Kubica: nabrałem dużej chęci do F1 i chciałbym pokazać, co mogę
Robert Kubica przyznał, że pandemia nie pozwala mu zaprezentować swoich umiejętności, a po testach chciałby mieć taką możliwość.
Sezon 2020 miał być jednym z najtrudniejszych w karierze Polaka, jeśli chodzi o ilość obowiązków. Miał on praktycznie nie spać we własnym łóżku, ciągle podróżując, by łączyć ściganie się w DTM z byciem rezerwowym w Alfie Romeo w Formule 1.
Sytuacja na świecie potoczyła się jednak zupełnie inaczej i zawodnik od około trzech tygodni spędza czas w swoim domu w Monako, w międzyczasie trenując i udzielając się na relacjach live z zawodnikami Orlen Teamu i łącząc się z różnymi stacjami.
W rozmowie z TVP Sport odniósł się m.in. do wpływu pandemii na swoją sytuację. Krakowianin w normalnych okolicznościach, po dobrej postawie na przedsezonowych testach, miałby okazję do zaprezentowania, ile może wnieść do ekipy z Hinwil i poprawienia swojej opinii po trudnym sezonie w Williamsie.
"Wszystko jest możliwe. Jako kierowca wolałbym się ścigać niż być rezerwowym. Mimo tego, że czas leci, z roku na rok staję się coraz starszy, to powiem tak - po testach w Barcelonie nabrałem dużej chęci do Formuły 1, która niestety w ubiegłym roku trochę przygasła."
"Ta sytuacja z koronawirusem, można by powiedzieć, że wydarzyła się w jednym z najgorszych momentów albo w tym momencie, w którym najbardziej chciałbym jeździć i móc pokazać, co mogę. Jeśli chodzi o F1, po ubiegłym roku obraz został bardzo nadszarpnięty, a już widziałem w Barcelonie, że sytuacja jest zupełnie inna. Cóż, nie mamy na to wpływu, więc będziemy oczekiwać. Bardzo ważne, by się dostosowywać do nowej sytuacji nie tylko w życiu codziennym, ale też zawodowym."
Kubica w Hiszpanii był w innym nastroju niż w czasie sezonu 2019, nie ukrywając, że czuje się lepiej w nowym środowisku i podkreślając, że jego obecny zespół pracuje tak, jak tego oczekuje. Zapytany o to, czy po przejechaniu 21 wyścigów dla ekipy z Grove, z których większość kończył z tyłu, zwątpił w siebie, odpowiedział, że problemem było coś innego.
"Nie, ja byłem zmęczony. Już nie chcę wracać do ubiegłego roku, ponieważ tak naprawdę nie ma to zbyt dużego sensu. Czas mija i trzeba patrzeć do przodu. Gdybyśmy startowali i mieli normalny sezon, taki jaki powinien być, na jaki mieliśmy nadzieję, to byśmy rozmawiali o wyścigach, testach i nowych wyzwaniach, bo sezon DTM zaczynał się w kwietniu."
"Nie ma sensu wracać. Pozytywne było to, że w Barcelonie, jeśli chodzi o moją jazdę i moje odczucia, to poczułem się tak, jakbym prowadził bolid Formuły 1, a to jest bardzo ważne."
komentarze
1. go!!!
"Ta sytuacja z koronawirusem, można by powiedzieć, że wydarzyła się w jednym z najgorszych momentów albo w tym momencie, w którym najbardziej chciałbym jeździć i móc pokazać, co mogę."
Naprawdę w obliczu światowej epidemii i ludzkich dramatów myśli Pan tymi kategoriami Panie Kubica?
2. mirek8423
@1 nie zrozumiałeś wypowiedzi... przeczytaj i pomyśl jeszcze raz
3. go!!!
Myśleć to się raczej powinno zanim w obecnej sytuacji puści się w świat taką wypowiedź...
4. go!!!
"pandemia nie pozwala mu zaprezentować swoich umiejętności"... autor artykułu widocznie też nie zrozumiał jego wypowiedzi...
5. jack22
@2 piszesz sam ze sobą ?:)
6. alfaholik166
@ 3 go!!!
Ten kto chce się przejmować tylko sprawami związanymi z szerzącą się pandemią i nie szukać odskoczni w sprawach mniej poważnych, to niech się dalej nakręca i karmi strachem. Osobiście uważam, ze takie wypowiedzi to szukanie dziury w całym i świadczą tylko o uprzedzeniach i niechęci do Roberta Kubicy. Dlaczego nie odniesiesz się do o wiele bardziej wyważonych wypowiedzi Roberta na temat obecnej sytuacji na świecie? Chociażby tych gdy mówił, że "choć wszyscy lubimy się ścigać, to jednak zdrowie jest najważniejsze". Podkreślał też że jego zdaniem cały ten kryzys na tyle zmieni obraz świata, że może nic już nie być takie same jak przed pandemią i najważniejsze to umieć się z tym pogodzić.
7. SpookyF1
Szkoda, że nie da się robić like'ów i dislike'ów komentarzom.
@6 Zasłużył na potężnego like'a.
Z tym że nie qmam qqypowiedzi Kubicy. Zapewne ma w kontrakcie występy w treningach, ale tam ledwo liże się czasem w sobotę tempo kwalifikacyjne. On sugeruje, że miałby jakąś szansę na ściganie się w wyścigu? Że co? Że planują wywalić GIO czy może RAI już się nudzi? Nie wierzę, że Orlen wynegocjował jakieś wyścigi dla KUB.
8. alfaholik166
@7 SpookyF1
Dziękuję, chociaż myślę, że bez likowania również możemy sobie poradzić, zwłaszcza że to także może być jeden z potencjalnych elementów uzależnienia od informacji. Fajny artykuł przeczytałem o tym na Interii ;-)
Co do wypowiedzi Kubicy to... myślę, że nie wszystkie warte są szerszego komentarza. Czasami faktycznie trzeba byłoby być w czyjejś głowie aby w pełni zrozumieć co autor miał na myśl :) Przytoczona tu wypowiedź jest wielowątkowa i raczej do swobodnej interpretacji. Początkowo przeraziły mnie w niej słowa z których można było odnieść wrażenie, że po sezonie w Williamsie Kubica zaczął wątpić w siebie i swoje możliwości. Wydaje mi się, że chodziło w tym o coś innego - jazda bolidem Alfy Romeo pomogła przekonać wszystkich w padoku i część kibiców, że ten przymusowy rozbrat z F1 nie zrobił z niego "ostatniego dziada". Kubica spojrzał chyba na siebie oczami innych i stwierdził, że kontynuując swoją przygodę z Alfą Romeo mógłby pokazać jeszcze więcej.
9. go!!!
@6
Ideą komentarzy jest odnoszenie się do aktualnego artykułu i to właśnie zrobiłem. Według mnie tego typu wypowiedź w obecnej sytuacji jest nie na miejscu. Fakt, że może gdzieś, kiedyś powiedział coś innego to odrębna kwestia i można o niej dyskutować wówczas, ale teraz mamy taką wypowiedź jaką mamy.
@7
Tu się w zupełności zgadzam - nie wiem w jaki sposób i kiedy Kubica chciałby się w tym sezonie wykazać... Sam zawsze podkreślał, że wyniki treningów nie mają żadnego odzwierciedlenia jeżeli chodzi o tempo kierowcy, czy bolidu... Czas na wykazanie się już był... Trochę niepoważne jest, szczególnie w wydaniu Roberta znanego z wstrzemięźliwości w wypowiedziach mówienie, że nagle po przedsezonowych testach poczuł ten feeling i gdyby nie koronawirus to teraz by wymazał zeszłoroczne słabe wrażenie i pokazał co potrafi... W piątkowych treningach...
10. Kruk
@9. Nie widze nic bulwersujacego albo niepokojecego w wypowiedzi Kubicy. Pokaz mi osobe, w ktora pandemia nie uderzyla, nawet zwyczajna Dzesika idac do Biedry z gazetka promocyjna czuje sie ograniczona.
Gdyby przejazdy treningowe nic nie dawaly, to poprostu by ich nie bylo. Wiadoma sprawa, ze nijak sie maja do czasu kwalifikacyjnego, ale za to pozwalaja inzynierom zobaczyc jak taki kierowca czuje sie na torze i wstepnie co jest w stanie wycisnac z bolidu. Kubica dobrze prezentujac sie w treningach zastapil Villeneuv'a, co poskutkowalo zakontraktowaniem go do skladu podstawowego-oczywiscie to tylko przyklad.
Dopoki Kubica jest w F1-wszystko jest mozliwe.
11. iceneon
@alfaholik166 @go!!! @SpookyF1
"Ta sytuacja z koronawirusem, można by powiedzieć, że wydarzyła się w jednym z najgorszych momentów albo w tym momencie, w którym najbardziej chciałbym jeździć i móc pokazać, co mogę."
Panowie nie przyszło Wam do głowy, że może miał na myśli DTM? Dopiero w kolejnym zdaniu mówi o F1. Tak mnie się wydaje, ale mogę się mylić.
12. Mariusz-czeki
Ale się czepiacie... jaka PANDEMIA???? Jeden wielki biznes rozdmuchany, a media mają pożywkę. Ktoś na tym zarobi miliardy. Chiny już ruszyły do przodu, my powinniśmy iść za przykładem Szwecji i Korei Południowej bo nas nie stać na taki przestój. Wspomnicie moje słowa, jak ceny i podatki zaczną rosnąć.
13. XandrasPL
"Gdyby Kubica jeździł w Ferrari lub McLarenie, założyłbym się o moje pieniądze, że zmiótłby Lewisa Hamiltona z powierzchni ziemi" - Bernie Ecclestone
14. Kruk
@13 Xandi. Cytowac Berniego, to jak wierzyc w slowa dr Marko, albo Jacques Villeneuve'a- jeden, drugi i trzeci pieprza trzy po trzy, zeby tylko mowilo sie o nich.
15. XandrasPL
@Kruk
Dobra ale dodam, że on to mówił po sezonie 2008. Dla kogoś to teraz może nie mieć wcale znaczenia bo są Ci, którzy wierzą w możliwości Kubicy z przed wypadku i Ci co nie wierzą.
16. Kruk
@Xandi. Tylko glupek nie wierzy w mozliwosci Kubicy sprzed wypadku. Natomiast jesli chodzi o Berniego, to Jego wypowiedz byla w stylu: "Gdyby Babka miala wasy, to by byla dziadkiem".
17. FanHamilton
@12 Prawda
18. Tomus1
Go!!!
Jesteśmy na portalu o F1 i wypowiedź dotyczyła jego odczuć w czasie epidemii.
To co robisz to jest zwykłe przypierd...nie się do niego. Bo co ??? Bo nie powiedział że ludzie umierają ??? To akurat już wszyscy wiemy.
Temat wywiadu był w klimacie motorsportu i w tym klimacie odpowiedział co czuje.
Jasne ???
19. Tomus1
Go!!!
Miał powiedzieć że zrobił zapasy na kwarantanne w postaci konserw, sztuk 3 ???
Czy raczej ku..a o sąsiedzie który zmarł???
Przemyśl zanim skrytykujesz.
Jak szukasz info o pandemii to nie na portalach o motorsporcie.
OK ?
20. go!!!
@18, 19
Dziękuję za zwrócenie uwagi Tomuś. Dobrze, że są jeszcze ludzie którzy pomimo różnicy poglądów umieją kulturalnie rozmawiać. Dzięki Tobie wszystko już rozumiem. Mam tylko nadzieję, że ciśnienie wróciło Ci już do normy.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz