Marko chce, aby FIA zmieniła system przyznawania superlicencji
Doktor Helmut Marko chce, aby Międzynarodowa Federacja Samochodowa jeszcze raz przeanalizowała system kwalifikowania kierowców do uzyskania superlicencji, pozwalającej na starty w Formule 1.Obecnie, skomplikowany system, bazujący na punktach za osiągnięcia w juniorskich kategoriach wyścigowych określa, czy dany zawodnik może ubiegać się o superlicencję FIA.
Marko, który dowodzi słynnym programem rozwoju młodych kierowców Red Bulla uważa, że wymaga on zmian.
"Mam nadzieję, że FIA przyjrzy się mu ponownie" mówił dla Motorsport-total.com.
"Wielu kierowców, którzy uzyskali wymagane 40 punktów nie ma potencjału do odniesienia sukcesu w Formule 1. Jednocześnie, jest wielu utalentowanych zawodników, ale nie zawsze zdobywają oni potrzebne punkty."
komentarze
1. ds1976
Mowa trawa. Zero konkretnych przykładów ze strony Pana Marko. Prawdą jest, że taki Latifi w końcu uciułał punkty a gdybyśmy chcieliz kolei wsadzić do bolidu F1 Coltona Herta to wymaganej ilości punktów nie ma a byłby na wejściu konkurencyjny.
2. XandrasPL
BLA BLA BLA. Raz im się udało! Raz jakiś Skaut z RedBulla wpadł na pomysł aby wsadzić 17 latka do bolidu już na sezon, który po kartingu miał jeden sezon przejechany w Europejskiej Formule 3 (nie wygrał jej). Ten ktoś i Helmut Marko mieli nieźle nasrane w bani ale też kupę szczęścia bo ten pomysł wypalił. Okazało się, że bolidy stały się tak proste (oprócz nauki kierownicy), że młody Verstappen był szybki już od drugiego wyścigu.
Ten ich wychowanek z F3, którego wsadzili do Super Formuly na 2020 musi tam być przynajmniej drugi na koniec aby wyrobić 40 punktów na SL.
"Wielu kierowców, którzy uzyskali wymagane 40 punktów nie ma potencjału do odniesienia sukcesu w Formule 1.
Oj wychowankowie są niżej w tabeli i Marek wie, że Ci wyżej nie są w ich programie ani w programie innych ekip więc na ciul im te punkty.
Przypominam o złotej zasadzie, że trzeba mieć prawko aby dostać SL. Nie wiem jaki to ma związek z bolidami typu SINGEL SEAT'ER ale okej. Nie chcieli aby znów ktoś w wieku 17 lat wbił do F1. Gorzej jak trafi się ktoś ze Stanów. A co jak Kubica przekroczy 50 w zabudowanym? Na 3 miesiące będzie pauzował na drodze i w F1.
3. Viggen2
No właśnie, jak Verstappen zdobył te punkty na superlicencję?
4. Mikey72
@3
Raczej nie kupił jeździł zdobywał punkty i uzbierał do licencji.
5. Grzesiu10
@3
On nie musiał ich zdobywać. To przyjście Verstappena do F1 spowodowało wprowadzenie tych punktów.
6. Skoczek130
Pitoletnie... Wystarczy zdobyć tytuł w F2 lub przynajmniej być w czołówce. Takie to trudne dla super zdolnego kierowcy? ;) Dobrze, że wprowadzono punkty. Dzięki temu do stawki nie trafiają goście "znikąd" np. Yamamoto, Ide, Baumgartner itd.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz