Hamilton: bez Nikiego Laudy nie osiągnąłbym tego
Zespół Mercedesa w Austin popisał się kolejną świetną strategią, która pozwoliła mu zdobyć podwójne zwycięstwo. Na mecie pierwszy zameldował się Vatlteri Bottas, który dystans wyścigu pokonał z dwoma zjazdami na aleję serwisową. Lewis Hamilton o mały włos nie wygrałby po starcie z piątego pola i jednej wizycie u swoich mechaników. Brytyjczyk w Austin sięgnął jednak po szósty tytuł mistrzowski w karierze."Przede wszystkim ogromne gratulacje dla Lewisa- sześć tytułów mistrzowskich to imponujące osiągnięcie! Miał mocny sezon i zasłużył na tytuł. Ogólnie był lepszy. Lewis to twardy rywal, ma bardzo mało słabych stron, prawie nie popełnia błędów i jeździ na równym poziomie. Niemniej sam nabieram dobrego pędu, więc liczę, na zaciętą walkę z nim w przyszłym roku. To bardzo dobry weekend dla mnie i zespołu. W poprzednich latach miałem problemy na tym torze, więc świetnie było przekroczyć metę na pierwszym miejscu. To nie był łatwy wyścig. Miałem mocny start i dobry pierwszy przejazd, ale musieliśmy zmienić strategię na dwa postoje, aby pokryć Maksa i obawiałem się, że Lewis jadący na jeden postój może wyjść z tego zwycięsko. To była porządna walka i sporo radości. Musiałem mocno cisnąć, ale moje tempo było mocne i udało się dogonić Lewisa pod koniec wyścigu. Mieliśmy dobrą walkę na torze a mi udało się go wyprzedzić i wygrać. Świetnie jest wygrać wyścig, w którym musisz zapracować na zwycięstwo."
Lewis Hamilton, P2
"Szczerze, ciężko opisać co teraz czuję. Siódme niebo nie umywa się do tego, to coś więcej. To najtrudniejszy rok jaki pamiętam. Było tyle wyzwań, wzlotów i upadków, więc teraz jestem po prostu przepełniony emocjami, to mnie przytłacza. Jestem naprawę pełny pokory i dziękuję wszystkim w naszych fabrykach, całej rodzinie Daimlera i wszystkim w Petronasie- wszystkim, którzy pracowali tak ciężko, aby umożliwić nam to co osiągnęliśmy teraz. To przywilej i zaszczyt móc pracować dla tego zespołu, móc go reprezentować i mieć platformę do takich osiągów jak dzisiaj. Brakuje mi Nikiego [Laudy]. Dzisiaj zdjąłby swoją czapeczkę. Nie dokonałbym tego bez Nikiego. On jest tutaj razem z nami duchem. Widziałem moich rodziców zaraz po wyścigu, a uśmiech mojego taty mówi wszystko. Moja rodzina wspierała mnie od pierwszego dnia. Ciężko pracowali, abym mógł się tutaj znaleźć. Cieszę się, że wszyscy mogli się tutaj razem stawić. Wczorajszy dzień był trudny a ja chciałem się tylko pozbierać i dostarczyć ekipie podwójne zwycięstwo. Valtteri wykonał świetną robotę, więc ogromne gratulacje dla niego."
komentarze
1. Michael Schumi
Najtrudniejszy rok w karierze Hamiltona? Powiedziałbym, że trudniejszy był 2007, gdzie będąc liderem na dwa wyścigi przed końcem przegrał tytuł o punkt lub 2008, gdzie musiał napocić się do ostatniego kółka w ostatnim wyścigu, aby zdobyć tytuł. W Mercedesie szło mu jak z płatka. Może najtrudniejszy miał 2014 r., bo miał wiele razy pod górkę: awaria hamulców w Niemczech i start z ostatniego miejsca, uślizg na pierwszym okrążeniu na Węgrzech, przebita opona w Belgii, uślizg w Brazylii. Kolejne sezony, w których zdobył mistrzostwa, szły mu jak z płatka (najbardziej moim zdaniem zdominował sezon w 2015 r.). No bo jak nie zdobyć mistrzostwa, gdy Red Bullowi brakuje mocy, a Ferrari błaźni się od wielu sezonów strategią?
2. ryan27
#1
Patrząc z boku można odnieść takie wrażenie.
Natomiast to poprzez wielki talent, wielki wysiłek na torze i pracy z inżynierami rodzi się taka przewaga, która właśnie z boku sprawia, że wygrywanie sprawia wrażenie czystej formalności.
3. XandrasPL
Wg mnie to jego najsłabszy tytuł. Dla fanów to jego tytuł. Dla hejterów to tytuł bolidu a dla mnie to tytuł "zespołu" Miał farta. Chyba jeszcze więcej niż rok czy 2 lata temu. Pech rywali czy jego szczęście. Do tego sezonu uważałem, że 2017 był najsłabszym jego sezonem bo bolid pod 3/4 toru najmocniejszy na każdej płaszczyźnie a i tak się męczył z "papierowym" i stracił Rosberga jako rywala. Jednak w tym sezonie po mimo statystyk jak marzenie to pokazał "wiele" i "nic".
Wg mnie jego sezony mistrzowskie od najmocniejszego po najsłabszy (wg mnie przypominam):
- 2018
- 2014
- 2015
- 2008
- 2017
- 2019
Do fanów Lewisa. Dobrze, że Lewis przegrał tytuł z Rosbergiem bo się obudził i tylko zyskał.
4. FanHamilton
To że przegrał to nie znaczy że Lewis będzie nie zadowolony.. Button lepszy
5. Skoczek130
Największym sukcesem Hamiltona nie są te wszystkie wygrane i tytuły... ale decyzja o kontrakcie z Mercedesem. Ją zawdzięcza właśnie dobrym relacjom z Laudą oraz forsowaniem przez Austriaka ściągnięcie Anglika do tego zespołu. Dalej historię znamy... Merc dostarczył maszynkę do wygrywania i od początku ery hybrydowej tak na prawdę zespół ten nie ma godnego rywala. :P
6. weres
@3
Śmiesznie będzie jak Lewis zdobędzie jeszcze koło 30 pkt i skończy sezon z największą liczbą punktów w historii F1.
7. sliwa007
Oj piecze tyłek niektórych tutaj na forum.
Fakty są bezlitosne a wy szczekajcie sobie dalej.
Hamilton to jeden z dwóch (obok Alonso) najlepszych zawodników ostatnich lat. Potrafił przekuć swój genialny talent w ogromny sukces, oczywiście potrzebował do tego odpowiedniego bolidu, ale do Mercedesa nie brali z ulicy, zasłużył sobie na to miejsce.
8. FanHamilton
Gratulacje Lewis 44.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz