Ricciardo chciałby stanąć na podium w 2020 roku
Australijczyk liczy na to, że w swoim drugim sezonie w barwach Renault uda mu się wrócić na podium.Grand Prix Monako 2018 było ostatnim wyścigiem, po którym na podium stanął Daniel Ricciardo. Od tamtej rundy wydarzyło się wiele - pechowa passa w Red Bullu, zmiana zespołu i przejechanie 21 weekendów w żółto-czarnych barwach.
Sezon 2019 pokazał, że podium w aucie spoza pierwszej trójki nie było niemożliwe, ale Australijczyk za każdym razem nie brał udziału w walce o nie. Raz wykluczyła go awaria, a raz zrobił to sam, uderzając w Kevina Magnussena.
Renault chciało choć trochę zbliżyć się do top 3, ale nie spełniło tego celu, spadając nawet za świetnie rozwijającego się McLarena. Ekipa chciałaby przynajmniej napić się szampana w przyszłym roku, czyli dokonać tego, co z lekkim opóźnieniem udało się ich klientowi z Woking.
"Ten rok, z jakiegokolwiek powodu, nie był zniechęcający. Możemy wykorzystać to w sezonie 2020. Chcemy osiągnąć jakieś podia w przyszłym roku. To trochę naciągane, ale myślę, że mamy szansę, jeśli zrobimy to, co wierzymy, że zrobić możemy. Ten sezon nie sprawił, że nie mamy wiatru w żagle, dodał trochę oliwy do ognia" mówił zawodnik z Perth.
Po przejściu do słabszego zespołu, Daniel Ricciardo nie myślał o cudach i automatycznych zwycięstwach. Dał się jednak zaskoczyć gorszymi weekendami.
"Oczekiwałem trudności. Nie liczyłem, że będzie łatwo, więc tak, oczekiwałem jakichś płotków na drodze i wyzwań. Nie wiem do końca, czego oczekiwałem, ale mam nadzieję na częstsze lepsze rezultaty. Mieliśmy kilka konkretnych, ale nie oczekiwałem lepszych od 4. miejsca na Monzy. Niestety, ale nasze najgorsze wyniki były gorsze od zakładanych."
komentarze
1. HUMOREK
Jako, że idą święta to mu tego życzę. Przyda się.
2. Krys007
A kto by nie chciał? Niestety przy ich dyspozycji nie wiem czy to realne...
3. ahaed
Ja czekam na 2021. Sądzę, że dużo się zmieni w kwalifikacji. Oprócz Williamsa oczywiście ;)
Reno trochę zainwestowało, Stroll też pewnie ruszy. Nie wiadomo co zrobi Haas, ale na pewno pierwsze wy ścigi będą ciekawe.
Nie skreślam Ric. On będzie jeszcze na podium i mam nadzieję, że nie tylko raz.
4. Raptor202
@3 A ja sądzę, że w przypadku Williamsa też może się wiele zmienić. Konkretnie to w 2021 roku Williamsa może już nie być w F1.
5. Skoczek130
Sytuacja Ricciardo tak na prawdę pokazuje, ile tak na prawdę znaczy kierowca względem sprzętu oraz dlaczego tak wiele osób nie uznaje wyścigów samochodowych za sport... ;)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz