Mazepin: miałem problem z hamulcami
Nikita Mazepin podczas swoich pierwszych kwalifikacji w Formule 1 dwukrotnie obrócił bolid. Szczególny wpływ na przebieg Q1 miał drugi incydent, gdy Rosjanin stanął na skraju zakrętu nr 1, wywołując żółtą flagę, która naznaczyła rezultaty innych kierowców. Owemu zamieszaniu winna była usterka techniczna.Mick Schumacher, P19 "Bardzo mi się podobało to nowe doświadczenie. Ogólnie rzecz ujmując, jestem zadowolony ze swojego dzisiejszego wyniku. Myślę, że z samego okrążenia jestem w 95% usatysfakcjonowany; chyba tylko w jednym momencie mogłem coś zrobić lepiej. W sumie już w trzecim treningu bolid wydawał się dobry, a do tego komunikacja z zespołem przebiegła bezproblemowo. Z mojej strony jest jeszcze sporo miejsca na poprawę, więc już nie mogę doczekać się kolejnych kwalifikacji. Wyścig zapowiada się interesująco z uwagi na to, że przy bardziej wietrznych warunkach samochody mają tendencję do zmiany swojego zachowania. Ja skupiam się głównie na nauce i zbieraniu doświadczenia na przyszłość."
komentarze
1. jmformates
Dobrze, że Mazepin jutro nie będzie siał bezpieczeństwa, aż do momentu dublowania.
2. ahaed
On jest największą pomyłką tego sezonu.
3. fistaszeq
maze spin
4. XandrasPL
Haas do 2016 roku ma problemy z hamulcami. Może dlatego, że kanały chłodzenia i te układy mają od Ferrari a samochód robi Dallara. No dziwne czemu im to nie spina od tylu lat.
5. Rataj23
Problemy Haasa z hamulcami to już swego rodzaju tradycja
6. belzebub
Już widać, kto w tym sezonie będzie najgorszym zespołem. Nawet kasa od ojca Mazepina nie pomoże. Do tego dwóch debiutantów, z których jeden po części po nazwisku wszedł do F1, a drugi wiadomo.
7. Matarez
Mazepinowi najlepiej wychodzi macanie lasek po piersiach...Kolejny rozpuszczony rusek, który istnieje dzięki petrodolarom tatusia...
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz