Mercedes nie pokazał systemu DAS Oconowi w 2019 roku
Esteban Ocon nie miał pojęcia o istnieniu systemu DAS aż do momentu, gdy Mercedes zaczął używać go na testach.W czasie pierwszej tury testów ekipa z Brackley zaskoczyła wszystkich swoim innowacyjnym rozwiązaniem, które pozwala zmieniać ustawienie przednich kół poprzez przyciąganie i odpychanie kierownicy.
Gdyby nie pandemia i opóźniony start sezonu, Dual Axis Steering prawdopodobnie nadal byłby jednym z głośniejszych tematów i być może bohaterem jednego z protestów.
Chociaż z powodu sytuacji na świecie sportowe tematy nieco ucichły, Esteban Ocon został zapytany o sprytne rozwiązanie Mercedesa przez francuski Canal +. Francuz w zeszłym roku nie ścigał się w Formule 1 i był trzecim kierowcą ekipy Toto Wolffa. Sensowne było więc założenie, że mógł poznać DAS.
W pierwszej części sezonu zawodnik regularnie zasiadał w symulatorze, ale jak sam przyznał, Mercedes zdołał ukryć przed nim swój system.
"Wiecie co? Nie miałem pojęcia, przysięgam. Albo oni byli bardzo, bardzo sprytni i nie pokazali mi tego systemu, albo wpadli na to bardzo późno i zaprojektowali, gdy już się tam nie pojawiałem i byłem między Renault a Mercedesem."
"Pod koniec sezonu nie mogłem pojawiać się w fabryce, nie miałem pozwolenia na prace w symulatorze. Albo zrobili to wtedy, albo byli sprytni. Myślę, że mogli wpaść na to później, gdy odszedłem."
Kierowca częściowo myli się, ponieważ Valtteri Bottas zdołał wyjawić, że wiedział o takim pomyśle mniej więcej rok wcześniej. Esteban Ocon pojawiał się w symulatorze Mercedesa do zeszłorocznych wakacji, w trakcie których ogłoszono jego kontrakt z Renault.
Możliwe jednak, że projekt został dopracowany później i np. po wakacjach sprawdzono go wirtualnie w akcji. Sam zawodnik jest przekonany, że w pewnym momencie musiało do tego dojść.
"Nie mam wątpliwości, że przetestowali to w symulatorze. Wszystkie części są tam sprawdzane, zanim pojawią się na torze."
komentarze
1. SpookyF1
Hmmm gdyby nie zakaz stosowania DAS w 2021 (zakładam, że mimo przesunięcia sezonu zakaz obowiązuje), pewnie ekipy wystawiłyby DAS w przyszłym sezonie.
Mercedes ma ogromnego pecha, że pokazał DAS w Barcelonie, bo gdyby nie to to zapewne nie byłoby zakazu, sezon może się nie odbyć, pokazaliby DAS dopiero za rok. Tymczasem wyłożyli kupę siana, zaprojektowali, wdrożyli i pokazali DAS, którego być może nigdy nie użyją w wyścigu.
Ciekawe czy ekipy rozwiną pomysł i wdrożą taki system na innych zasadach/założeniach za rok.
2. ahaed
Fabryki pozamykane. Może się okazać dość nagle, że jednak sezon rusza np: od lipca. Więc za cholerę nie zdążą skopiować, wyprodukować, przetestować. A tym bardziej dopasować do bolidu. Przebudowa układu kierowniczego, zawieszenia itd itd. A na koniec może się okazać, że daje to tylko 0.01 sek na okrążeniu lub jest gorzej ;).
3. SpookyF1
Nie spodziewam się różnicy czasu wynikającej bezpośrednio z użycia tego systemu. Według mnie sprawa tutaj rozgrywa się o efektywniejsze zarządzanie oponami. Obecnie silniki Hondy i Mercedesa są niemalże bezawaryjne (choć Merol miał tłuste problemy w Barcelonie, ale może celowo testowali limity). Dlatego obecnie ograniczenia wynikają z limitu paliwa (z którym nie da się nic zrobić) oraz z powodu zarządzania ogumieniem.
Taki HAAS w tamtym sezonie nie był złą konstrukcją. W kwalifikacjach sobie czasami radził. Piętą achillesową był opony. Jeśli ekipy znalazłyby możliwość lepszego zarządzania zużyciem i temperaturami, możliwe że pojechałyby dlatego szybciej, a może nawet na mniej pitstopów.
Załóżmy stwaka jedzie na 3 pitstopy na gumach żółta-czerwona-czerwona. Jaka byłaby to przewaga móc jechać na 2 pistopy żółta-czerwona.
Tak naprawdę nie wiemy co daje DAS i czy coś daje, ale pośrednio może dawać teoretycznie olbrzymie możliwości strategiczne. Nie koniecznie czystą szybkość.
4. Mayhem
@3 Dodam tylko, że te "tłuste" problemy Mercedesa z jednostką podczas testów to podobno wadliwe łożyska, które już zostały zidentyfikowane i wymienione. :)
5. Kruk
Ocon bredzi. Doskonale wiedzial o tym systemie, ale Renault i tak nie moze wykorzystac tej wiedzy, bo:
-to jest patent Mercedesa i Renault musialoby zaplacic za wykorzystanie takiego rozwiazania
-jest za pozno na wprowadzenie takich modyfikacji w obecnej konstrukcji
-system zostal zakazany
-nie maja na tyle srodkow finansowych, zeby eksperymentowac z przerabianiem konstrukcji glownej bolidu
System DAS jest fenomenalny i daje mnostwo korzysci wyscigowych, dlatego zostal zakazany.
6. Pajol
@3 SpookyF1 Jestem podobnego zdania, dzięki ich rozwiązaniu podczas wyścigu gdy inni będą zjeżdżać po nowe gumy oni mogą pozostać na torze i to już jest przewaga i może byli by znowu przez pierwszą część sezonu niedoścignieni.
7. Mayhem
@5
-Co z tego, że to patent Mercedesa ? Każdy może skopiować i wcale nie trzeba pytać o zgodę ;)
-Jeśli cały sezon będzie przełożony o rok to wcale nie jest za późno.
-System został zakazany na 2021, ale jeśli wszystko zostanie przesunięte o rok to system będzie zakazany w 2022.
-Renault to nie Williams ani Haas, zaraz po Mercedesie i Ferrari to najbogatszy team (nie wiem jak z Red Bullem) wiec mają kasę żeby wprowadzić.
8. Kruk
7. Mayhem.
Pfffff...uznam to za zart :)
9. Patryq21
@1 Legalności tego systemu nie determinuje data - 2021 rok, tylko nowy regulamin, który miał być w nim wprowadzony. Czyli w obecnej sytuacji system DAS będzie wciąż legalny, gdyż wdrożenie nowego regulaminu zostało przesunięte do sezonu 2022.
10. Mayhem
@8 Rozwiń, co konkretnie uważasz za żart ? ;) To, że zespoły nie muszą pytać o zgodę Mercedesa żeby skopiować DAS czy to, że fabryczny zespół Renault jest bogatszy od Williamsa ? ;)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz