Oczywiście, że zepsuło. Na ich szczęście bez konsekwencji. Ściągnęli Sainza, którego powinni zostawić, aby blokował Pereza najdłużej jak da radę.

Będą jaja jak wezmą Alonso za grube miliony, a 15 tys ludzi zostanie bez pracy.

Jak widać kłamca zawsze pozostanie kłamcą.

Ferrari jest po prostu głupie. Oby długo jeszcze nic nie wygrali.

Widać kto rządzi F1.

To w końcu Niemiec czy Austriak?

A Russell wydaje się być przekonany, że będzie jeździł w Mercedesie. Chyba, że tylko bardzo by chciał.

KUB 1:07,456

"Myślę, że wtedy Robert nie był w stanie pokazać wszystkiego? Zgadza się, nie był w stanie pokazać dolarów za nim idących.

Pierwsze co pomyślałem, to co Max i Esteban robili w Formule E. Verstappen podczas ePrix Marrakeszu odbędzie karę za starcie z Oconem, tak brzmi o wiele lepiej.

Ciekawe z ilu trofeów by zrezygnowali, aby Michael wrócił do zdrowia?

Kiedyś przy rzucie wolnym, piłkarze stojący w murze, zasłaniali rękoma swoje krocze. Dzisiaj natomiast w takiej samej sytuacji zasłaniają swoje wyżelowane fryzurki. Taka mała analogia do tego co się dzieje w sporcie, gdzie w grę wchodzą duże pieniądze. Czasami odnoszę wrażenie, że kobiety maja większe ?jaja? niż dzisiejsi chłopcy. Moda jest tego najlepszym przykładem (tzw.rurki, ubrania w kolorze różowym itp.).

@4 Ja też bym chciał takie barty. Można to gdzies kupić?

@30 A czym Filipe tak Cię ośmiesza, że się wstydzić musisz? Dla przypomnienia, tekstu tego użył Kmicic jak dostawał baty od Wołodyjowskiego. Więc jest to prośba o zaprzestanie ośmieszenia nie przeciwnika, a samego siebie.

@2 rozwiń bardziej ten temat. Ja tez uważam ze to było planowane, ale konkretów brak, a może czasu aby je zdobyć.

Do kamieniołomów od razu.

Może wtedy Bernie przejdzie na emeryturę. Albo może niech na narty wyjedzie.

A Robert wręcz przeciwnie. I chodzi mi tylko o karierę sportową, bo do wypadków to ma niesamowite szczęście. Już od dawna mogliśmy go tylko pamietac, ale na szczęście możemy mu ciągle kibicować.

Coś jest nie tak z tytułem. Tak jakby kilka wyrazów nie dało rady wystartować i nie brało by udziału w wyścigu.

W przeciwieństwie do Lewisa ma, może nie za duże, ale ma. Na pewno nie ma takiego talentu jak jego partner z zespołu. A czy Hamilton odpuścił, czy może Nico przycisnął, a może Mercedes chciał umocnić drugie miejsce w generalne, tego się oficjalnie nie dowiemy.

Po przesłuchaniu we wtorek, 9 marca, wynik procesu niestety nie jest taki jakiego się spodziewaliśmy Albo 10 albo poniedziałek.