Vettel przyznał, że został udziałowcem Astona Martina
Sebastiana Vettel przyznał, że został akcjonariuszem Astona Martina, którego w przyszłym roku będzie reprezentował w Formule 1.Niemiec w przyszłym roku dołączy do zespołu znanego obecnie pod nazwą Racing Point po tym jak ekipa Ferrari nie zdecydowała się przedłużyć z nim umowy.
Ogłoszona w zeszły miesiącu umowa poprzedzona była wieloma tygodniami negocjacji z Lawrencem Strollem.
Vettel na Nurburgringu potwierdził, że posiada udziały w Astonie Martinie, ale odmówił zdradzenia szczegółów swojej transakcji. Nie wiadomo więc czy nabył je osobiście na rynku wtórnym, wierząc w projekt, czy może udziały te stanowią część jego wynagrodzenia.
4-krotny mistrz świata postrzegany jest przez Strolla jako kluczowy element kampanii marketingowej na najbliższe lata, która ma pomóc przezwyciężyć ostatnią złą passę brytyjskiego producenta. Cena akcji Aston Martin Lagonda Global Holdings, jak notowane są w Londynie udziały Astona Martina, na początku roku mocno spadła, ale w ostatnich tygodniach ustabilizowała się.
5 procent udziałów w marce posiada sam Mercedes, a w gronie inwestorów znajduje się także szef niemieckiej ekipy, Toto Wolff.
"Uważam, że każdy może robić ze swoimi pieniędzmi co chce" mówił Vettel pytany o udziały w Astonie Martinie. "Z tego co wiem, Aston Martin to publiczna spółka i każdy może w nią zainwestować."
"Jeżeli pytacie mnie czy posiadam akcje tej firmy, to powiem, że tak, ale nie chcę rozmawiać na temat tego ile ich mam, gdyż to kwestia drugorzędna."
"Wierzę w ten projekt, zdecydowałem się na niego i nie mogę doczekać się co wydarzy się w przyszłym roku, gdy go rozpoczniemy. Będę zaczynał wszystko z nowym zespołem."
komentarze
1. Jabba1979
Sebastiana Vettel - Kopernik tez była kobietą.
2. Xandi19
Ja mam udziały w Alfa Romeo Racing Orlen
3. konewko01
@3 aż musiałeś się pochwalić, ależ ty dzielny.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz