Kubica uznał, że pierwszy czas na testach nie był pokazówką
Rezerwowy Alfy Romeo odniósł się do wyniku, który osiągnął na początku drugiej tury testów.O godzinie 16:00 w siedzibie Orlenu rozpoczęła się kolejna konferencja, w której wziął udział także Robert Kubica. Jej tematem były plany sportowe Orlen Teamu na sezon 2020.
W Warszawie zgromadziło się bardzo wielu sportowców, którzy są związani z polską firmą. Kolejny raz na ulicy Bielańskiej pojawił się też prezydent Andrzej Duda.
Orlen Team przedstawił swoich podopiecznych i ich maszyny, które również przywieziono do siedziby koncernu.
W czasie konferencji Robert Kubica miał okazję powiedzieć kilka słów o przygotowaniach do sezonu F1. Pierwszego dnia drugiej tury testów, Polak spędził w bolidzie C39 pół dnia. Jego rezultat 1:16.942 na mieszance C5 był najlepszym czasem środy.
Krakowianin na gorąco w Hiszpanii mówił, że wyniki testów nie mają większego znaczenia. Dziś powtórzył to, a także odpowiedział osobom, które twierdziły, że pozwolono mu pojechać szybciej, by się lepiej zaprezentować.
"Tak jak powiedziałem, testy służą do tego, by realizować swoje cele i program. Słyszałem już, że była to pokazówka, ale żadnych pokazówek nie było. Każdy, kto zna F1 i motorsport, albo przynajmniej trochę poznał, wie, że pewne rzeczy zależą od kierowcy, a pewne nie. Mogę powiedzieć, że moje odczucia za kierownicą bolidu były bardzo pozytywne od razu. To nie wynik, który udało mi się osiągnąć drugiego dnia to potwierdza, ale potwierdzają to odczucia. Te odczucia mam ja i to jest piękne w tym sporcie, że tylko kierowca może siebie ocenić."
"Jeśli chodzi o nasze możliwości - nie stoimy przed łatwym zadaniem. Pewne odpowiedzi i hierarchia były widoczne na testach. Ja ze swojej jazdy jestem zadowolony, ale ja nie startuję w wyścigach. Moje odczucia są ważne, ale najważniejsze są odczucia Kimiego i Antonio. To oni powinni opowiadać o naszych szansach w Australii. Zadanie nie będzie łatwe, musimy sporo popracować, bo nasza konkurencja poszła sporo do przodu. Nawet jeśli ty wykonujesz dobrą prace, a inni idą do przodu, strata się powiększa. Do sezonu trzeba podejść realistycznie i twardo stąpać po ziemi. Prawdę powie nam czasówka w Australii, zawsze tak było."
"Czasy mają mały sens na testach. Ten uśmiech, który pewnie się pojawił na twarzach kibiców, ja miałem po okrążeniu instalacyjnym, bo odczucia miałem pozytywne. Testy w Barcelonie sporo pokazały. Kto wiedział to wiedział, ale ubiegły sezon mógł paru osobom tak jakby zaszkodzić. Ja myślę, że robiąc swoje i wiedząc swoje, pozytywne czasy przyjdą. Ważniejsze są odczucia na testach, jak mi się jeździło i jak współpracowało z zespołem."
komentarze
1. Igor
Kubica pewnie się jąkał przy Dudzie.
2. TomPo
"...ale żadnych pokazówek nie było."
"Testy w Barcelonie sporo pokazały.
Kto wiedział to wiedział, ale ubiegły sezon mógł paru osobom tak jakby zaszkodzić."
Czyli pokazowka nie byly, ale sporo pokazaly xD
Prawda taka, ze mial pnoc malo paliwa, podkrecony silnik i miekkie opony.
Nie zmienia to faktu, ze to nie wystarczy by krecic bardzo dobre czasy, trzeba jeszcze dobrze pojechac.
Normalnie to cieszylbym sie ze juz tylko 12 dni, ze to juz normalna przerwa miedzy wyscigami.
Niestety na okoliczosci, to patrze na ten sezon pelen obaw. Ile wyscigow sie nie odbedzie?
3. Lukas3003
A nawet jak był ?troche? podkręcony to co ;) Ważne ze frajda z testów była u wszystkich...
Ale tak,patrząc na obecne wydarzenia na świecie to może być tak ze polowe wyścigów wypadnie z kalendarza ...
4. ESI 6-12
Z tego co słyszałem, z kilku przejazdów Roberta można by lepszy czas poskładać.
W tym przejeździe co był pierwszy podobno trzeci sektor pojechał wolniej niż w innych przejazdach.
5. lechart
KUB powiedział " .......... , że pierwszy czas na testach nie był pokazówką".
Bardziej precyzyjnie, ..... to pierwszy czas w jednym z dni testowych . ....
Jeżeli się rozpatrzy wszystkie dni testowe, to ten czas jest chyba globalnie 12-ty (dokładnie nie analizowałem). Trzeba pamiętać jednak, że KUB jeździł tylko 2 razy po pół dnia testowego i to na samym początku dnia. Uzyskał również najlepszy próbny czas KW w swoim zespole. Zatem widać, że nie zapomniał jak się jeździ i być może jest na najlepszej drodze do etatu kierowcy wyścigowego, czego mu życzę.
6. XandrasPL
Kubek mówi, że nie ma co patrzeć na czasy bo nic nie mówią. Jednocześnie sugeruje, że bez pokazania czasów każdy by wiedział iż Merc będzie na czele a nie spadnie za Williamsa. Jedynie można się zastanawiać nad ekipą McLarena, Renault, RP, AT, AR i Haasem gdzie kto jest ale i tak jak w 2019 roku (oprócz faktycznej pozycji McLarena jako 4 siła) zależało od toru.
7. Altair
Orlen zapłacił za to by Robercik pojechał kwalifikacyjne kółko a tu już zaczyna się podniecanie że był najszybszy z kierowców Alfy.W kwalifikacjach znowu było by 0,5 sek w plecy do Kimiego,przypomnijmy że George Russell w gorszym bolidzie wykręcił lepszy czas od naszego rodaka:)
8. goralski
@7
"przypomnijmy"... Jakieś zaburzenia osobowości?
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz