komentarze
  • 1. aker256
    • 2021-01-16 00:58:02
    • *.22.131.152.ipv4.supernova.orange.pl

    Ja też tego nie rozumiem. Nic w tym niezwykłego, że facet drugiemu burknie coś w emocjach. Potem się spotykają, wyjaśniają temat i jest już w porządku. Z jakiegoś powodu media rozdmuchały ten temat do poziomu wojny między nimi dwoma, nawet często w podcastach spotkałem się z przypominaniem tej sytuacji. Powiedział tak, bo nerwy poniosły, potem przychodzi chwila refleksji i po temacie.

  • 2. Jacko
    • 2021-01-16 09:59:50
    • *.centertel.pl

    @1. aker256
    A co tu jest do rozumienia? Gdyby miał jakieś bardzo spektakularne osiągnięcia (czy tam wpadki lub inne zachowania), to by się mówiło o nich, a o tamtym dawno zapomniało. On był przeciętny i niczym szczególnym się nie wyróżnił, nie ma żadnych szczególnych momentów z jego kariery do zapamiętania, więc ciągle wspomina się tamtą idiotyczną sytuację...

  • 3. Fanvettel
    • 2021-01-16 15:35:55
    • *.219.73.246

    Ja Kevina zapamiętam z podium podczas debiutu w Australii 2014 .

  • 4. Krzepki
    • 2021-01-16 16:15:07
    • *.static.korbank.pl

    Ja Kevina pamiętam jak był sam w domu.

    aa.... to jakiś kierowca w F1 o tym imieniu był?

    :))))

  • 5. dykov
    • 2021-01-19 11:35:18
    • *.102.133.62

    Wszyscy to wspominają bo to był jego najlepszy występ :D

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo