunku jazdy. Co więcej przedwyścigowa notatka dyrektora wyścigu, Michael Masiego, zawierała dodatkowe instrukcje, z których wynikało, że zawodnicy po ujrzeniu takiego sygnału nie mogą próbować wykręcić "znaczącego czasu".
Po przeanalizowaniu całej sytuacji sędziowie odstąpili od wymierzenia kary, a w uzasadnieniu ich werdyktu można przeczytać: "Biorąc pod uwagę fakt, że żółte flagi pojawiły się, gdy kierowca rozpoczynał swoje pierwsze szybkie okrążenie i odnotowując fakt, że kierowca był przekonany iż nie ustanowił znaczącego czasu, gdyż jego kolejne okrążenie było 3,5 sekundy szybsze niż to, na którym pojawiła się żółta flaga, sędziowie uznali, że kierowca spełnił wymagania regulaminu i nie podejmują dodatkowych czynności."
komentarze
1. ahaed
Bzdura. Ma zwolnić zdecydowanie, to ma zwolnić zdecydowanie. A nie o o 3.5sek na okrążeniu. To f1. Odpuścisz gaz na prostej i masz te 3 sekundy.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz