Bottas oczekuje wieloletniego kontraktu
Kierowca Mercedesa po raz kolejny odniósł się do swojej przyszłości w F1. Tym razem Fin wyjawił, że jest "podekscytowany" tym, co może wydarzyć się w sezonie 2022, ale zdradził też, iż chciałby wreszcie otrzymać kilkuletnią umowę.Już niedługo przekonamy się, czy rok 2021 będzie ostatnim dla Valtteriego Bottasa w barwach Mercedesa. Fin od kilku lat otrzymuje ledwie roczne umowy od stajni z Brackley, natomiast wiele wskazuje na to, iż nie doczeka się kolejnego kontraktu.
Media i dziennikarze przekonują kibiców, że niemiecki zespół zdecydował się postawić na George'a Russella, a obecnie tylko czekamy na potwierdzenie tej informacji. Wedle niektórych doniesień, zawodnik z Nastoli ma z kolei powędrować do ekipy Alfy Romeo, gdzie prawdopodobnie zastąpi swojego rodaka, Kimiego Raikkonena.
Zapytany o to, czy wie, gdzie będzie ścigał się w przyszłorocznej rywalizacji, Bottas powtórzył swoją odpowiedź sprzed tygodnia, kiedy cyrk F1 znajdował się w Belgii:
"Może wiem, a może nie. Nie zamierzam nic więcej mówić. Po prostu musicie wiedzieć, że sprawy idą w odpowiednim kierunku. Z tego powodu jestem zadowolony i podekscytowany", powiedział Fin, cytowany przez Motorsport.
32-latek został także zapytany o to, czy wreszcie chciałby otrzymać dłuższą umowę:
"Tak. Wieloletnia umowa byłaby mile widziana. Wcześniej nie otrzymałem takiego czegoś w F1. Z kolei dzięki takiemu kontraktowi mógłbyś mieć świadomość, że nie liczy się tylko jednoroczne zaangażowanie."
"To są właśnie rzeczy, których szukam. Natomiast tak, jak już mówiłem wcześniej. Mam przed sobą jeszcze kilka dobrych lat w F1 i na pewno chcę kontynuować swoją przygodę z tym sportem."
komentarze
1. waterball
Jakoś nie jestem przekonany by zespół Alfa Romeo chciał być przechowalnią przebrzmiałych fińskich mistrzów. A Mercedes nie może nawet dołożyć zniżki na silniki by wzięli Bottasa na kilka lat ...
2. belzebub
Żeby dostać wieloletni kontrakt trzeba mieć jakieś mocne atuty, czyli albo talent albo kasa. Jak wiadomo z jednym, nie mówiąc o drugim wypada u Bottasa średnio. Myślę, że kontrakt na 2 sezony w Alfie jest realny, dłuższy byłby niespodzianką.
3. Amator
Moim zdaniem Bottasowi wcale nie zostało tak dużo lat. Wróci do Williamsa pewnie. Radzą sobie znacznie lepiej niż rok czy dwa lata temu, kto wie co przyniosą zmiany przepisów. Może Williams powróci do walki o podia? Po co im wtedy taki Bottas? Nawiązuje do Williamsa, bo jakoś nie widzę go w Alfie. Nie pasuje mi jakoś tam.
4. SpookyF1
Jakby dobrze poszperać to ten nagłówek pasuje do każdego poprzedniego roku w Mercu. Smutna jest kariera Bottasa. Co rok chce długiego kontraktu. Co rok jest Bottasem 2.0, 5.0, miliard.0. Co roku walczy o mistrzostwo i co roku nie czuje się numerem dwa i nie odpuści Hamiltonowi. Będzie mi brakowało tej mody na sukces, tasiemca z wiadomym zakończeniem.
W nowym teamie się schowa i już nie będzie tak błyszczał bladym promykiem. O Bottasie szybko zapomnimy. A typ jeździł w Mercu, w maszynie mistrzowskiej, obok najbardziej utytułowanego mistrza świata F1. Wiele się mówi o Barrichello. Bottas nie wydaje mi się Barrichello 2.0. Świat o nim raczej nie będzie tak wspominał.
5. hubertusss
Chcieć a móc to dwie różne rzeczy. Nie pokazał nic na wieloletnią umowę. Rok dwa i emerytura. Alfa to takie miękkie lądowanie po tym jak musi odejść z Merca by zrobić miejsce innemu kierowcy. Jak długo tam zostanie? Pytanie jakie pieniądze za tym poszły? A może silniki Mercedesa jak głoszą plotki?
6. XandrasPL
Nikt mu nie da kontraktu na 2 pewne sezony tylko ewentualnie 1+1. Jak będzie lipa to zrobi wyjazd. Tylko zespół jaki wybierze musi mieć 2 kierowcę aby sprawdzić Bottasa więc jeśli Williams to niech Latifi wyjazd robi bo to będzie żenada. De Vries & Bottas w Williamsie. To byłby idealny skład i najmocniejszy na chwilę obecną.
7. Puchy
Ta strona musi koniecznie wprowadzić lajkowanie komentarzy. Dzięki temu duża część z komentujących dowie jak wielkie pierdzieli głupoty. Wysyp znawców, którzy nie jeden tor przejechali... W śnie za kółkiem swojego Golfa 1.9 TDI... Zaczyna się od pierwszego komentarza, często w miarę merytorycznego, mniej wiecej od 4 ego dostajemy wysryw emocji "znafcuf" F1. Meh
8. Doradca2021
"typ jeździł w Mercu, w maszynie mistrzowskiej, obok najbardziej utytułowanego mistrza świata F1" - mogę się mylić ale ten mistrz nie ma największej ilości tytułów.
Poza tym nikt poza fanami nie stawia jego tytułów na równi z tymi, które zapewnił Schumi :)
9. Mcin
@8 Mistrzostw może nie, ale wygranych i pole position już ma więcej od Schumachera. :)
10. Ziel5950
@8 ale jak się chce do czegoś przypieprzyć to się zawsze coś znajdzie co nie ?
Ma te rekordy to niech ma, każdy wie w jakich okolicznościach bije się rekordy.
Niech Cię tak dupa nie boli
11. Patryq21
@8 I właśnie się mylisz, bo Hamilton na równi z Schumacherem dzierży miano zdobywcy największej ilości zdobytych tytułów mistrzów świata.
12. Skoczek130
@waterball - Bottas to jakby nie patrzeć doświadczony i szybki zawodnik. Nie ma jednak psychiki do walki o tytuł. Po drugie nie oszukujmy się... nigdy nie miał narzędzia do walki z Hamiltonem (w Mercu, tak jak w RBR, zespół tworzy bolid pod lidera i tylko naiwni wierzą, że jest inaczej). Alfa to dobre miejsce na zakończenie kariery. Zapewne pojeździ tam kilka sezonów. Jest sporo młodszy od Kimiego, więc może dotrwa nawet do ery nowych jednostek, czyli lat 2025-2026? Zobaczymy...
13. Skoczek130
@Doradca2021 - dokładnie. Papier przyjmie wszystko, ale okoliczności pobijania rekordów Schumiego przez Hamiltona są dla trzeźwo myślących dobrze znane. Drugiego takiego kuriozum (a więc dominujący bolid przez niemal dekadę jednego zespołu dzięki zmianie przepisów) miejmy nadzieję nie będzie.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz