Magnussen cieszy się, że pozwolono rozegrać czasówkę w sobotę
Zespół Haasa nie dość, że musi walczyć z niedoborem mocy w układzie napędowym Ferrari, to dzisiaj w bolidzie Romaina Grosjeana miał problem z pompą wody. Kevin Magnussen mimo niezbyt dobrego wyniku, cieszy się, że FIA pozwoliła dzisiaj kierowcom odbyć czasówkę."Mieliśmy problem z pompą wody systemu ERS. Nie pracowała, a my nie mogliśmy odzyskiwać żadnej energii na okrążeniu wyjazdowym. Nie mogliśmy więc nawet wykonać okrążenia pomiarowego. Szkoda, gdyż wygląda na to, że to nasza utracona szansa."
Kevin Magnussen, P15
"Mieliśmy dobrą zabawę i cieszę się, że pozwolono nam w tych warunkach odbyć kwalifikacje. Mieliśmy trochę aquaplaningu, ale to nie był duży problem. Cieszę się, że mogliśmy się dzisiaj zakwalifikować. Dla nas 15 miejsce nie jest niczym fantastycznym, ale to wszystko na co było nas stać. Jestem więc zadowolony. Jutro będziemy walczyć twardo, aby spróbować dostać się do czołowej dziesiątki."
komentarze
1. FanCypis3
A czemu FIA mogła by nie pozwolić Kevinowi żeby brał udział w kwalifikacjach
2. FanCypis3
A nie nic chyba rozumiem
3. Mayhem
Specjalnie Grosjeana nie wypuścili i wymyślili jakąś pompę bo wiedzieli, że jest zbyt duże ryzyko i lepsze już jest p20 i cały bolid niż p20 i pół bolidu ;)
4. FanCypis3
@3 Nie wydaję mi się, wydaję mi się że wręcz przeciwnie. Pewno robili wszystko co w ich mocy żeby Grosjean brał udział w kwalifikacjach bo jak był deszcz to kto wie jaką miałby pozycję
5. Mayhem
@4 chyba wszyscy wiedzą jaką, w bandzie lub w żwirze. On na suchym nie potrafi jeździć to myślisz, że na mokrym sobie poradzi ? Ta jego "awaria" była mu na rękę.
6. devious
@5. Mayhem
"chyba wszyscy wiedzą jaką, w bandzie lub w żwirze. On na suchym nie potrafi jeździć to myślisz, że na mokrym sobie poradzi ? Ta jego "awaria" była mu na rękę."
Hehehe haha ale jesteś zabawny, normalnie zgłoś się do kabaretu jakiegoś! A jaka ekspercka diagnoza awarii Haasa!
Grosjean nie jest materiałem na MŚ ale co zabawne jednak w tej F1 się już 10 sezon "buja", ci szefowie zespołów F1 to jacyś idioci, że takiego cieniasa zatrudniają?
Od czasu debiutu Grosjeana w F1, z tym sportem pożegnali się i przynajmniej na dzień dzisiejszy nie jeżdżą tacy panowie jak (kolejność losowa): Hulkenberg, Massa, Kubica, Glock, Heidfeld, Trulli, Maldonado, Kobayashi, Barrichello, Liuzzi, de la Rosa, Vandoorne, Wehrlein, Nasr, Gutierrez, Vergne, Buemi, di Resta, Bruno Senna, Petrov, Kovalainen, Sutil, Rossi, Ericsson, Palmer, Hartley, Sirotkin i jeszcze kilkunastu innych... Tylu kierowców lepszych lub gorszych nie znalazło fotela a Grosjeana - faceta bez "pleców" żadnej firmy - nadal chcą w F1... To jednak świadczy, że nie jest aż tak zły jak lubią to przedstawiać kibice.
Po drugie Grosjean ma w F1 więcej podiów niż Sainz, Norris, Albon, Gasly, Ocon, Kvyat, Magnussen, Stroll, Giovinazzi, Russell, Latifi, Vandoorne, Hulkenberg, Kobayashi, Gutierrez, Buemi, Vergne, Wehrlein, Ericsson, Sirotkin (i jeszcze bym kilku dorzucił, ale starczy) razem wzięci :)
7. Mayhem
Grosjean jest w samej topce najgorszych kierowców w obecnej stawce, od paru lat nie pokazał kompletnie nic dobrego, kojarzy się tylko z marudzeniem, incydentami, narzekaniem czy awariami... Jego kontrakt na kolejny rok czyli ten był chyba zaskoczeniem dla wszystkich (może i dla niego samego). Wśród tych wszystkich kierowców których wymieniłeś ciężko jest znaleźć kogoś gorszego.
8. Raptor202
@6 "Po drugie Grosjean ma w F1 więcej podiów" - i z tego powodu ma się bujać na tym, co wyrobił w 2013 roku? Przypominam, że to było siedem lat temu. W tym samym roku niejaki Sebastian Vettel zdobywał swój czwarty tytuł mistrza świata. Obecnie jest on bliski pożegnania się z F1, bo już praktycznie żaden zespół nie jest nim zainteresowany. Za to Grosjean powinien być pierwszy w kolejce do pożegnania się z fotelem, już w 2018 jego przygoda powinna się skończyć.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz