Latifi: to były rozczarowujące kwalifikacje
Comeback do normalności okazał się brutalny dla George'a Russella. Brytyjczyk po powrocie do Williamsa w sobotnich kwalifikacjach nawet nie otarł się o awans do Q2, kończąc rywalizacje na osiemnastym miejscu. Jeszcze gorzej od kierowcy z King's Lynn spisał się Nicholas Latifi. Kanadyjczyk nie dostosował się do warunków panujących na torze i uplasował się na ostatniej pozycji."To było naprawdę trudne. Zmagaliśmy się bardzo z oponami. Było to trochę dziwne, ponieważ w trzecim treningu samochód spisywał się całkiem dobrze. Jednakże, jutro jest ostatnim wyścig w tym roku i to się liczy. Celem jest jak największy awans do przodu. Zazwyczaj mamy mocne soboty i ciężkie niedziele, więc miejmy nadzieję, że tym razem będzie na odwrót."
Nicholas Latifi, P20
"To były rozczarowujące kwalifikacje. Na pierwszym przejeździe popełniłem kilka błędów, więc było sporo do poprawy. W drugim wyjeździe była dość duża kolejka w ostatnim sektorze. Wszyscy jechali bardzo wolno, więc temperatura opon musiała się obniżyć. Kiedy przycisnąłem, obróciłem się. Szkoda, bo czułem, że jest dużo do poprawienia. Mimo wszystko jestem podekscytowany ostatnim wyścigiem sezonu i mam nadzieję, że uda nam się skończyć rok na wysokiej pozycji."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz