Bahrajn i Arabia Saudyjska zainaugurują sezon 2022?

Pre-season i początek sezonu 2021 różnił się zdecydowanie od ostatnich lat, a winowajcą całego zamieszania była oczywiście pandemia koronawirusa. Z tego powodu standardowy obiekt testowy pod Barceloną zastąpił Bahrain International Circuit, na którym odbyły się zaledwie trzy dni próbne przed startem zmagań.

Tak mała liczba testów nie spodobała się szefom poszczególnych zespołów, którzy otwarcie domagali się więcej dni przed sezonem 2022. Wtedy na torach F1 po raz pierwszy ujrzymy bolidy nowej generacji, a ekipy chciałyby zebrać jak najwięcej danych do analizy.

Jak informuje Auto Motor und Sport, królowa motorsportu prawdopodobnie przychyli się do prośby zespołów. W 2022 roku mają odbyć się dwie tury trzydniowych testów.

Na pierwszą z nich (23-25 luty) kierowcy i teamy mieliby się udać na tor pod Barceloną, a kolejna odbyłaby się dwa tygodnie później (11-13 marzec) na obiekcie w Bahrajnie. Dzięki temu ekipy mogłyby mieć więcej czasu, aby zebrać potrzebne dane i otrzymałyby dodatkowe dni na rozwiązanie problemów z innowacyjnymi bolidami.

Według niemieckiego serwisu, sezon 2022, podobnie jak 2021, rozpocznie się od GP Bahrajnu (20 marca). Jednakże przy tym należy postawić duży znak zapytania, ponieważ zgodnie z przepisami F1 - "między ostatnim dniem testów a rozpoczęciem nowej kampanii powinno minąć co najmniej 10 dni". W takim wypadku takie rozwiązanie byłoby niemożliwe.

Auto Motor und Sport donosi także, że F1 nie popełni błędu z tegorocznej rywalizacji i nie będzie aż trzytygodniowej przerwy pomiędzy pierwszym a drugim wyścigiem. Druga runda w 2022 roku miałaby się odbyć 27 marca w Arabii Saudyjskiej.