Hamilton gotowy do bycia liderem
Lewis Hamilton, który w swoim pierwszym sezonie w Formule 1 był bliski wywalczenia tytułu mistrza świata stwierdził, iż jest gotowy do bycia liderem swojego teamu w przyszłym roku.W wywiedzie dla BBC News Hamilton powiedział:
„Mądrości polityczne były [w sezonie 2007] katastrofą, ale tak to jest w tym biznesie. Z tym nic się nie da zrobić. Nie zobaczycie już takiego sezonu jak ten, mam nadzieję, że kolejny sezon będzie również emocjonujący, ale bez polityki. Dla mnie jest świetnie. Jestem postrzegany przez innych prawie jako lider zespołu, na szczęście mogę podjąć się takiej pracy.”
komentarze
1. Tvey
No taaa... Pomarz sobie. McLaren z legalnym bolidem na pewno będzie wolniejszy.Hamilton świruje, może być w pierwszej trójce, ale nie pierwszy.Nigdy.
2. shad2pl
Mam nadzieje ze Koval nakopie mu do tylka ;)
3. TOTTI
Z legalnym bolidem to McLaren Mercedes bedzie slaby wiec moze sobie najwyzej Lewis pomarzyc, moze byc w najlepszej 3-ce ale 1-szy nigdy nie bedzie (przynajmniej z McLarenem) ktoremu sie zachcialo szpiegowac lepsze Ferrari o 2 klasy.
Z legalnym bolidem McLaren w 2005 roku nawet z tak wspanialymi kierowcami jak Raikkonen i Montoya nie zdolal zdobyc nawet tytulu mistrza konstruktora a w 2006 roku Raikkonen, Montoya i od lipca de la Rosa nic nie zdobyli. Montoya raz zdobyl PP a Raikkonen zdobyl to bodajze 3 razy i stac go bylo tylko na 2 miejsce 2-3 razy. I z legalnym bolidem w 2008 roku McLaren zdobylby nie wiecej a Hamilton to zaczyna swirowac po tym jak sie skompromitowal z najwazniejszych wyscigach roku.
4. TOTTI
Zaloze sie,ze Kovalainen ktory jest od niego lepszy dokopie mu i FIAmilton skonczy jak Montoya i bedzie startowal w serii NASCAR.
5. Przememo
Kovalainen pokaże że jest lepszy od Hamiltona.
6. Tvey
Hamilton do NASCAR-u? Tatuś-menedżer wymyśli dla niego nową serię wyścigową. ;)
7. tucuk
Ciekawe co te złodzieje wymusliły na nowy sezon.
A ten dekiel moze sobie gadac tyle ma z zycia!
8. Master666
No comment dla tych postów...
9. AndrzejOpolski
Przeczytajcie jeszcze raz treść newsa, mądrale :-((( Hamilton mówi o byćiu liderem zespołu, jeszcze raz powtórzę ZESPOŁU a nie mówi nic o liderowaniu w generalce. Zobaczymy co mapiszecie gdy trafi wypowiedź Piqueta Juniora, który zapowiedział na spotkaniu z prezydentem Brazylii, że nie odpuści Alonso i stwiedził: "Myślę, że jestem w stanie zostać mistrzem świata".
10. AndrzejOpolski
Master666: jeszcze więcej będzie takich "oryginalnych" postów. Pozdrawiam.
11. Kornik
Czy Hamilton nie zdaje sobie sprawy że takim gadaniem robi sobie aby wrogów za granicą? I nie chodzi mi tylko o tą wypowiedź. Jak wszyscy zauważyli, w każdym wywiadzie wychwala swoje umiejętności, nie ma szacunku do innych kierowców i jest zapatrzony w siebie. A ludzie lubią jak ktoś jest skromny i skupia sie na swojej pracy a nie zorpowiada na lewo i prawo jaki to on nie jest wspaniały. Mam nadzieje że Kovaleinen utrze mu nosa.
12. jan55
a w tym roku to moze nie był pierwszym kierowcą
13. beatle65
ja tylko zaluje ze FIAmiltona nie zatrzymali w hiszpanii a nie we freancji.. wtedy to raczej nie skonczyloby sie na odebraniu licencji;d
14. soviet
Ten chlopiec mnie zaskakuje swoja zuchwaloscia :) Wiecej pokory Lewasku :D
15. atomic
"PRAWIE jako lider zespołu robi wielką różnice
16. obi216
Andrzej O - g.17:30:37 - Liczę na to , że nie odpóści :-)
17. AndrzejOpolski
Ja też!
18. tomekrush
"Jestem postrzegany przez innych prawie jako lider zespołu, na szczęście mogę podjąć się takiej pracy.” hahaha Hamilton jest jednak bezprzecznie liderem :) lideruje w F1 jako najbardziej zadufany w sobie dupek:)
19. Marti
No cóż... ja mam odmienne zdanie w tej kwestii niż większość :-) Rozumiem, że sporo osób nie pała sympatią do Hamiltona, jednak moim zdaniem posiada on cechy, którymi powinien się wyróżniać każdy potencjalny mistrz świata: jest ambitny, pewny swoich umiejętności, w pewnym stopniu arogancki. tomekrush - nawet w pewnym sensie należy być dupkiem (sorry za wyrażenie), nie jeden mistrz świata to udowodnił :-) Coś mi sie wydaje, że Hamilton będzie o wiele bardziej kontrowersyjną osobą wśród fanów F1 niż Michael Schumacher :-) który notabene wyrózniał się m. in. tymi cechami, które wymieniłam. P.S. Dołączam się do życzenia Andrzeja i obi216 ;-)
20. Master666
Panowie, czytanie ze zrozumieniem się kłania. Jeśli w tym nie jesteście zbyt mocni, to lepiej nie okazujcie tego, poprzez pisanie jakiś dyrdymałów... Pozdrawiam AndrzejOpolski, Marti, obi216
21. mexi
Właśnie poczytałem sobie statystyki J. Villeneuve'a. Debiutancki wyścig miał lepszy niż Lewis, caly pierwszy sezon - bardzo porównywalny, (4/11/16) do Lewisa (4/12/17) (wygrane/podium/wyscigi) a w roku 1996 punktowanych było przecież tylko 6 miejsc. Jacques wygrał rok póxniej mistrzostwa, a póxniej tylko 4 razy zajął 3 miejsca (przez 8 lat). Sytuacja moze być analogiczna, kto wie. Choć lewis ma pewnie na takie coś mniejsze szanse, bo za szybko nie odejdzie z Maków. Choć - kto wie co będzie, gdy maki zaczną za 3 miesiace regularnie dostawać w d*pę a Lewis będzie walczył nie o zwycięstwa a o punkty czy nawet o samo dojechanie do mety (awarie jak w 2006?)
22. Master666
soviet: dokładnie, więcej pokory dla ludzi, którzy wznieśli się wyżej niż ty...
23. Master666
mexi: płacą ci za bycie Nostradamusem, czy może nim jesteś...?
24. mexi
Po prostu gdybam, a może zastanawiam się jak potoczy się kariera Lewisa...:-P A tak serio - raczej nudzi mnie ( i pewnie wielu) ciągłe zachwycanie się lewisem, którego kariera może skończyć się równie nagle jak się zaczęła... Jestem tez ciekaw jak zareagowałaby GB na taki obrót rzeczy...
PS: nie lubię HAMa ale to nie znaczy, że życzę mu aż źle :)
25. AndrzejOpolski
mexi: nie odważyłbym się pisać takich proroctw dot. jakiegokolwiek kierowcy. Nie wiem dlaczego zakładasz, że "maki zaczną regularnie dostawać w d*pę". Jeżeli już to może się to zdarzyć każdemu teamowi. Prosty przykład: 2004r - Ferrari 1-sze miejsce (262 pkt), rok później 3-cie (tylko 100 pkt). 2006r - Renault 1-sze miejsce (206 pkt), rok później 3-cie ("aż" 51 pkt). Każdy z kierowców może zakończyć swoją karierę nagle... ale czy to znaczy, że z tego powodu nie można się kimś zachwycać? I tak na koniec: kierowca, o którym piszesz to Lewis Hamilton a nie HAM. Pisanie poprawnie nazwiska i imienia świadczy o kulturze piszącego a myślę, że nie jesteś jej pozbawiony. Pozdrawiam.
26. Marti
mexi - oczywiście, że może się zacząć równie nagle jak się zaczęła (F1 jest nieprzewidywalna, posałam już, że dla Lewisa jak dla każdego kierowcy nadejdą chude lata). Widzisz, Ciebie denerwuje zachwycanie się Lewisem, a mnie np. drażni to, że niektórzy pogardzają nim, uzywając określeń typu "FIAmilton, "HAMilton" itp. Master666 - dziękuję za pozdrowienia i pozdrawiam również :-)
27. mexi
użyłem tego HAM jako skrótu - tak samo jak czasami uzywam KUB czy HEI. Naprawdę nie miało to na celu obrazy, po prostu nie chciało mi się pisac całego nazwiska. Za inną interpretację - przepraszam :). Dlaczego zakładam, że Maki zaczną dostawać w d*pę? Otóż dlatego, że ostatnie 4 lata to nieustanne wahania formy a teraz doszły do tego kłopoty wewnętrzne (mniej $, kontrole, przebywanie "pod lupą") - IMHO mało prawdopodobne jest utrzymanie formy bolidów z 2007. AndrzejOpolski - można się nim zachwycać co jest oczywiste, ale jak wczesniej pisałem, zastanawiam się ile to potrwa. I zaznaczyłem, że wcale nie musi to trwać tyle, ile się spodziewa tego Lewis,kibice z GB i inni. Tak naprawdę to najbliższe 2 sezony pokażą co będzie w stanie osiągnąć w swojej karierze. A konkretnie 2008 (słabsza forma maków? - patrz wyzej) i jego nastepstwa na rok 2009. Pozdrawiam :)
28. Morte
Ale Mclaren to wciąż ta sama firma i nie wierze, że będą mocno osłabieni. To silna firma popatrz na przestrzeni nie wiem... 1984 mistrzostwo konstruktorów i do roku 2006 spadli w 2004 najniżej na 5 miejsce. Zdobywajac w tym czasie 7 tytułów mistrzów konstruktorów. Fakt w 2007 afera szpiegowska , dziwne zachowania FIA dają pod bardzo złym światłem ekipe z Woking ale troszeczke umiaru w tym ich skreślaniu ;) Co do Hamiltona to spokojnie zobaczymy jak chłopak będzie dalej sobie radził, gdy np. wystąpią jakieś problemy, gdy bolid nie będzie niezawodny itp. To był jego pierwszy sezon. mexi a co do Villeneuva JR Frank Williams dał mu super bryke podobnie jak Dennis Hamiltonowi. W 97 Schumacher na własne życzenie przegrał MŚ na rzecz Jacquesa. Później BAR i szkoda było patrzec na takie nazwisko w dole stawki - no może prócz sezonu 2000.
29. pionek16-80
Ja jestem ciekawy jak Hamilton poradzi sobie gdy McL nie będą tak silne. Moim zdaniem prawdziwego mistrza (lidera) poznaje się po tym jak radzi sobie w kryzysowych sytuacjach. I w tym aspekcie Hamilton ma u mnie kreskę ponieważ nie poradził sobie z presją pod koniec sezonu. Ale to już historia.
30. tomekrush
Tez jestem ciekawy jak Hamilton bedzie sie zachowywał gdy dajmy na to bolid McLaren2008 będzie bardziej awaryjny niz w tym sezonie. Czy jego poczucie wyższości nad innymi kierowcami wciaz bedzie na tym samym poziomie.Cieżko to odgadnąć. Zobaczymy:) Ale juz dzis z całym przekonaniem mogę stwierdzić że Hamilton to jeden z najlepszych kierowców F1 ale jednocześnie chyba najsłabszy z nich jesli chodzi o psychikę. Przykładem niech bedzie w jak nonsensowny sposób zmarnował tak wielka przewagę punktową nad Raikkonenem.
31. renault f1
on chyba zwariował nakręca się na bo wie że kovalainen jest lepszy ha ha ha ha !!!!!!!!!!!!
32. renault f1
to co będzie jeżeli zdjeli TC współczuje jegom oponom ham to wielki świrek
33. obi216
Dzięki za pozdrówka Master666 , które odwzajemniam Tobie i pozostałym Forumowiczom .
34. tomekrush
A ja zaryzykuje opinie że Hamilton jest homoseksualistą.Ktos jest przeciwnego zdania?:)
35. AndrzejOpolski
jest takie powiedzenie: każdy sądzi według siebie...
36. AndrzejOpolski
Prawie wszystkie serwisy dot. F1 nie dawno pisały (i zamieściły zdjęcia) o jego związku/przygodzie (?) z Naomi Campbell. Niezły facet z tej Naomi...
37. AndrzejOpolski
*niedawno
38. tomekrush
Własnie wrócilem z balu> jestem jeszcze troszku wesoly:)Pozdrawiam więc wszystkich bez wyjątku forumowiczów:) i zycze Wam wszyyyyyyyyyyystkiego Naj Naj Naj w tym Nowym Roku:)I conajmniej tak samo ciekawego sezonu 2008 w F1 jakim byl bez wątpienia sezon ubiegłoroczny:) A co Ty Andrzej Opolski tak intensywnie bronisz Hamiltona w kwestii która ot tak sobie dla kawału rzucilem?:)
39. AndrzejOpolski
Zaryzykowałeś opinię i zadałeś pytanie więc dostałeś odpowiedź .
40. Patryk9592
według mnie będzie tak samo ja w 2007 będzie faworyzowany a kovalainen będzie jego cieniem
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz