2008-03-03
Heidfeld: "Czasami trzeba podjąć ryzyko"
Nick Heidfeld wierzy, iż pomimo początkowych problemów z nowym bolidem, BMW będzie w stanie walczyć o wygrane. Niemiec uważa, że czasami należy podjąć ryzyko, aby wykonać duży progres.R E K L A M A
„Mieliśmy początkowo problemy z bolidem, ale teraz następuje szybki progres. Jeżeli nie spróbujesz wykonać pewnych posunięć, nie masz szansy na wygrywanie – my chcemy wygrywać, tak więc musieliśmy podejmować pewne kroki.”
„Jeżeli nie spróbujesz dokonać wielkich rzeczy, aby zmniejszyć stratę, która była relatywnie duża w zeszłym roku – McLaren i Ferrari z przewagą pół sekundy, a w F1 pół sekundy to dużo, nie można uzyskać takiej poprawy tu czy tam, trzeba wykonać duży krok.”
„Celem moim i zespołu jest wygrywanie Grand Prix w tym roku, a także zbliżenie się do dwóch najlepszych teamów. Ale do czasu pierwszego wyścigu, tak naprawdę to nic nie wiemy. Mój cel jest zawsze taki sam, dać z siebie wszystko, zawsze poprawiać się, nie popełniać błędów, zwiększać potencjał bolidu.”
Heidfeld nie wierzy w to, że możliwe będzie dogonienie Ferrari i McLarena już na początku sezonu:
„Wydaje mi się, że na początku sezonu to nie jest możliwe, ale obecnie tego nikt nie wie. Ciągle powtarzam to samo, nie znamy ilości paliwa, z jaką inne bolidy wykonują przejazdy. Ferrari i McLaren jest przed nami, mam nadzieję, że jesteśmy najsilniejsi z pozostałych.”
„Jeżeli nie spróbujesz dokonać wielkich rzeczy, aby zmniejszyć stratę, która była relatywnie duża w zeszłym roku – McLaren i Ferrari z przewagą pół sekundy, a w F1 pół sekundy to dużo, nie można uzyskać takiej poprawy tu czy tam, trzeba wykonać duży krok.”
„Celem moim i zespołu jest wygrywanie Grand Prix w tym roku, a także zbliżenie się do dwóch najlepszych teamów. Ale do czasu pierwszego wyścigu, tak naprawdę to nic nie wiemy. Mój cel jest zawsze taki sam, dać z siebie wszystko, zawsze poprawiać się, nie popełniać błędów, zwiększać potencjał bolidu.”
Heidfeld nie wierzy w to, że możliwe będzie dogonienie Ferrari i McLarena już na początku sezonu:
„Wydaje mi się, że na początku sezonu to nie jest możliwe, ale obecnie tego nikt nie wie. Ciągle powtarzam to samo, nie znamy ilości paliwa, z jaką inne bolidy wykonują przejazdy. Ferrari i McLaren jest przed nami, mam nadzieję, że jesteśmy najsilniejsi z pozostałych.”
komentarze
1. bogdan
Jak ktos wierzy, ze Nick wygra wyscig przed Robertem, to niech nie wchodzi na formula1.com i nie glosuje.
Ja wierze, ze Robert wygra przed Nickiem
2. F1Masta
To samo mowilem i głos na Roberta postawilem
3. arczewski
Zimowe testy mówią wszystko-Nick bodajże tylko raz był lepszy od Roberta
4. Robert01
testy testami...
5. Robert01
ja zawsze uważałem że Robert jest szybszy ale miał dużego pecha w zeszłym sezonie
6. anne
a Nick prowadzi ok. 2 %.
7. quick B
Niestety potencjał nie zawsze idzie w parze z wynikami. Nie przepadam za Nickiem ale musze przyznać że w tamtym sezonie miał pare kapitalnych manewrów.
8. greg11
A jednak z tym paliwem to bez lipki ?????
9. jarwar
nick to swietny kierowca, jest cwany, jeżdzi rozważnie i bardzo równo, robert o wiele lepiej jeżdzi w tłoku i w czasie wyścigu świetnie przebija się w górę stawki, oboje mają swój unikalny styl jazdy co stanowi o sukcesie w doborze kierowców BMWSauber. Ciężko jednoznacznie wytypować zwycięzce pierwszego gp dla teamu, Zbyt wiele czynników: charakterystyka toru, konkurencyjność innych bolidów w sezonie 2008,strategie i wypadki losowe, ankieta troche z dupy ale głos oddałem na roberta :)
10. RybaWspaniala
Nick wydaje się byc szczery...Myślę , że rywalizacja między nim a Robertem będzie bardzo ciekawa.
11. granat88
Z tego co mówił Alonso to BMW jeździ natankowane pod sam korek więc nic niewiadomo.... Oby było dobrze
12. ziutek
Dawać ludzicha głosować!!! RObert jest o 5 setnych przed Nickiem ;p
13. dragomirov
uspokajają strategów Ferrari i McLarena. To dobrze, bo jeśli wygrają pierwsze GP, to oba zespoły wpadną w panikę i będzie dominacja białych bolidów do końca sezonu, jeśli nie to będzie zacięta walka.
14. autsajder
Robert lepszy prawie o 1%. Jedziesz Robert!!!
15. david22
Robert przed Nickiem, już ponad 1% [ i idzie w górę] :)... DALEJ GŁOSUJCIE NA ROBERTA !!!
16. PETRONAS ![RK]!
Z nowym inżynierem Robert będzie mógł rozwinąć skrzydła o ile ten będzie lepszy od poprzedniego... dlaczego dotychczas to taktyka Nicka sie sprawdzała w wyścigu...? to sie zmieni już w Australii...
17. Kibic26
zobaczymy robert swoje nick swoje robert to perfekcjonista a nick myśli tylko o tym że dalej jest nr 1 w teamie prawda jest taka że znowu doświadczenia i i ciężka praca Kubicy zostaie wykorzystana na rzez Nicka niemiecki zespó i niemiecki kierowca
18. Kibic26
przepraszam za byki i zjadanie liter
19. Kibic26
bez urazy ale dalej Kubica jest królikiem doświadczalnym dla Nicka to co Kubica wychwyci i poprawi w bolidzie to pójdzie to na korzyść dla Nicka dla świata F1 Robert dalej będzie młodym uzdolnionym nowicjuszem to boli ale BMW widzi sukces niemieckiego kierowcy pisząc o zwycięzstwie powiem inaczej zespół żeruje na talencie Kubicy na rzecz Nicka to bolesne ale taka jest prawda! obym sie mylił bo tak wyglądał poprzedni sezon
20. Kibic26
dla mnie to wygląda tak:
Robert jest kierowcą nr2 w teamie ale dalej testowy rozumiecie o co mi chodzi? wszystkie dane Roberta idą na polepszenie bolidu Nicka a nasz pupil dalej będzie królikiem doświadczalnym mam nadzieje że się myle
21. zenek
Kibic26, daj spokoj, powtarzasz to samo az trzy razy pomimo tego ze nikt nie przeczy temu co mowisz. Nie masz nic lepszego do roboty? Poza toba slyszelismy to juz setki razy.
22. natleniony
Kibic26 - zbyt sensacyjnie podszedłeś do tematu. Nick nr 1 a Robert nr 2 (na razie?). i koniec tematu
23. tomtdk
sezon pokaze jak ''nie popelniac bledow'' czyt. nie wywalac kolegi z toru, ''zwiekszac potencjal bolidu'' czyt. korzystac z doswiadczen kierowcy nr.2.
24. walerus
i wszędzie te same słowa..."nie wiemy".... to kto ma kurna wiedzieć....?
25. jarwar
kibic26-robert jeżdzi dla zespołu i jego spostrzeżenia sa wykorzystywane dla ulepszenia obu bolidów tak samo jak praca nicka tez idzie na konto zespołu i to jest zupełnie normalne. Robert do tej pory miał gorszego inzyniera i stąd kilka problemów z bolidem. Powinieneś wyluzować z wypowiedziami o żerowaniu, o króliku doswiadczalnym i nie szerz tej zientarsko-polsatowskiej propagandy bo brzmi to śmiesznie i swiadczy o tym że jesteś niepowaznym gościem, peaceout
26. alecc
Kibic26 i tomtdk, strasznie niedojrzałe wasze wypowiedzi, prosze napiszcie ze macie po 14 lat bo to by je usprawiedliwiało... PS: "progres" to po polsku "POSTĘP" po co używac anglicyzmów skoro są polskie odpowiedniki?
27. maziara156
na formula1.com wygrywa Kubica!! i tak ma być:D:D:D
28. olsen
Robert Kubica jest o wiele szybszy od Heidfelda i to go boli
29. atomic
oby "czasami" nie oznaczało wyeliminowanie roberta z walki o podium
30. holyjoe
Odnosząc się do poprzednich postów czegoś nie kapuję. Czy oddając głos na Roberta na F1.com, zagwarantuje mu to ową wygraną?!? Na pewno nie! Cieszą takie statystyki ale wyścigu nie wygrywa się na papierze ani za pomocą ankiet. Dobrze, że KUB ma nowego inżyniera, możliwe że układ rzekomo "królika doświadczalnego" to bzdury. Wierzę, że zespół wykonał krok naprzód zarówno pod wzg. rozwoju bolidu jak i co bardzo ważne- STRATEGII WYŚCIGÓW - która to jak wiemy nie zawsze była cacy.
Pozdrawiam.
31. walerus
no..... nie wiem....;-)
32. lipens
z tą strategią to nie był bym taki pewnien, chyba że będą mieli szybkie bolidy to może nie będą ryzykować jak w sezonie 2007
33. el_diablo
Własnie, wszyscy cały czas dyskutujemy o czasach okrążeń a temat strategii BMW jest jakby pomijany
34. el_diablo
chociaż może rzeczywiście na razie nie ma o czym za duzo dyskutować (w kwestii strategii) :)
35. piotrek74
W roku-2007 strategia BMW (bardzo prosta i asekurayjna)
1-NK bolid=100%(zawsze)
2-RK bolid=100%+5% (5%=nowość +strategia)
jak się udało to numer 2 był pierwszy
a jak nie to BMW i tak miało pozycje konstruktorów na swoim miejscu w tabeli----- bez ryzyka
W tym sezonie może być inaczej ponieważ zespoły z tyłu zagrażają BMW a RK potrafi wycisnąć z boli MAX
POD WARUNKIEM ŻE WYTRZYMA CAŁE GP
36. dragomirov
oczywiście, holyjoe że to, ani inne głosowanie nie zapewni mu wygranej, ale jest jeszcze coś takiego jak popularność. A tego nie mogli by zbagatelizować, bo skoro Kubica ma tylu fanów nie tylko w kraju to, trzeba go traktować poważnie. Tak myślę.
37. walerus
popularność = się sponsorzy - więc głosować należy aby Robert miał jak najmocniejszą pozycję w świecie popularmności F1 - więcej kasy - i jeździł tam jak najdłużej!
38. pz0
Niekoniecznie jak najdłużej. Chyba lepiej jest odejść u szczytu kariery i zostać legendą. Spójrzcie na Ralfa. Gdyby odszedł np 2-3 lata temu zapamiętalibyśmy go jako przyzwoitego kierowcę, natomiast teraz... Dla porównania Senna. Tragiczny koniec u szczytu popularności i zostanie legendą na zawsze.
39. walerus
ja tam wolę że Małysz jeszcze skacze - może słabo ale jescze jest z nami - potem go już nie będzie i będzie dziura....a po Ralfie nigdy dziury by nie było....;-)
40. RowerKibica
Na temat: dziś heidfeld mówi, że "odrobiliśmy stratę", a także "tracimy ok. 0,2 sekundu do Ferrari i McLarena" Źródło f1-live.com
41. NanaP
BMW nie będzie chyba wygrywało w tym sezonie
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz