Latifi: nie zobaczyłem Mazepina, to był mój błąd
W Williamsie ogromne rozczarowanie. W kwalifikacjach obaj kierowcy weszli do Q2, ale w wyścigu na niewiele się to zdało. George Russell zderzył się z Valtterim Bottasem, a Nicholas Latifi z Nikitą Mazepinem. Kanadyjczyk wziął odpowiedzialność za kontakt z Rosjaninem.George Russell, DNF "Myślę, że był to niefortunny wypadek, którego można było uniknąć. Valtteri ostro się bronił i miał do tego prawo. Tor skręcał w lewo, a on pojechał prosto. W takich warunkach, gdy jest tylko jedna linia przejazdu, takie są później skutki. To frustrujące, ale taka już jest Formuła 1."
komentarze
1. rysiek45
""'Ltifiti i Mazepin , niby nic , a znaczy wiele"" ....
2. Aeromis
LAT - tragedia, za to powinna być kara po wyścigu. Rzec by można biedny Mazepin, jakkolwiek zabawnie to nie brzmi.
RUS - dobre kwalifikacje, dobry wyścig, szkoda że RA mu zrujnowało szanse na punkty.
3. Mayhem
Miał być Mercedes, będzie Renault Clio Cup.
4. bratfilip74
Moim skromnym zdaniem, Latifi to przecież miała być wielka rewolucja i objawienie, nie powiem o świeżości w Wiliamsie w miejsce Roberta, a tu drugi rok jeździ jak.....a, a przecież to najlepsi kierowcy świata. Tu właśnie widać, że kto ma pieniądze ten jeździ , nie ważne jak.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz