Renault zastanawia się nad apelacją, aby podnieść karę dla Racing Point
Lekka kara jaką za skopiowanie własności intelektualnej Mercedesa otrzymała ekipa Racing Point sprawia, że to zespół Renault zastanawia się nad tym czy złożyć apelację od werdyktu sędziów GP Styrii, a nie Racing Point, które otrzymało jednocześnie przyzwolenie na zachowanie spornych części w swoim aucie.Dzisiaj rano świat F1 poznał decyzją FIA w kwestii kopii kanałów chłodzących hamulce Racing Point. Federacja potwierdziła, że doszło do złamania przepisów Regulaminu Sportowego F1. W decyzji sędziowskiej dopatrzeć się można było, że to wcale nie przednie a tyle kanały chłodzące wzbudziły największe obawy FIA i to na podstawie ich projektu ukarano zespół odebraniem 15 punktów mistrzowskich oraz grzywną w wysokości 400 tysięcy euro.
Wysokość kary może dziwić, tym bardziej, że w 2007 roku za szpiegostwo przemysłowe McLaren otrzymał od FIA rekordową karę 100 milionów dolarów i dyskwalifikację z mistrzostw konstruktorów.
Zespoły zazwyczaj mają godzinę na poinformowanie FIA o chęci złożenia apelacji od werdyktu sędziowskiego, a w związku ze złożonością sprawy Federacja postanowiła wydłużyć ten termin do 24 godzin.
Gdy tak się stanie ekipa ma kolejne 96 godzin na złożenie formalnego wniosku apelacyjnego.
Cyril Abiteboul z Renault potwierdził już, że jego ekipa zastanawia się nad możliwością apelacji, aby dochodzić wyższej kary dla Racing Point.
"Mogę potwierdzić, że rozważamy złożenie apelacji" mówił Francuz. "Zazwyczaj mamy godzinę na to, ale w tej konkretnej sprawie, ze względu na jej złożoność, mamy 24 godziny, a potem 96 godzin na potwierdzenie apelacji."
"Ponieważ jest to skomplikowana sprawa musimy uważnie zastanowić się co jest w interesie sportu i jaka jest konsekwencja w wymierzeniu tego typu kar. Zastanawiamy się oczywiście czy chcemy składać apelację co do wysokości kary a nie decyzji."
Abiteboul przyznał, że jest zadowolony z wyjaśnień dokonanych przez FIA w tej sprawie: "Jesteśmy zadowoleni z faktu, że sędziowie FIA potwierdzili, że niektóre części stanowiły naruszenie przepisów regulaminu sportowego. To kwestie sportowe, ale tak naprawdę techniczne, które kończą się na regulaminie sportowym."
"Jesteśmy zadowoleni z wniosków. Myślę, że kwestia sankcji jest otwarta i można by było o tym dyskutować bez końca. Rozważymy tę sprawę, mając na uwadze to, że Racing Point uzyska w ten sposób przewagę na cały sezon. A to bardzo wymierna przewaga."
komentarze
1. mafico
Niech się lepiej za robotę wezmą
2. Xandi19
eksperci mówią tak: Każdy zespół by ich oprotestował prędzej czy później ale Renault było pierwsze więc inni nie muszą i nie psują sobie wizerunku tym, że zamiast pracować na swoje to chcą uwalić rywali.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz