Renault nie planuje treningów dla Alonso w 2020 roku
Cyril Abiteboul wypowiedział się na temat planu włączania Fernando Alonso do ekipy oraz zarządzania akademią, która przy wyborze nowego kierowcy została kompletnie pominięta.Fernando Alonso swój ostatni wyścig w Formule 1 zaliczył pod koniec 2018 roku. Od tamtego czasu miał okazję zasiąść za sterami bolidu tylko raz, podczas testów McLarena w kwietniu roku 2019. Nie dziwi więc, że pojawiło się pytanie o to, czy Hiszpan dostanie szansę na powrót do samochodu Formuły 1 przed sezonem 2021, kiedy oficjalnie rozpocznie swój trzeci etap w Renault.
"Nie sądzę, żeby potrzebował sesji treningowej by zapoznać się z procedurami w bolidzie Formuły 1", tłumaczy Abiteboul.
"Myślę, że po prostu tego nie potrzebuje. Nie ma teraz takiego planu, ale zobaczymy czy będzie jakaś klarowna szansa na to. Zawsze pozostaje nam możliwość jazdy samochodem z 2018 roku."
"Jednak jeszcze raz zaznaczę - nie mamy żadnego konkretnego planu. Jeśli chodzi o sesję treningową, uważam, że jest ona zbędna."
Aktualnie Alonso skupia się na przygotowaniach do trzeciej próby wygrania wyścigu Indy 500, który odbędzie się 23 sierpnia. Zaś do Renault, dwukrotny mistrz świata ma dołączyć już na początku września. Abiteboul wyjaśnił jak będzie wyglądać ten powrót i jaki wpływ może mieć na pracowników zespołu.
"W pewnym momencie pojawi się w fabryce by poznać zespół. To doskonała okazja żeby z pewnym wyprzedzeniem przed następnym sezonem zapoznać się z zespołem i naszą etyką pracy."
"Będzie pewnym stymulatorem motywacji w naszej ekipie. Sporo ludzi, którzy dołączyli, szczególnie w Enstone, chodziło do szkoły gdy Fernando wygrywał z nami swój pierwszy tytuł. Będą mogli czerpać z jego osobowości i mentalności zwycięzcy."
Szef Renault odniósł się również do zarzutów jakie pojawiły się przy okazji zatrudnienia niemal 40 - letniego Alonso, zamiast młodych prospektów z akademii. W pewnym momencie to Guanyu Zhou wraz z Christianem Lundgaardem wydawali się mocnymi kandydatami do zmiany bolidu F2, na bolid F1.
"To bardzo ważna kwestia, ponieważ już spodziewam się, że nasza decyzja o zatrudnieniu Fernando może być postrzegana jako brak zainteresowania, bądź lojalności wobec naszego projektu Akademii Renault. Chcę być w tu bardzo klarowny - tak nie jest."
"Rzeczywiście, kiedy tworzyliśmy akademię naszym planem było pozwolenie któremuś z kierowców dołączenie do Formuły 1 w 2021 roku. I kto wie? Może tak będzie."
"Ale spójrzmy prawdzie w oczy. Tegoroczny kryzys przyniósł mnóstwo skutków, w tym przesunięcie rozpoczęcia sezonu. Co za tym idzie, nie mogliśmy ocenić wyników naszych dwóch najstarszych juniorów, Guanyu Zhou oraz Christiana Lundgaarda."
"Obaj mieli teraz niezwykle dobry weekend. Zhou mógł wygrać wyścig, a Christian zajął czwartą pozycję w pierwszym wyścigu nie mając za sobą żadnych zimowych testów."
"Jesteśmy więc bardzo, ale to bardzo poważni wobec akademii, a w szczególności wobec tej dwójki. Plan pozostanie niezmienny i będziemy patrzeć czy będą w stanie wejść do F1. Jestem też pewien, że zarówno Fernando jak i Esteban, mają wiele do zrobienia", podsumował Francuz.
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz