komentarze
  • 1. Aeromis
    • 2021-05-03 01:45:05
    • *.adsl.inetia.pl

    Moment jak moich dwóch ulubionych kierowców walczyło ze sobą (RIC i ALO) był mrożący, pomimo iż to tor bardzo przewidywalny. RIC w lepszym humorze, ja jednak nie. Miał lepszą strategię tak jak ALO. ALO był w stanie odrobić straty do OCO, a RIC przyjechał prawie 25 sekund za NOR. Dodatkowo nie był w stanie nawet odjechać GAS, pomimo iż miał czyste powietrze.
    NOR - bardzo mocny wyścig, świetnie Pokonał OCO na starcie, potem SAI po restarcie. Osiągnął maksymalnie co mógł walcząc dwukrotnie bez DRS. Chyba najlepszy kierowca tego wyścigu.

  • 2. magic942
    • 2021-05-03 10:29:50
    • *.183.29.194.multiplay.pl

    To co wyprawia Lando w tym sezonie jest niesamowite, Brytole cały czas liczyły, że to Russell jest największym talentem, a tymczasem po cichu Lando z dzieciaka stał się kozakiem, ciężki żywot czeka Ricciardo jeśli szybko nie znajdzie odpowiedzi na tempo młodego.

  • 3. Danielson92
    • 2021-05-03 12:05:26
    • *.205.169.7

    Bolid McLarena ma niesamowity potencjał. Jeśli Norris jest wstanie nim nawet podgryzać Pereza i Bottasa, a także być przed nimi generalce. Pytanie czy Lando wykorzystuje jego pełny potencjał. Póki co prezentuje się znakomicie. Daniel jest tłem dla niego. Pytanie kiedy w końcu zdoła jeździć na miarę możliwości samochodu. Oby niedługo to nastąpiło.

  • 4. hubertusss
    • 2021-05-03 12:12:32
    • *.30.23.138.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

    Niestety kilka lat temu strzelił sobie w kolano odszedł do gorszego zespołu. Zamiast się rozwijać i szlifować talent walcząc non stop na topie to jeździł gdzieś w środku stawki. To musiało przynieść negatywne efekty. Teraz mamy tego efekty. I zagadkę czy dorówna Lando. Bo na razie jakoś się nie zanosi, Więc tylko złość mu pozostaje.

  • 5. Danielson92
    • 2021-05-03 12:40:06
    • *.204.20.106.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

    @4 Tak rozwijać się jako numer 2 u Helmuta. Wiadomo, że musiałby robić za pomagiera Maxa. Nawet gdyby mu dorównywał(każdy widział, że tak było, a czasami nawet przewyższał Holendra) to i tak zepchnęliby go do roli dwójki.

  • 6. hubertusss
    • 2021-05-03 12:55:27
    • *.30.23.138.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

    Z tym numerem 2 to sobie taj wmówiliście i myślicie, że to prawda. Do końca ostatniego swojego sezonu w RB Danel mógł walczyć z Maxem na równych zasadach. Sęk w tym, że Daniel podwinął ogon i uciekł zanim kto kolwiek powiedział mu czy dął do zrozumienia, że jest numerem 2.Tą ucieczką poważnie zaszkodził swojej karierze i skutki tego teraz widać. Myślisz, że gdyby Lewanowski wrócił na dwa lata do naszej ekstraklasy a potem z powrotem do swojego obecnego klubu to by grał tak jak dziś? Nie. Bo tylko walcząc z najlepszymi podnosisz swój poziom nie ważne w jakiej dyscyplinie. A jak trafisz do średniaków to się uwsteczniasz.

  • 7. Danielson92
    • 2021-05-03 14:08:32
    • *.204.20.106.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

    Wydaje mi się, że Ricciardo lepiej widział co się dzieje wewnątrz zespołu niż Ty czy ja. Gdyby nie czuł, że jest spychany do roli numeru dwa, to po co miałby uciekać przed kimś kogo pokonywał. Przecież do czasu ogłoszenia transferu do Renault wyprzedzał Maxa w klasyfikacji. Potem zaczęły sie ciągłe awarie tylko w jego bolidzie. I to niby te równe zasady do końca? Wcześniej bosowie Red Bulla dali sygnał kogo preferują wypowiedziami po Gp Azerbejdżanu czy Chin. W Baku Max spychał Daniela niejednokrotnie na barierki przy próbach wyprzedzania, aż w końcu doprowadził do kolizji. To szefowie powiedzieli, że wina pół na pół. W Chinach, Verstappen dał,, popis " to uznali, że to Verstappen oddał zwycięstwo zamiast w pierwszej kolejności poklepać Daniela. I to niby oznaki równego traktowania.

    Podałeś przykład Lewandowskiego, to ja podam inny przykład. Czemu Neymar odszedł z Barcelony? Bo nie chciał być w cieniu Messiego. Gdyby Lewandowski grał z Ronaldo w zespole i drużyna bardziej grałaby na Cristiano to Robert byłby zadowolony?

    Nie od dziś wiadomo, że Max to pupil Helmuta. Świetny kierowca, ale mało kto w obecnej stawce od początku kariery jest tak niańczony i głaskany po główce przez swój zespół jak On.

  • 8. hubertusss
    • 2021-05-03 17:24:37
    • *.30.18.107.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

    Przykłady możemy se nawzajem podawać. Czuł się wypychany nie czuł. Poszedł do zespołu gdzie nie mógł walczyć o topowe lokaty a jedynie środek stawki. Zamiast trzymać formę i ją szlifować jeździł na przejechanie. I wszystko w temacie.

  • 9. Aeromis
    • 2021-05-03 20:42:31
    • *.adsl.inetia.pl

    @6. hubertusss
    Nie sądzę że było to podwinięcie ogona. Wyścigów, w których obaj mogli komfortowo ze sobą rywalizować w całym tamtym sezonie było dosłownie kilka. Najpierw stale Max miał problemy, potem spektakularna seria problemów Daniela, która go wyniszczyła psychicznie i wówczas wyraźnie było widać, że zaczęło się to odbijać na wynikach, ale to było już potem. Ricciardo najpewniej stracił zaufanie do zespołu. Odejście było najprawdopodobniej dość emocjonalne, ale zostanie w zespole mając zrujnowane morale raczej tez nie miało sensu.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo