2021-07-16 GP Wielkiej Brytanii - #1 trening 15:30 - 16:30
Poz. | Kierowca | Zespół | Czas | Okr. |
---|---|---|---|---|
1 | M.Verstappen | Red Bull | 1:27.035 | 22 |
2 | L.Norris | McLaren | 1:27.814 | 25 |
3 | L.Hamilton | Mercedes | 1:27.815 | 29 |
4 | C.Leclerc | Ferrari | 1:27.828 | 25 |
5 | V.Bottas | Mercedes | 1:27.897 | 29 |
6 | C.Sainz | Ferrari | 1:27.923 | 24 |
7 | S.Vettel | Aston Martin | 1:28.062 | 23 |
8 | S.Perez | Red Bull | 1:28.163 | 25 |
9 | D.Ricciardo | McLaren | 1:28.211 | 28 |
10 | E.Ocon | Alpine | 1:28.415 | 24 |
11 | P.Gasly | AlphaTauri | 1:28.449 | 28 |
12 | Y.Tsunoda | AlphaTauri | 1:28.600 | 29 |
13 | A.Giovinazzi | Alfa Romeo | 1:28.827 | 26 |
14 | F.Alonso | Alpine | 1:28.873 | 24 |
15 | K.Raikkonen | Alfa Romeo | 1:28.220 | 27 |
16 | N.Latifi | Williams | 1:28.227 | 27 |
17 | M.Schumacher | Haas | 1:28.227 | 24 |
18 | L.Stroll | Aston Martin | 1:28.597 | 21 |
19 | N.Mazepin | Haas | 1:29.808 | 23 |
20 | G.Russell | Williams | 1:29.857 | 28 |
1# trening: Max Verstappen w swojej własnej lidze
Max Verstappen zdominował rywali w pierwszym treningu. Na niespełna dwie godziny przed sesją kwalifikacyjną, kierowcy Mercedesa stracili do Holendra aż 0,8 sekundy. Chęć walki z najlepszymi znów zgłasza Lando Norris, który wykręcił drugi najlepszy czas.Rozpoczął się historyczny i ze wszech miar wyjątkowy weekend na Silverstone. Historyczny za sprawą nowego formatu w Formule 1, który wyróżni się sobotnim sprintem kwalifikacyjnym. Pamiętajmy, że dziś drugi trening się nie odbędzie - zamiast niego o 19:00 obejrzymy tradycyjną, podzieloną na trzy segmenty czasówkę.
Wyjątkowości Grand Prix Wielkiej Brytanii dopełni jeszcze niespotykana w post-covidowej erze publiczność, gdyż organizatorzy planują w niedzielę wpuścić na trybuny bagatelne 140 000 osób. Wszyscy ci kibice będą liczyć tylko na jedno - na przełamanie się Lewisa Hamiltona. Brytyjczyk ostatni raz wygrał w Hiszpanii, na początku maja, czyli pięć wyścigów temu. Ostatnia taka niechlubna seria w jego wykonaniu miała miejsce na przełomie sezonów 2017 i 2018. Jeśli kierowca Mercedesa pragnie wdać się w pogoń za Maksem Verstappenem, musi się wreszcie przebudzić, a domowe Grand Prix wydaje się ku temu doskonałą okazją.
Pierwszy trening rozpoczął się przy 25 stopniach Celsjusza oraz umiarkowanym zachmurzeniu. Temperatura asfaltu wyrastała niewiele ponad 40 stopni.
Kierowcy nie próżnowali, nie zwlekali i, mając na uwadze dzisiejszą czasówkę, od razu wyruszyli na tor. W pierwszych trzydziestu minutach ścierano twardą i pośrednią mieszankę. Tej ostatniej użył m.in. czołowy kwartet stawki, a więc ekipy Red Bulla i Mercedesa. Najszybszy był wówczas Max Verstappen, który zdystansował drugiego Sergio Pereza na przeszło 0,7 sekundy. Wysoko znalazło się także Ferrari oraz Sebastian Vettel.
Kwadrans przed końcem sesji zawodnicy zaczęli przygotowywać się pod pojedyncze, szybkie kółko, którym będą musieli się popisać za nieco ponad dwie godziny.
Pierwsi opony z czerwonym paseczkiem przywdziali kierowcy Red Bulla. Verstappen od razu złapał rytm, przejechał świetne okrążenie i tylko ugruntował się na szczycie tabeli. Lider klasyfikacji generalnej wyprzedził swojego największego rywala, Lewisa Hamiltona, o prawie 0,8 sekundy. Między dwójką wielkich rywali znów zamieszał się Lando Norris, i co warte podkreślenia - reprezentant McLarena ustanowił swoje okrążenie na pośredniej mieszance.
Tuż za pierwszą trójką uplasowali się Charles Leclerc, Valtteri Bottas oraz Carlos Sainz, który jako jedyny zaliczył w tej sesji wpadkę w postaci typowego piruetu. 7. Sebastian Vettel był pierwszym, który stracił do lidera ponad sekundę. Za Niemcem zameldował się Sergio Perez, który w końcówce nie miał parcia na wykręcenie najszybszego kółka i dobrał twarde opony. Pierwszą dziesiątkę dopełnił Daniel Ricciardo oraz Esteban Ocon.
Do dość ciekawych zdarzeń doszło na końcu tabeli, gdyż Mick Schumacher z Haasa zajął 17. pozycję i tym samym okazał się lepszy od Lance'a Strolla (tu pośrednie opony), Nikity Mazepina oraz George'a Russella. 20. Brytyjczyk, który tak marzy o rychłym podpisaniu umowy z Mercedesem, stracił do lidera niemal trzy sekundy.
komentarze
1. sismondi
Super wszystko poustawiane będzie ciekawie .....kto pierwszy w rowie ...
2. Cadanowa
Ile 0.7 sek Co, oni muszą coś nielegalnego stosować to jest nie realne
3. sismondi
No nie wiem żeby był to już nowy sezon to rozumiem ale w tym momencie to czymś pachnie ....
4. Skoczek130
@Cadanowa - jak Merc tyle miał to wszystko było legalne. ;)
5. Susq
#2
Sprawdź sobie wyniki kwalifikacji np. GP Wielkiej Brytanii 2020 roku jak Hamilton miał 1s przewagi.
6. Davien 78
Ale stary co ty bredzisz? To efekt czystego talentu Maxa. Nie nie to nie auto. On poprostu taki jest szybki. To murzyn tylko dzięki samochodzikowi był najlepszy (tzn samochód był najlepszy nie murzyn). Spytaj Bargła on ci wytłumaczy.
7. iceneon
@6. Davien 78
Sto procent racji, a każdy kto twierdzi inaczej jest foliarzem i płaskoziemcą.
8. devious
Hamilton jest najlepszym kierowcą w stawce - jakieś 0,2 s lepszym od Maxa V.
Wiec Red Bull ma 1s przewagi nad Mercem.
Wiec Perez w Mercedesie by miał czas 1:29.1 - czyli 18 miejsce w treningu, ponad 0,5 s wolniej niż 17-sty Stroll.
Haas ma bolid co najmniej 1 sekundę wolniejszy od Mercedesa - czyli 2 sekundy od Red Bulla.
Czyli czas Micka Schumachera w Red Bullu to:
1:26.2
Czyli Mick jest o 0,8 sekundy szybszym kierowcą od Maxa i 0,6 od Lewisa.
Czyli Mick jest najlepszym kierowcą w stawce - i to on jest Teoretycznym Mistrzem Świata 2021!
Tak mniej więcej wygląda logika niektórych "kibiców" - nie tylko tutaj, ale wszędzie :)
9. Rimaro
Devious super podsumowanie.
Choć i tak znajdą się kibice, którzy są doskonali w analityce i nadal są w stanie ocenić na podstawie wyników i obserwacji w TV (bo wątpię, że któryś w ogóle widział bolid na żywo), który bolid o ile jest szybszy od innego oraz który kierowca jaką ma przewagę nad innym z dokładnością do 0,1s i mając na uwadze kompletnie inne pod względem szczegółów technicznych maszyny jakimi Ci kierowcy jeżdżą.
Co druga osoba mogłaby wsiąść do RedBulla i wygrać mistrzostwa. Prawda Perez?
Każdy kierowca wygrałby mistrzostwa w poprzednich latach w Mercedesie, co nie Bottas?
Co drugi kibic objechałby Vettela w 2010-2013, on talentu nie ma!
Szkoda tylko, że Webber o tym nie wiedział, może gdyby ktoś mu to uświadomił to byłoby inaczej...
10. Ilona
No i już ten płacz, insynuacje, oskarżenia i tak w kółko. Jak ten Red Bull może wam to robić. Przecież jedynym zespołem, który ma prawo mieć jakąkolwiek przewagę jest Mercedes, tylko wtedy jest czysto, legalnie i prawidłowo.
11. Krukkk
@9 Rimaro.
"Co druga osoba mogłaby wsiąść do RedBulla i wygrać mistrzostwa. Prawda Perez?
Każdy kierowca wygrałby mistrzostwa w poprzednich latach w Mercedesie, co nie Bottas?
Co drugi kibic objechałby Vettela w 2010-2013, on talentu nie ma!
Szkoda tylko, że Webber o tym nie wiedział, może gdyby ktoś mu to uświadomił to byłoby inaczej..."
Akurat od tego jest polityka zespolu, wiec uwaga nie trafiona. Wierzysz w teorie dwoch takich samych bolidow i takiej samej polityki w obydwu garazach tego samego zespolu?
12. Orlo
@Davien 78
Murzyn? To mamy murzyna w stawce? Ja o czymś nie wiem?
13. FanHamilton
Samochód sam nie jedzie więc Lewis musi. Za dużo Gier watch dogs 2.
Gratulacje Verstappen
14. XandrasPL
hahaha
15. FanHamilton
Verstappen robi przykład Vettela 2013. Jeśli wygra tytuł to Verstappen będzie miał numerem 1 które nosił Vettel 2014.
Verstappen może wygrać każdy wyścigi aż końca sezonu.
16. Krukkk
@15 FanHamilton. Numer 1 od dawna juz jest niemodny. Verstappen do konca kariery bedzie jezdzil z nr 33.
17. Mcin
Ja mam wrażenie że tu ktoś kasę bierze za ciśnięcie mercedesowi i Hamiltonowi.
18. MaselkoZ
@9 "Każdy kierowca wygrałby mistrzostwa w poprzednich latach w Mercedesie, co nie Bottas?"
2019 i 2020, wsadź do bolidu Hamiltona kierowcę gorszego od Bottasa i Bottas wygrywa 2 tytuły.
A w 2017 patrząc na różnice miedzy Bottasem a Vettelem to też miałby szanse jakby ten drugi byl2 gorszy od niego.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz