BWT chce, aby Aston Martin zmienił malowanie bolidu
Sponsor brytyjskiego teamu, firma BWT będzie naciskała na kierownictwo zespołu w kwestii powrotu do różowej kolorystyki samochodu. Jak przyznaje CEO marki, Andreas Weissenbacher ich logotypy "nie wyróżniają się w telewizji".BWT współpracuje ze stajnią z Silverstone od 2017 roku, czyli od momentu zostania sponsorem tytularnym ekipy Force India/Racing Point. Charakterystyczną cechą tego powiązania było różowe malowanie bolidów, kombinezonów czy garażów tej ekipy. Z tego też powodu samochody zespołu często były nazywane "różowymi panterami".
Jednak przed sezonem 2021 doszło do rebrandingu teamu, który obecnie ściga się pod szyldem Astona Martina. W związku z tym zmieniono sponsora tytularnego oraz kolorystkę samochodów. Na brytyjskie bolidy powróciła tradycyjna wyścigowa zieleń.
Początkowo BWT chciało zakończyć współpracę z ekipą Lawrence'a Strolla. Po kilku tygodniach negocjacji firma ostatecznie pozostała z Astonem Martinem, przy okazji nawiązując współpracę z kierowcą tego zespołu, Sebastianem Vettelem. Jednakże w porównaniu do poprzednich sezonów elementy różu nie są tak samo widoczne, jak wcześniej.
Takie rozwiązanie nie podoba się szefostwu BWT, które zamierza naciskać na stajnię z Silverstone w kwestii modyfikacji kolorystyki:
"Lawrence Stroll zdaje sobie sprawę z tego, że moje serce krwawi. Gdyby Aston Martin był różowy, ich sponsor - firma Cognizant również byłaby zadowolona. Rozpoznawalność byłaby znacznie wyższa", mówił Andreas Weissenbacher w wywiadzie dla Speedweek.
"Jeśli chodzi o zwykły biznes, jest to bardzo zła rzecz. Oczywiście historyczna zieleń wyścigowa jest zrozumiała dla wielu, ale nie dla mnie. Aston Martin nie wyróżnia się w telewizji. Różowy kolor stał się naszym znakiem rozpoznawczym, a przy okazji zyskał pewną elegancję."
Weissenbacher wskazał także najpiękniejszy moment i największe rozczarowanie współpracy BWT z brytyjską ekipą:
"Najpiękniejszym wydarzeniem było GP Sakhir 2020, gdy Sergio Perez odniósł zwycięstwo. Wówczas podczas śniadania w hotelu powiedziałem mu, że "dzisiaj wygra". I rzeczywiście wygrał!"
"Największe rozczarowanie? Do tej pory nie przekonałem Lawrence'a Strolla do powrotu do różowego Astona Martina. Taki samochód po prostu bardziej się wyróżnia i ma większy efekt reklamowy."
komentarze
1. Vendeur
Skoro chodzi o "efekt reklamowy", to może niech od razu zrobią w kolorach tęczy...
2. Raptor202
@1 Jakbyś założył firmę, której kolorem byłby różowy, a potem wpompował kilkadziesiąt (czy ileś tam, nie wiem ile) baniek w sponsorowanie zespołu F1, to byłbyś szczęśliwy, gdyby oni pomalowali swoje bolidy na zielono, zamiast w kolory kojarzące się z twoją marką?
Dla mnie decyzja BWT o pozostaniu przy Astonie była dziwna. Spodziewałem się, że różowy zniknie, już lepiej było dogadać się z jakąś inną ekipą, która mogłaby udostępnić malowanie swojego bolidu.
3. lucasdriver22
1. Wolę różowy niż mały nawet element tęczy
Myślę że skończy się na tym że będzie trochę więcej różowego ewentualnie na jedno GP zrobią różowe malowanie.
4. Mayhem
Mam nadzieje, że Aston zakończy współprace z BWT, różowy kompletnie nie pasuje do kolorystki AM.
5. XandrasPL
Aston i tak wkłada ten róż gdzie może. Samochód z malowaniem był gotowy. Na ostatnie dni wszystko zaczęli zmieniać. Dostali kask Vettela. Różowy Aston będzie kompromitacja. I stary Stroll to wie. Niech zerwa umowę i niech wróci ten limonowy.
6. Krukkk
@2 Raptor202. W punkt!
Businessman Stroll domaga sie wiecej kasy od BTW-ot i cala filozofia.
7. Magda_
A ja wątpię, żeby Lawrence Stroll się ugiął. W "Drive to survive" Stroll, przynajmniej dla mnie, rzucił mi się w oczy, bo wygląda na gościa, który ma nie tylko bardzo silną osobowość, ale również potrafi się na czymś uprzeć. Wskazywały też na to reakcje na jego osobę i słowa innych ludzi i jego pracowników. Wiem, że jest przede wszystkim businessmanem, ale jeśli jego prywatne zdanie przeważy tutaj względy biznesowe, podejrzewam, że prędzej skończy umowę z BWT niż przemaluje bolid spowrotem na bieliźniany róż :)
8. Bartko
Ktoś już gdzieś to napisał . Mi ten róż będzie kojarzyć się już tylko z oszukanym samochodem w tamtym sezonie . Wgl nigdy mi się nie podobało malowanie pod sponsora całego auta . Każdy zespół powinien mieć jakąś swoją tożsamość
9. Vendeur
@8. Bartko
Popieram. Malowanie firmowe ekipy a dopiero do tego loga sponsorów jako dodatek, a nie jako dominujące barwy...
10. mattimek
Jedno trzeba mu przyznać. Obecne malowanie sprawia reklamy są niewidoczne a i sam bolid nie wyróżnia się na torze.
Oczywiście koloru nie zmienia więc przewiduję rychłe rozstanie BWT i AM
11. Bartko
Mi Aston często myli się z Mercem na pierwszy rzut oka , jak ujęcie jest z trochę większej odległości . Mogła by ta zieleń być troszkę bardziej zielona
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz