Promotor GP Holandii prosi o szacunek do Hamiltona
Były kierowca wyścigowy, a obecnie promotor zbliżającego się Grand Prix Holandii, Jan Lammers, nawołuje kibiców by podczas weekendu w Zandvoort z szacunkiem odnosili się do Lewisa Hamiltona.Holenderscy kibice nie mogą doczekać się 5 września i pierwszego od 1985 roku wyścigu Formuły 1 w swoim kraju. Runda na Zandvoort miała odbyć się już w poprzednim sezonie, lecz wówczas na przeszkodzie stanęła pandemia i związane z nią obostrzenia.
Na niespełna miesiąc przed przyjazdem cyrku F1 Lammers przekonuje, że tym razem wszystko pójdzie zgodnie z planem.
"Mamy nadzieję, że od 1 września imprezy sportowe znów będą wyglądały tak jak wcześniej. Obecnie nie mamy żadnych powodów do zmartwień. Wierzymy, że dzięki środkom podjętym przez nasz rząd, możemy ze spokojem oczekiwać Grand Prix", mówił promotor w rozmowie z rodzimym NU.nl.
Na Zandvoort kibice będą mogli z bliska śledzić rywalizację Maksa Verstappena z Lewisem Hamiltonem, który tuż przed przerwą wakacyjną objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej.
Stosunki obu kierowców po głośnym wypadku na Silverstone nieco się ochłodziły. Hamilton po wyścigu na ojczystej ziemi nie przysporzył sobie rzeszy kibiców, o czym przekonał się przy okazji kolejnego weekendu na Węgrzech. Tuż po wywalczeniu pole position na Hungaroringu Brytyjczyk został głośno wygwizdany.
Przez to raczej nietrudno domyślić się jak zawodnik Mercedesa zostanie przywitany na terenie Verstappena. Chociaż Lammers spodziewa się wiadomej reakcji kibiców zgromadzonych na trybunach, to nawołuje jednocześnie do okazania należytego szacunku takiemu kierowcy jak siedmiokrotny mistrz świata.
"Ten sport powinien jednoczyć i nie powinno dochodzić do chuligańskich sytuacji jak w piłce nożnej. Oczywistym jest, że każdy ma swoje preferencje - fan Ajaxu Amsterdam nie stanie się nagle fanem Feyenoordu Rotterdam."
"Sport to emocje, ale możemy to załatwić w cywilizowany sposób - tak, żebyśmy zaskoczyli Hamiltona naszą gościnnością i sportową postawą. Mówimy o siedmiokrotnym mistrzu świata, którego można porównać do Leo Messiego czy Cristiano Ronaldo. Takie postaci trzeba witać wielkimi brawami, a nie oceniać na podstawie jednego incydentu."
komentarze
1. giovanni paolo
O, holendrzy boją się, że kierowca z najmocniejszą psychiką zostanie przez te gwizdy tak napędzony, że od razu zgarnie oba majstry. Przecież jego to napędza, ten hejt, to podcinanie skrzydeł, mówienie że się nie da, że nie może. On to wszystko przezwycięży, to dodaje mu siły, czyż nie?
Co najwyżej można oczekiwać nieokazywania braku szacunku do niego aniżeli szacunku dla niego. Ale zamysł jest bardzo dobry, przydałoby się to na naszym podwórku w siatkówce na szczeblu międzynarodowym. Skoro obwieszczamy się mianem najlepszych kibiców i jednym z domów siatkówki, to wznieśmy się na nieco wyższy poziom kibicowania. Chociaż że i tak nie jesteśmy najgorszymi kibicami na świecie tak sprawmy, by drużyny przyjezdne chciały tu wracać. Ale oczekiwanie od tych grajków na trybunach (tych od muzyki) czegoś więcej, odrobiny myślenia, to za dużo.
2. Antyhamilton
A może jeszcze Holendrzy mają klęknąć przed Sir FIAmiltonówną?
3. Malmedy19
Nie ma najmniejszych szans. Ironią losu byłoby, gdyby po takim pompowaniu Maxa, nie przejechał nawet pierwszego okrążenia. Już tak bywało.
4. tysu
Miło się to będzie oglądało :D
5. MattiM
Mam nadzieję, że Holendrzy jednak solidnie go wygwizdają.
6. konewko01
Holendrzy go dopiero wygwizdają w Holandii.
7. berko
Wierzę, że Hamilton i Mercedes odniosą zwycięstwo w Holandii i utrą nosa wszystkim swoim hejterom, zwłaszcza tym co są za RedBullem i Maksymilianem.
8. Skoczek130
Na szacunek trzeba sobie zasłużyć. ;)
9. Zirdiel
@8 i vice versa Skoczku;)
10. Viggen2
@9
Hahaha :D
11. iceneon
To tak jakby prosić małpę, żeby nie rzucała g@wnem.
12. Cube83
Głównym celem tego sportu jest dostarczanie kibicom rozrywki i to kibice decydują kogo będą szanować, a kogo wygwizdywać.
13. Falarek
Jak to Hamilton "nowy Senna" nie jest przez wszystkich kochany
14. Frytek
Sport to sport, trzeba cieszyć się z wygranych i trzeba uszanować przegraną. Gwizdać można gdy ktoś zachowa się nie sportowo ale tego akurat nikt nie udowodnił Lewisowi. To jest naprawdę godny rywal i zasługuje na szacunek, gwizdanie na niego nic nie zmieni a tylko pokaże ze Holendrzy to durnie i buce. Mam nadzieję że tak nie będzie bo tylko Max może sobie pogwizdać gdy wyprzedzi Lewisa.
Trzeba pamiętać że bez rywali nie ma sportu a gdy trafi się dobry rywal to trzeba bić brawo
15. Skoczek130
@Zirdiel - żeś zabłysnął jak woda w klozecie. :P
16. Soto
@15
Z błyszczeniem to nie ma nic wspólnego. Po prostu napisał prawdę.
17. XandrasPL
Hamilton musi wygrać w Holandii. Jak będzie drugi to będą bić skromne brawa i tyle.
18. borek87
Z niczego się te gwizdy nie biorą... zwykle sobie trzeba czymś zasłużyć....
19. Skoczek130
@Soto - ty z myśleniem wiele wspólnego nie masz, ale to szczegół...
20. weres
@18 naziści też twierdzili, że żydzi sobie zasłużyli...
21. Glorafindel
18. borek87
Czasem wystarczy że nie jesteś z tego samego kraju i już są gwizdy. Czasem wystarczy że jesteś z innego teamu i już to niektórym wystarczy aby gwizdać.
Zawistni ludzie nie potrzebują wiele.
Niestety ale sport już dawno zaczął wykraczać poza sport. Już nie traktuje się i nie ocenia się sportowców tylko za to jacy są na torze, boisku, korcie itp. itd.
Sporo fanów tutaj nie lubi Hamiltona np za to jakie ma poglądy albo z jakiego jest kraju, albo że ma inny kolor skóry, albo że miał najlepszy bolid, albo że już się na wygrywał. Argumentów absurdalnych jest naprawdę sporo. Żaden jednak nie dotyczy tego jakim jest kierowcą.
22. Soto
@19
No tak, cóż innego w tej sytuacji mógłbyś napisać? Z ciebie same mądrości aż kipią:)
23. Krukkk
Prosze szanowac Lewisa! Prosze uwielbiac, podziwiac, nie krytykowac negatywnie, cokolwiek zrobi zawsze trzymac Jego strone, no i przede wszystkim byc Jego wielkim fanem.
Wszystkie inne zjawiska i zachowania beda traktowane jak trolling, bezmozgowosc, plaskoziemstwo, antyszczepionkostwo, homfobizm, rasizm, gimbusiostwo i ogladanie F1 od wczoraj.
24. Skoczek130
@Soto - z ciebie kipi zawiść do antyfanów Hamiltona. ;)
25. Jacko
@13. Falarek
A co, może Senna był? Za swoje zachowanie miał więcej przeciwników niż zwolenników, a co najwyżej rozkładało się to po równo między niego a Prosta. Dopiero po śmierci zrobiono z niego jakąś legendę bez skazy, którą tak naprawdę nigdy nie był. Był jednym z najlepszych w historii, to na pewno, ale na tym micie jest bardzo wiele skaz i to brzydkich...
26. Glorafindel
@25
Nikt nie znajdzie sportowca, mistrza w swoim fachu, który byłby tylko lubiany przez wszystkich i nie miał by swoich przeciwników.
Ani Jordan czy LeBron, ani Federer czy Nadal, ani Messi czy Ronaldo. Nic nie jest tylko czarne ani tylko białe, a niestety najlepsi na świecie w swojej dyscyplinie zawsze będą mieli hejterow bo zawsze się komuś nie pędzie podobało to że wygrywa ten, a nie inny.
27. FanHamilton
Skoczek130 i konewko01 mógł być moderatorem tutaj :)
28. Jacko
@26. Glorafindel
Oczywiście, zgadza się. Natomiast dla mnie ciągle niepojęte jest obrażanie kogoś tylko za to, iż ośmiela się walczyć czy nawet wygrywać, z moim idolem. Gdy brakuje jakichkolwiek argumentów sportowych, to wymyśla się właśnie jakieś rasowe, poglądowe, polityczne, narodowościowe, byle jakie, aby tylko w jakikolwiek sposób usprawiedliwić swoją agresję. Zawsze się zastanawiam, czy np. (pseudo) kibice obrażając przeciwników uważają, że w ten sposób dopingują swoich?
O ile właśnie można jeszcze zrozumieć różne "wypowiedzi" kibiców po ostatnich wydarzeniach na torze, bo to jednak wszystko wywodzi się z sytuacji sportowej, to już jeżdżenia po kimś za samo bycie Hamiltonem, za poglądy, za ilość tytułów MŚ itp. itd. już nie.
Nie rozumiem i już chyba nie zrozumiem...
29. konewko01
@23 ty jesteś głupszy niż Kukiz, a to już coś.
30. Krukkk
PS. Albo bedzie bezpodstawnie mieszane z polityka, tak jak nieudolnie zrobil to nieszczesnik @29.
Wlasnie, zapomnialem o nagiminnym i byle jakim wtracaniu polityki do rozmow miedzy kibicami.
31. nekos
Po SPA wprowadzą "zakazy stadionowe/trybunowe" dla kibiców.
Ręce opadają... tenis, F1 i gwiżdżące zjeby... eh.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz